Oto moja przygoda z NORAUTO.
Przy kupnie samochodu nie działała mi klimatyzacje, gosc od ktorego kupowalem mowił ze wystarczy napic wiec... podjechalme sobie do NORAUTO (moj błąd ale stało się)
Zaoferowano mi pelny zestaw usług:
√ Przegląd układu klim. z wymianą czynnika -149 zł
√ Wprowadzenie kontrastu (w celu ewentualnego wycieku) -45 zł
√ Odgrzybienie - 99,99 zł
√ Wymiana Filtra kabinowego 69,99
Zapłaciłem 363 zł
[czwartek] Odebrałem samochód po godzinie. Jeżdze sobie jeżdze a tu klima jak nie działał tak nie działa.
[piatek] Pojechalme umowic sie na kolejną diagnostyke - czemu nie działa
[poniedziałek] Przy mnie gość ogladał czy nie ma wycieku, czemu nie działa itd. Potem 2 kolesi ogladało nic nie wskurali.
Nie zauważyli zadnego wycieku - brak jakiegokolwiek wycieku kotrastu.
"mechanik" 2 razy spuszał i napełniał klime.
Po 2 h ogladania stwierdzili "nie załącza sie" - tyle to ja wiedziałem jak tu przyjechalm mówie.
Więc spóścił mi czynnik z klimy.
Wiec sie pytam co ja mam w takim razie zrobic?
odp - jechac do elektyka bo sie nie zalacza.
Moje kolejne pytanie - Wiec prosze o zwrot kosztów wymiany czynnika.
I tu zaczela sie przepychanka słowna. Przyszedł szef i mowi- ze nie moze mi zwrocic pieniedzy, moga mi to nabić spowrotem i musze jechac sobie to naprawic bo oni nie umieją.
To ja sie pytam NA CZYM U WAS POLEGA DIAGNOSTYKA KLIMATYZACJI ?
Stwierdzili ze oni tylko napelniaja.
Po pierwszej wizycie mam karte KONTROLI:
wszytko pisze ze jest OK.
Wg mnie nie sprawdzili wogole czy klima sie włącza po nabiciu, nie sprawdzono temperatuty przed i po nabiciu. ( wogole koles co mi to za 1 razem robil nie wypełnił jakiejś kart naprawy (czy jak to sie nazywa u nich - papierek ktory oni sobie trzymają w papierach, za to dostał opier... ze nie wypełnił)
Po dłuższej pogadance z jamiś szefem nie dostalem żadnego zwrotu pieniędzy. (nabili mi klime spowrotem)
TERAZ PYTANIE DO WAS.
Czy mam reklamować taką usługę ? Jakich argumentów uzyć bo fakt to wina elektryki - pewnie cewki w pompie.
Wydałem 363 zł i mam to co wczesniej tyle ze wymieniony filtr i odgrzybione.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lip 09, 2008 19:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
TERAZ PYTANIE DO WAS.
Czy mam reklamować taką usługę ?
Moim zdaniem nie ma co...
Pojechałeś nabić klimę i masz nabitą. Smutna prawda.
Nie kazałeś im naprawiać, nie wzięli kasę za diagnozę, czy naprawę. Wzięli kasę za usługę, którą wykonali
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
pojedź do elektryka, lub sam poszukaj usterki w elektryce, a do szukania usterki tak czy tak potrzebujesz mieć nabitą klimę. Najlepiej wziać schemat z RAVE i na jego podstawie sprawdzać kolejne miejsca i czujniki. A zacznij zabawę od bezpieczników
Pomógł: 96 razy Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 895 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Czw Lip 10, 2008 17:55
R-200, bizkid, pisze o zestawie przekaźników sterujących klimatyzacją takie czarne pudełko po lewej stronie (stojąc przodem) podszybia pod maską.... ja stawiam jeszcze na uszkodzony presostat.... lub czujnik temp. oleju jeśli takowy występuję w benzyniakach....
R-200, bizkid, pisze o zestawie przekaźników sterujących klimatyzacją takie czarne pudełko po lewej stronie (stojąc przodem) podszybia pod maską.... ja stawiam jeszcze na uszkodzony presostat.... lub czujnik temp. oleju jeśli takowy występuję w benzyniakach....
Chester , skąd wiesz o czym pisze autor postu? Jeśli spojżysz na moje pytania to odpowiedż na nie daje jednoznaczne odpowiedzi. Inne są objawy przy uszkodzeniu presostatu i inne czujnika oleju. Nie wiemy też skąd wiadomo że przekażniki są dobre.
R-200, bizkid, pisze o zestawie przekaźników sterujących klimatyzacją takie czarne pudełko po lewej stronie (stojąc przodem
dokladnie to to sprawdzane bylo i działa ponoć. Mozliwe ze to pompa cos nie teges, nie mam sie kiedy za to zabrać, narazie jakoś staram sie zyc bez klimy.
Pomógł: 96 razy Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 895 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Sob Lip 12, 2008 18:07
schemat elektryczny jest w jednym z moich postów na temat klimy tam jest wszystko opisane nie tylko od strony elektrycznej .... gdyz sam miałem problem z klimatyzacja ....
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Pią Lip 18, 2008 07:34
A może nabili złą ilość czynnika? Ja też pojechałem do Norauto, usługa nabicia kosztowała 200zł ale ich maszyna (jakaś włoska) pokazała do mojego modelu 600 gram, a wg Rave jest 650 i potwierdziłem to jeszcze z innego źródła. W każdym razie koło nabił mi 680g tak dla pewności, do tego troche oleju i odpukać wszystko gra jak narazie.
A odkarzanie to sobie najlepiej samemu zrobić, ja wypaliłem lutownicą dziurką w obudowie parownika i wpsiknąłem środek CRC, zbutwiały zapach znikł.
edit:
diagnostyka w norauto polega na sprawdzeniu nieszczelności, robią próżnię i przez 10min sprawdzają czy układ trzyma ciśnienie, tak samo wprowadzają marker UV i później z lampą szukają wycieków. Mi powiedzieli aby jeszcze przyjechał za 2tyg na gratis sprawdzenie ale sobie odpuściłem.
A odnośnie tego sprzedawcy co mówił że wystarczy nabić... niestety ale to jest standardowa gadka wszystkich pazernych na pieniądze sprzedawców cwaniaczków oszustów. Ostatnio spotkałem się nawet że sprzedawca twierdził że wibracje tarcz przy hamowaniu to efekt działania ABSu, mimo że świeciła się kontrolka AntiLockBrakes.
ilość czynnika jest ok wchodzi 550 i tyle dostalem na wydruku z tej maszynki.
Szczelnosć mi sprawdzil za pomoca czynnika UV - nie bylo zadnego przecieku, ale mi powiedzieli ze i tak uchodzi. Wiec ch... z taką ich diagnostyka, wywaliłem pieniądze w bloto. Nie mam kiedy zostawic auto u elektryka zeby mi z ta pompą zrobil bo to chyba to padło.
Dwa słowa o tych pseudo szybkich serwisach.
W moim przypadku zaczęło coś mocno walić pod maską w chwili gdy włączałem klimę.Jako że miałem blisko i szyld mówił " przedląd klimy gratis" coś mnie podkusiło by podjechać do SHELL Autoserv na ul.Zamienieckiej 40.
Auto oglądało trzech mechaników, wreszcie przyszedł sam szef i postawił diagnozę:pompa klimatyzacji do wymiany
Boss oczywiście podał mi adres znajomego, gdzieś na Bemowie,który zajmuje się regeneracją pomp.Zadzwoniłem, powiedziałem o co chodzi, pan powiedział owszem może zregenerować mi pompę koszt około 1000-1500zł ale pewnie już nie bedzie co regenerować i u niego można kupić nową 2500zł
Całe szczęście że kumpel dał mi namiar na firmę która zajmuje się profesionalnie montażem ,serwisem klimatyzacji i webasto (firma SKY LARK-adres na stronie
klubowej) Trzeba było jechać aż do Rembertowa ale opłacało się.Byłem może dwie minuty.Diagnoza:padł wiatrak od klimki .Kupiłem używkę,zamontowałem,ponownie do Rembertowa gdzie klimę sprawdzili, naprawili(wyciek przy osuszaczu),napełnili i śmiga do dziś.
Od tej chwili omijam wszystkie super szybkie warsztaty w których wszyscy na wszystkim się znają-jak cos jest do wszystkiego to zazwyczaj do niczego!
Warto jechać kawałek dalej i do profesjonalnej firmy, która specjalizuje się w danej dziedzinie.
_________________ Były RoVerki ,Saab 9-3, Bertona Cabrio
Co za dziady, u normalnego klimiarza jak znajdzie wyciek lub niesprawność, spuszcza czynnik i liczy co najwyżej za jakąś diagnostykę.
Norauto i inne markety samochodowe nadają się jedynie do wymiany żarówek dla różnego rodzaju ..... no wiadomo
Dwa słowa o tych pseudo szybkich serwisach.
W moim przypadku zaczęło coś mocno walić pod maską w chwili gdy włączałem klimę.Jako że miałem blisko i szyld mówił " przedląd klimy gratis" coś mnie podkusiło by podjechać do SHELL Autoserv na ul.Zamienieckiej 40.
Auto oglądało trzech mechaników, wreszcie przyszedł sam szef i postawił diagnozę:pompa klimatyzacji do wymiany
Boss oczywiście podał mi adres znajomego, gdzieś na Bemowie,który zajmuje się regeneracją pomp.Zadzwoniłem, powiedziałem o co chodzi, pan powiedział owszem może zregenerować mi pompę koszt około 1000-1500zł ale pewnie już nie bedzie co regenerować i u niego można kupić nową 2500zł
Całe szczęście że kumpel dał mi namiar na firmę która zajmuje się profesionalnie montażem ,serwisem klimatyzacji i webasto (firma SKY LARK-adres na stronie
klubowej) Trzeba było jechać aż do Rembertowa ale opłacało się.Byłem może dwie minuty.Diagnoza:padł wiatrak od klimki .Kupiłem używkę,zamontowałem,ponownie do Rembertowa gdzie klimę sprawdzili, naprawili(wyciek przy osuszaczu),napełnili i śmiga do dziś.
Od tej chwili omijam wszystkie super szybkie warsztaty w których wszyscy na wszystkim się znają-jak cos jest do wszystkiego to zazwyczaj do niczego!
Warto jechać kawałek dalej i do profesjonalnej firmy, która specjalizuje się w danej dziedzinie.
Na Twoim miejscu podjechalbym jeszcze do tego pierwszego serwisu i powiedzial im pare slow o ich 'profesjonalizmie'...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum