Wysłany: Sob Lip 05, 2008 14:16 [R214 1.4Si 97r] Jaki olej???
Witam,jestem nowy na forum i jest to mój pierwszy post tutaj więc proszę o wyrozumiałość.Jakieś trzy tygodnie temu nabyłem Rovera 214 Si 16v.Na pewno już gdzieś tu był taki sam a przynajmniej podobny temat ale chciałbym zapytać jaki olej mu wlać?.Muszę zaznaczyć iż nie wiem niestety jaki był lany poprzednio.I teraz nie wiem jaki mu wlać czy mineralny czy półsyntetyk.Jeśli ktoś może pomóc to bardzo proszę o radę.Co polecacie,jakiej marki itd.Mam możliwość załatwienia oleju BP Vanellus C6 Global Plus za pól ceny a może nawet jeszcze taniej od kolegi który wlewa go do Punto ale czytałem że to olej przeznaczony do samochodów ciężarowych i maszyn budowlanych więc chyba to nie bedzie dobry pomysł.Bardzo proszę o jakieś sugestie.Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lip 05, 2008 14:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ile juz nabiles kilometrow swoim Roverkiem miales do tej pory jakies powazne problemy ?
hmm nie wiem kogo pytasz czy mnie czy poprzednika, ale jeśli chodzi o mnie to zrobiłem narazie jakiś tysiąc km i narazie wszystko jest ok.Myślę że dalej bedzie wszystko ok i Roverek będzie mi służył.
mam prawie 200kkm - problemem jes historia autka, ale zostało wyprowadzone na ludzi i smiga odpukać Z powazniejszych to naprawa skrzyni biegów i wymiana chłodnicy klimy a reszta to eksploatacja plus robienie autka pod siebie
poczytaj tu:
http://forum.roverki.eu/v...p=165037#165037
a do tego co tam jest doszła regeneracja alusów + nakrętki na koła - razem chyba 450PLN no i będzie robione kompletnie przednie zawieszenie wahacze, drążki i wszelkie gumy ale to za jakąś chwilę
po prześledzeniu innych tematów chyba zainwestuje w valvoline maxlife 10w40.Na allegro za bańkę 5l trzeba wyłożyć niecałe 105 zeta więc chyba nie jest to drogo.
Mam kolejne pytanie odnośnie autka.Mianowicie chodzi mi o pasek rozrządu bo niby poprzedni własciciel wymienił przy 131 tys,teraz obecnie mam 134 tys.Na obudowie chroniącej całe paski jest lakierem napisane 131 ... co niby ma świadczyć o tym że był wymieniany przy 131 tys ale z kolei znajomy mechanik powiedział mi że 131 to ilość ząbków na pasku rozrządu.Czy to prawda??Aha i niby wymieniał pompę wody a że to wszystko razem tam współpracuje z paskiem rozrządu czy jakoś tak,to i właśnie wymienił o jednym razie pasek rozrządu (a w sumie to chyba dwa bo tam są dwa).Prawda to czy fałsz??
Jak szukać w wyszukiwarce na forum tematów,bo zawsze jak wpiszę to znajdzie mi mnóstwo tematów które nie są powiązane z tym czego szukam??
Masz jeden pasek roarządu, 131 to przebieg auta podczas wymiany, ale ja bym w tą wymianę nie wierzył. Ktoś kto będzie sprzedawał auto to nie wymieni 3kkm wczesniej paska rozrzadu. Zresztą jeśli pasek jest po 3kkm, to po zdjęciu pokrywy powinno byc widać że pasek jest jak nowy
Pompa wody jest napędzana przez pasek rozrządu.
Wybór oleju
co do szukania to czasami jest rzeczywicie cieżko, ale jak wpiszesz odpowiedznie słowa i zaznaczysz "szukaj wszystkich słów" to daje sieznaleźć co trzeba
hmm no wiesz mi też się jakoś nie chce w to wierzyć ale sprawa wygląda tak że gość nie wiedział że będzie sprzedawał auto bo to było na firmę wzięte i to było niby jego służbowe.opony też mam nówki co zresztą widać a sprzęgło też niby wymienione ale piszczy pedał sprzęgła przy popuszczaniu a sam pedał był strasznie wysoki w porównaniu z gazem czy hamulcem ale już zniwelowałem tą różnicę ,a może tak być choć nie wiem że przy wymianie sprzęgła mechanicy nie zniwelowali tej wysokości.ale to są tylko gdybania.
dzięki i pozdrawiam
Ja do swojego (Polonez 1.4 MPI rocznik 1996, przebieg 146 kkm, LPG od 68 tys km) wlewam Lotos 5W40 syntetyk. Bardzo dobry olejek, silnik chodzi jak złoto, pierścienie ok, zero przecieków i przedmuchów, silnik oleju nie wcina, sprężanie książkowe, szklanki nie stukają, a silniczek w lato potrafi zejść (jak zatankuję na dobrej stacji LPG) nawet poniżej 8 litrów gazu na sto km, jak jeżdżę spokojnie i do 90 km/h.
Silniczkowi robiłem jakieś półtora roku temu uszczelkę pod głowicą (rozszczelnił się silnik), sam oczywiście, miał wtedy 102 kkm. Teraz, po przejechaniu prawie 45 kkm chodzi jak trzeba, zero defektów, nic nie cieknie, moc jest, wody nie ubywa, itd.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum