Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 19:17 [R416] Problemy z obrotami po czyszczeniu krokowca
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Mam problem z obrotami chodzi mi tutaj o to ze przy odpaleniu silnika obr. czasami rosną do ok 1200 i spadają do 1000 gdy nacisnę pedał gazu i odpuszczę to ponownie przez jakiś czas wskazówka zostaje na wartości 1200. I nie wiem za co teraz się zabrać ponieważ krokowiec był czyszczony, przepustnica również. Linka została nasmarowana tak profilaktycznie. Auto odpala za 1 razem, przyspieszenie jest ok.
Czytałem o sprężynkach w przepustnicy które u mnie są luźne może to jest problem??
przychodzi mi jeszcze jedna rzecz do głowy nie wiem czy to coś da ale zauważyłem ze można regulować napięcie linki a może mi się to tylko wydaje. Proszę o wyrozumiałość i pomoc.
A moze sam krokowiec jest walnięty
COS ZNALAZŁEM
http://www.motofakty.pl/a...u_jalowego.html
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Sty 20, 2011 22:18, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 19:17 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 35 razy Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 473 Skąd: Katowice
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 19:40
Miałem tak samo w 820. popuściłem troszeczkę linkę i teraz obroty schodzą do 750-800. Po odpuszczeniu gazu przez chwilę trzyma troszeczkę ponad 1100 obrotów, co bardzo uprzyjemnia jazdę w korkach. Oprócz tego pod dzwignią linki przy przepustnicy jest śrubka-zderzak którą regul;uje się domknięcie przepustnicy, jak popuszczenie linki nie zmniejszy wolnych obrotów obrotów spróbuj na niej wyregulować. Jeżeli to nie zadziała podepnij się pod T4 i wyreguluj.
Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 21:05 [r416si 97r]Problemy z obrotami po czyszczeniu krokowca
Witam ponownie chciałbym jak najmniej tutaj bywać i odwiedzać forum jeżeli chodzi o awarie samochodu no ale nie jest mi to dane. Problem polega na tym iż wyczyściłem krokowca jeden problem rozwiązałem(gasł po wcisnieciu sprzęgła), ale na jego miejsce pojawił się następny związany z biegiem jałowym który czasami zatrzymuje się na wartości 1200obr/min i nie chce spaść. Czytałem ze potrzeba trochę czasu zęby korkowiec się ustawił na nowo czy to od tego
Jadąc dzisiaj na 1 biegu usłyszałem dziwny dźwięk z pod maski tak jak by coś chrupało no nie wiem jak opisać ten dźwięk.było to tylko raz i tylko prze 2 s. Przepustnica czyszczona była
pojawił się następny związany z biegiem jałowym który czasami zatrzymuje się na wartości 1200obr/min i nie chce spaść.
skoro tylko czasami, to może nie dokładnie wyczyściłeś przepustnicę, lub krokowca, a może coś nie łaczy np przy czujniku temperatury silnika....
czy to czasami to w jakichś konkretnych okolicznościach (np gdy silnik jest dość mocno rozgrzany, albo calkiem zimny, a może po przejechaniu po dziurach?) czy kompletnie losowo
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
na zimnym 1200obr/min
na ciepłym 1000obr/min
jednak czasami na ciepłym zawieszają sie na 1500obr/min i musze lekko dodac gazu i wtedy spadają do wartosci 1000obr/min mowa cały czas o biegu jałowym
a wiec problem ten pojawia sie przy rozgrzanym silnku.
Po lekkim dodaniu gazu obr wracają do wartosci 1000 obr/min które i tak są wysokie jak na bieg jałowy.
Spróbuj zrobić taki manewr: poluzuj potencjometr dwie śrubki torksy, i w granicach tego luzu poruszaj potencjometrem chodzi tu o położenie zerowe przepustnicy. może być przesunięcie potencjometru względem przepustnicy.
_________________ Tomasz 416 Lublin tel. 691508162
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 125 Skąd: Krak-uff
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 15:08 Re: [r416si 97r]Problemy z obrotami po czyszczeniu krokowca
polakpolak29 napisał/a:
Problem polega na tym iż wyczyściłem krokowca jeden problem rozwiązałem(gasł po wcisnieciu sprzęgła), ale na jego miejsce pojawił się następny związany z biegiem jałowym który czasami zatrzymuje się na wartości 1200obr/min i nie chce spaść. Czytałem ze potrzeba trochę czasu zęby korkowiec się ustawił na nowo czy to od tego
Mnie silnik krokowy zwiariował przedwczoraj - zawieszające się obroty, jałowy falujący albo około 150obr/min (a mam metalową przepustnicę). Byłem dzisiaj w serwisie, p. Paweł z Klinów przeczyścił przepustnice i silniczek krokowy. Niestety po zamonotwaniu krokowca i podpięciu komputera do auta (zdaje się żeby ustawić poziom jałowego itp.), obroty szybowały na 4000obr/min
Ciekawe - ale pomogło odpięcie akumulatora na 5min, reset komputera. Po takiej procedurze, wszystko wróciło do normy i na razie (odpukać) jeździ się normalnie.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 567 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 15:13
U mnie strasznie obroty falowaly, i sie zacinaly nawet na 2tys. Wyczyscilem wszystk oco siedalo przy przepustnicy troche jeszcze sie kaszanilo i po pewnym czasie przestalo NO ale to tak jak pisza. Plastikowa przepustnica to jej wina
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum