silniczek dziala,patrzylem wezyk i w pewnym momecie przechodzi on do klapy bagaznika przeciagniety przez taka gume i niestety w tym miejscu sie on konczy;/ jakby byl urwana wlasnie tam. Nie mam pojecia co zrobic dalej poniewaz nie ma wogole tego 2 konca a przynajmniej nie jestem wstanie wsadzic tam wiecej niz jeden palec;/
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 22, 2008 09:34 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Właśnie wczoraj szukałem tego u siebie wąż od strony auta wchodzi do klapy a tam nie ma żadnego innego z którym można by go było podłączyć ja mam ten problem w 214i
Ja to załatwiłem tak.
Jakoś udało mi sie wygrzebać wężyk, a potem je połączyłem, za pomocą rurki włożonej wewnątrz wężyków, dodatkowo można je pociągnąć poxipolem.
Teraz pryska jak cholera.
Witam,
Mi kiedyś też uciekł tam ten wężyk ( przykra sprawa) ale załatwiłem go tak:
odłączyłem drugi koniec od strony spryskiwacza, połączyłem ten koniec z innym długim wężykiem ( aby mi znów z tej strony nic nie uciekło) i wpychałem go w klapę. Tak długo aż upragniony koniec wężyka wyszedł górą klapy. Po połączeniu górnego odcinka połączyłem dolny z dosztukowanym kawałkiem nowego wężyka do spryskiwacza aby nie był taki napięty.
Samo wpychanie wygląda tak, że trzeba wpychać i kręcić nim.
Można też od góry w otwór gdzie łączą się te wężyki wepchnąć drucik tak aby wyszedł dołem a następnie zaczepić wężyk i go wciągnąć. Stalka do przekładania amortyzatora gumowego w szczytówce będzie najlepsza ( wędkarze wiedzą o co chodzi )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum