Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1995
Witam . mam pytanko . Czy uszkodzony czujnik położenia wału korbowego może powodować to, ze mój roverek 416 si na niskich obrotach szarpie
Wiem, ze było już bardzo duzo pisane o szarpaniu silników na niskich obrotach . Wszystko to przeczytałem i kierowałem się waszymi poradami .
Najpierw wymieniłem
- filtr paliwa , powietrza ,
-kopułkę i palec
- świece zapłonowe
-przewody zapłonowe
-przeczyściłem przepustnice i krokowca
Po wykonaniu i wymianie wyżej wymienionych części praktycznie nic nie pomogło nadal silnik szarpie na niskich obrotach .
Z tego co wyczytałem to należy sprawdzić jeszcze sondę
Wiec wkr*****m i pojechałem autem na badanie komputerowe . Facet podłączył kompa i stwierdził, ze wszystko jest OK. sonda lamba jest sprawna . Jedyny błąd jaki wyskakuje to niby czujnik położenia wału korbowego jest uszkodzony . I on niby twierdzi ze to może być to ,a wy jak myslicie .
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Sty 19, 2011 14:29, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Kwi 09, 2008 16:06 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 21 Skąd: Leszno
Wysłany: Czw Kwi 10, 2008 14:38
No ,więc przyjrzałem się dokładnie obrotomierzowi i podczas szarpania wskazówka utrzymuje się na tym poziomie na którym powinna .Jedynie troszkę wachluje . Wiec nie wiem co mam teraz myśleć czy kupować nowy czujni lub używkę? . Tylko, ze to jest ryzyko . Kupie i okaże się, ze to nie to i kasa jest PONOWNIE wyrzucona w błoto . Wiem jedno ze to jest mój pierwszy samochód marki rover i ostatni
Ja w swoim miałem to samo i okazało się, po wymianie wszystkich możliwych części, że padł jakiś układ w immo i on odcinał zapłon. Także miałem rovera 7 miesięcy z czego 3 u mechników, aż w końcu sprzedałem i to był jeden z lepszych moich dni w tym roku. I radze zrobić to samo. Pozdrawiam
PTE, ta kontrolka w R416 nie występuje, chyba, że to automat
Tak na off top... powiedziałby ktoś ze check engine nie występuje w 100...? pewnie wszyscy ... a o dziwo występuje - jest razem z ręcznym... jeśli z ręcznym wszystko w porządku a świeci - oznacza Check engine
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 21 Skąd: Leszno
Wysłany: Wto Kwi 15, 2008 22:47
Żadna lampka mi się nie świeci . . W sumie to mi on ,aż tak mocno nie przerwa , da się wytrzymać.
Kilka dni temu w ostatnim akcie desperacji kupiłem nawet sonde lambde i okazało sie ze to nie to I po tym stwierdziłem ze po prostu szkoda kasy ładowanie w auto , na tym kończe walke z szarpiacym autem . A, jeżeli chodzi o ten czujnik położenia wału , to niby na kompie wykazało, ze cos jest z nim nie tak , ale ja w to nie wierze . Gdyz wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja, ze on jest sprawny . . Chyba te rovery tak już maja ze raz po raz sobie szarpią , wnioskuje tak po przeczytaniu tego forum
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 21 Skąd: Leszno
Wysłany: Czw Kwi 17, 2008 22:43
A jednak po przemyśleniu postanowiłem ostatnia inwestycje uczynić w sprawie szarpiącego auta. Czyli wymienić ten czujnik położenia wału . Tylko nie wiem jak ten czujnik wygląda. Z auta narzazie nie chce wymontowywać, bo musze nim jeździć. jak kontaktuje Sie z handlarzami to każdy mówi ze ma kilka czujników i nie wiedza który jest do którego . Wiec jak ktoś z was ma fotkę czujnika położenia wału korbowego do rovera 416si 1,6 16V z 1996 r To proszę wrzucić na forum
Zadzwoń do firmy 4x4partner w Warszawie. Ich numer to: 228573163 i poproś do telefonu Pana Marka N. który zajmuje się między innymu roverem 400. Być może Ci pomoże:) - nie czuję, że rymuję:) I ceny też będą mieli przystępne.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 21 Skąd: Leszno
Wysłany: Pią Kwi 18, 2008 12:02
przemek_w napisał/a:
Zadzwoń do firmy 4x4partner w Warszawie. Ich numer to: 228573163 i poproś do telefonu Pana Marka N. który zajmuje się między innymu roverem 400. Być może Ci pomoże:) - nie czuję, że rymuję:) I ceny też będą mieli przystępne.
Ale czy ten Marek handluje nowymi częściami czy uzywanymi . Bo mnie tylko uzywka interesuje .
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 21 Skąd: Leszno
Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 15:42
Mam pytanie czy to cos co jest na fotce to jest właśnie ten czujnik połozenia wału korbowego http://img230.imageshack....scn23941bh4.jpg
. Bo z tego co na allegro widziałem to te czujniki troszke inaczej wygladaja . maja kostke wpinająca i jakis kabel
Witam,
Miałem kiedyś problem z szarpiącym silnikiem. Wszystko wyglądało na sprawne, a szarpał wtedy, gdy silnik był obciążony, np. jadąc spokojnie wszystko było w porządku, jednak, gdy chciałem przyspieszyć gwałtowniej, to zaczynał szarpać. Przyczyną była cewka zapłonowa, która jest w tym modelu niefortunnie nisko położona i łapie wodę (ale to już inna historia). Po pewnym czasie (wymianie kabli WN, kopułki i palca - bez rezultatu) silnik przestał się uruchamiać (dopiero wtedy iskra na świecach byla zauważalnie słabsza). Jeśli masz możliwość, to sprawdź napięcie na świecach. Jeśli nie, to pożycz/kup cewkę.
Pozdrawiam,
Grzesiek
Może. Niestety nie znam domowej metody na sprawdzenie tego. Jedyną jaką znam, jest zmierzenie napięcia na kablach WN miernikiem/oscyloskopem wysokonapięciowym lub podmiana cewki na sprawną. Niestety przy objawach, o których piszesz, pomiary statyczne cewki (miernikiem uniwersalnym) nic nie dają, ponieważ przy niskich napięciach cewka zachowuje swoje własności. Dopiero przy wysokich napięciach następują przebicia w cewce i w efekcie daje ona niższe napięcie niż jest w pewnych warunkach wymagane (np. przy obciążonym silniku, gdzie w każdym cyklu spalana jest większa ilość mieszanki paliwowej).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum