Wysłany: Nie Sie 24, 2008 22:30 [R214i] - wentylator chłodnicy
Jak w temacie - po wyłączeniu samochodu i zamknięciu go, wentylator wciąż przez jakiś czas działa - raz krócej(kilka sekund) raz dłużej (około minuty).
Proszę mnie uświadomić czy to naturalne? bo od niedawna mam Roverka a jeszcze się z czymś takim nie spotkałem w innych samochodach.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sie 24, 2008 22:30 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
to zalezy jak jest wpiety w instalacje elektryczna,
u mnie w 214 si w kanciaku, wentylator gasnie po wylaczeniu zaplonu, ale wkurza mnie to troche, zawsze czekam az sie wylaczy i dopiero wtedy gasze silnik
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
to zalezy jak jest wpiety w instalacje elektryczna,
u mnie w 214 si w kanciaku, wentylator gasnie po wylaczeniu zaplonu, ale wkurza mnie to troche, zawsze czekam az sie wylaczy i dopiero wtedy gasze silnik
W Polonezach 1.4 MPI wentylator jest wpięty poprzez włącznik w chłodnicy i przekaźnik poza stacyjką, dla tego też jak się włączy - to należy nie wyłączać silnika, bo wtedy będzie niepotrzebie zarzynał akumulator.
Jak silnik pracuje - wtedy razem z nim chodzi pompa wody i cyrkulująca w układzie woda przy włączonym wentylatorze szybciej się zchłodzi. Gdy będzie pracował sam wentylator, a silnik nie, wtedy będzie chodził dłużej, bo woda nie krąży i schłodzi się dopiero sama, bez przechodzenia przez chłodnicę. Jest to niepotrzebne zarzynanie akumulatora, bo silnik wentylatora chłodnicy bierze trochę amperków. Najlepiej jest uczynić tak, jak pisał AndrewS, jak wentyl jest włączony, to silnika nie wyłączać.
Ja tak robię w swoim 1.4 MPI rocznik 1996 i ma się on odbrze. Po czyszczeniu w zeszłym roku układy chłodzenia dwoma flaszkami octu nawet całkiem bardzo dobrze.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Jest to normalne i prawidłowe działanie wentylatora którego zadaniem jest wychłodzenie płynu w chłodnicy bez względu czy silnik pracuje czy nie.
Pozdrawiam .
serdeczne dzieki za wyjaśnienie, mimo wszystko wydaje mi sie to dziwne jak wychodze z samochodu a to wentylator jeszcze długo wyje:) jeszcze sie z takim czymś nie spotkałem. Pozdrawiam
serdeczne dzieki za wyjaśnienie, mimo wszystko wydaje mi sie to dziwne jak wychodze z samochodu a to wentylator jeszcze długo wyje:) jeszcze sie z takim czymś nie spotkałem.
Ja się z tym spotkałem jak mi płyn chłodniczy się wylał przez trójnik zamontowany przez gaziarzy w R200. Trochę się układ zagrzał i wentylator pracował nawet po wyłączeniu silnika...
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
:shock: Jest to normalne i prawidłowe działanie wentylatora którego zadaniem jest wychłodzenie płynu w chłodnicy bez względu czy silnik pracuje czy nie.
Święta racja. Jak masz gorący silnik, to bardzo zdrowo dla niego gdy po wyłączeniu zapłonu wentylator od chłodnicy działa.
Wyłączy się dopiero gdy ostudzi płyn chłodniczy.
Tak ma być i lepiej nic przy tym nie kombinuj.
A że czasami działa dlużej a raz krócej, to zależy od tego jak gorąco jest na dworze i jak bardzo rozgrzany jest silnik i płyn chłodzący.
W zimie zaobserwujesz, że praktycznie po wyłączeniu silnika wogóle wentylator nie pracuje.
Szerokości!
Święta racja. Jak masz gorący silnik, to bardzo zdrowo dla niego gdy po wyłączeniu zapłonu wentylator od chłodnicy działa.
Pamiętajmy jednak, że taka sytuacja w przypadku prawidłowo pracującego silnika serii K ze sprawnym i pełnym układem chłodzenia nie ma prawa mieć miejsca. Wskazuje na ubytek (duży) płynu z układu.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum