Wysłany: Pon Sie 11, 2008 05:14 [R200 2,0 SD] Duszenie i kopcenie R200
Witam,
Zaznaczam na początku, nie chodzi o kopcenie wogóle, bo mój Roverek nie kopci. Przeszukałem też forum , ale nie znalazłem sytuacji która pasowałaby do mojej. Otóż, gdy wchodzę w ostrę zakręty, albo zaliczam jakąś wieksza "hopę", albo przechodzę kilka zakrętów w różną stronę jeden po drugim Roverek dostaje zadyszki. Pokazuję się dymek czasami niebieski czasami czarny, autko nie ma mocy takiej zwykłej, ale silnik pracuje i ciągnie, słabo ale ciągnie. Po wyłaczeniu silnika albo chwili spokojnej jazdy autko zaczyna iść normalnie.
1,5 tyg temu byłem w ASO u Gawina i przy okazji wymiany lampy obejrzał układ paliwowy i powiedział, że jest OK. Zaznaczył jednak, że czeka mnie wymiana zbiornika paliwa ponieważ przerdzewiał od góry. I tu sie zastanawiam. Czy może odrywające sie podczas wstrząsów odrobiny rdzy z baku wymieszane z paliwem mogą powodować takie zjawisko? Występuję ono częściej gdy mam więcej niż 3/4 zbiornika, jak jest mniej to jeszcze mi sie nie przydarzyło.
[ Dodano: Pon Sie 11, 2008 22:17 ]
podnoszę,
Własnie wróciłem z traski 2 razy, autko jest słabe ale idzie. Zaobserwowałem też czasami, że silnik wchodzi na obroty (albo staję sie głosniejszy jakby wchodził) a słabo ciągnie, obroty też słąbo sie podnoszą.
Panowie doradzcie coś!!
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sie 11, 2008 05:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
może jakaś mała nieszczelność w dolocie... albo EGR puszcza
Zawór był czyszczony 1,5 miesiąca temu, obroty falowały i jakby sie zatykało autko. Po przeczyszczeniu chodził OK. Czytałem dużo o wadliwym przepływomierzu, może to to??
Jeśli tylko do regulacji EGR, hmm warto spróbować zabiorę sie za to zaraz po pracy. Dzieki za sugestie i pomoc.
[ Dodano: Sro Lis 05, 2008 09:35 ]
Panowie,
Po wymianie baku, filtra oleju i przewodów paliwowych w połowie września było ok.
Teraz zrobiło sie zimno i problem powrócił. Już nie kopci ale traci moc. Do tego jak jest zimny, bo tylko wtedy zauważyłem zgasł mi na jałowych obrotach już ze 3 razy. Czy to mogą być świece?? Dziwna sprawa ale stojąc na światłach i wsłuchując się w silnik to słychać falowanie lekkie, ale wskazówka stoi twardo w miejscu. Mogą spaść oborty jałowe po wymianie filtra bo zuaważyłem, że tak spadły mi po wymianie o 300. Jakieś sugestie??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum