Wysłany: Sro Lip 30, 2008 14:13 [R620] Centralny padł/ co to za kabel ??
Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Dzisiaj przed południem mnie trochę to zaskoczyło bo zdążyłem odwiedzić kilka miejsc i było wszystko ok. Na koniec przyjechałem do domu a auto ani drgnie. Sądziłem z początku ze to baterie- niestety takie proste to nie jest . Po założeniu nowych to samo. Jedynie mogę kluczykiem zakluczyć wtedy działa cały zamek. Po naciśnięciu guzika nic sie nie dzieje.
Później przy okazji zaglądania pod maskę znalazłem owy przewód i nie wiem do czego on powinien iść. Mam nadzieje ze pomożecie mi jakoś rozwiązać te zagadki
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sro Lip 30, 2008 14:25
Foto 1 i 2 to kostka idąca do czujnika temperatury oleju (chodzi o tą mniejszą), odcinającego sprzęgło sprężarki klimatyzacji w razie zbyt wysokiej temperatury oleju. Pewnie czujnik padł i ktoś zwarł tylko styki w tej kostce, żeby klima działała.
ten alarm jest trochę zakręcony bo czujki wewnątrz nie działają. Jak zamknę kluczykiem to słychać jak sie uzbraja i zaczynają migać diody w drzwiach ale to na tyle:/
seyfer, czujnik ruchu dziala po zalaczeniu alarmu pilotem. Sprawdz krancowki w drzwiach i zamkach opisywalem to kilkanascie razy. Rok Twojego auta to 95 wiec masz pilot na podczerwien, mozliwe ze odbiornik sie wykonczyl
sęk w tym ze mam inny alarm chyba założony. Głownie z tego względu żeby centralny z pilota ładnie działał. Niebieska dioda od alarmu nie byla raczej montowana seryjnie w środku ?
Normalnie to z 20m łapał zawsze a teraz zrozum moje zdruzgotanie jak muszę za każdym razem kluczykiem kręcić
bylem akurat sprawdzic jeszcze raz czy mu sie nie odwidziało ale niestety. Na pilotanie reaguje w żaden sposób
Dzisiaj przy zamykaniu kluczykiem mrugał cały czas awaryjnymi i musiałem go z 10 razy zamykać i otwierać i tak w kółko. Ale jak otworze drzwi to na nowo sie zaczyna a jechać po mieście z awaryjnymi to tez przyjemnie nie będzie
oto fotki pilota.
[ 1 ] [ 2 ]
bylem akurat z ojcem sprawdzic i wg niego centralka siadla wiec pozostaje szukac nowej - przynajmniej to na początek
[ Dodano: Czw Lip 31, 2008 22:49 ]
po oględzinach tego alarmu wiem tylko jedno- ktoś tu ładnie namieszał Wszystko porozwalane a sama centralka od alarmu to mało brakowało a bym ją na nogach miał
może spotkał sie ktoś z tym typem alarmu ? Mam nadzieje ze uda mi sie dobrać podobny i robota będzie wtedy tylko przy przepięciu centralki a tam to czasami będzie trzeba nowa instalacje kłaść
1 2 3 4
seyfer, U Ciebie to bardzo ładnie wygląda, ja miałem dokładany alarm i przewody były gołe w różnych miejscach poprzecinane żeby sie nie zwarło(szkoda izolacji lub koszulek) a centralka wisiała sobie zawiazana za kable tak że naciskając sprzęgło urywało sie wtyczki... Nie wiem czy tio nie centralka Skorpion bo gdzies ten alarm widziałem już
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum