Wysłany: Sro Cze 11, 2008 19:42 Roverek już po naprawie
Cześć dzisiaj odebrałem Roverka po naprawie (po 42 dniach) ale opłacało się czekać .:mrgreen:
Po przygodzie z zewnątrz nie ma śladu (po za szyberdachem, którego wcześniej nie było). Blacharz normalnie artysta, wszystkie szczeliny równe - jak by sprawdzał mikrometrem. Zastanawiam się tylko czy przykleić oznaczenia "ROVER" i "400", bo bez nich naprawdę nieźle wygląda. Jeszcze tylko w środku wymienić dwa plastyki (pękły podczas dachowania) i sprawdzić co się dzieje z alarmem : uzbraja się, ale czujnik nie reaguje na ruch. Byłem na badaniu zawieszenia i zbieżności - wszystko ok .
Jak w sobotę go wypucuję to wrzucę fotki sami ocenicie.
Wreszcie przestanę się trząść węglarką żony
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Cze 11, 2008 19:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
jak zdiagnozować, że czujniki są zepsute, da się je jakoś wyłączyć/odłączyć U mnie też nie działają, na forum nie znalazłem wiele o usterkach i naprawach czujników ruchu
general_p to teraz szerokości i bez dachowań
_________________ NIE POTRAFISZ PRZECZYTAĆ TEGO TEKSTU, WCIŚNIJ Ctrl +
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum