na wszelki wypadek napiszę, że nie rozbierałem tego nigdy w życiu ...
ale sprawdź czy ten wentylator nie jest przypadkiem zapięty zegerem bądź inną zapinką na ośce silniczka ...
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
No i chyba przyjdzie kupić mi nowy bo ten po jakimś czasie zaczyna się kopcić czyściłem myślałem ze coś to da nic. Teraz pytanie ile kosztuje nowy
ile kosztuje używany? a może zanieść do naprawy może coś jeszcze da się zrobić za mniejsze pieniądze
Szczotki są. Męczyłem się i dostałem się w końcu do środka i wyczyściłem wszystko a nie jak jak ostatnio. Teraz jest cisza ale pojeżdżę trochę i zobaczymy czy będzie dalej dymić. A tak nawiasem mówiąc to spory syf tam był. Dzięki za podpowiedzi w tej sprawie będę jeszcze informował jeżeli coś się zmieni
Ok zaznaczyłem na fotografii wejście na wtyczkę z którego wystają te dwa pręciki( przymocowane są do silnika) one posiadają takie haczyki czy wypustki jak kto woli które trzymają je w tym plastiku dobrze trzeba się przyjrzeć
Teraz potrzebujemy trochę siły żeby wyciągnąć silnik wraz z tym wentylatorem z tej podstawy jednak trzeba uważać aby nie połamać łopatek. I teraz ciągniemy jedną ręką za dolną o drugą za górną część (za te koło z łopatkami). Najpierw wyjdzie z jeden strony a następnie musimy zobaczyć czy te blaszki nie trzymają dalej jeżeli tak to odhaczmy je i wypychamy i mamy silnik wraz z kołem z łopatkami i osobno podstawę w której umocowany jest silnik. Mam nadzieje ze jakoś da się to zrozumieć co napisałem. (łatwo to nie wyjdzie, mnie zajęło to chyba z 30 min ale robiłem to 1 raz )
[ Dodano: Nie Lis 30, 2008 12:51 ]
Dodaje dzisiaj nowe zdjęcia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum