Wysłany: Czw Paź 09, 2008 21:23 [R400] Problem z alarmem...???
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1998
Witam wszystkich!
Jak i każdy z Was jestem tutaj ponieważ mam problemy ze swoim Roverkiem. Jest to Rover 400 z silnikiem 1,6 16V z 1998 r. (typ RT) Centralny zamek działa w aucie bez zarzutu zarówno z kluczyka jak i pilota. Po każdorazowej zmianie funkcji pulsacyjnie lub w trybie ciągłym zapala się mała czerwona dioda w dolnej części obrotomierza, a na zewnątrz zapalają się kierunkowskazy. I tu zaczyna się chyba mój problem... Brak alarmu...? Nie zauważyłem też żadnych diód w drzwiach auta. W kabinie auta jest jedynie głowica z czujnikami ruchu, więc zakładam, że alarm powinien być. Jak on działa...? Jak sprawdzić, czy jest w pozycji "service"? Co zrobić by system alarmowy zaczął działać...?
Pomóżcie.
Z góry dziękuję!
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Lut 25, 2011 21:48, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Paź 09, 2008 21:23 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Co do Twojego problemu.
Ta zapalająca się czerwona dioda w okolicach obrotomierza, to nic innego jak zablokowany przez alarm zapłon.
O ile się nie mylę to każdy "r" tak ma.
Jak ona Ci się zapali, oznacza to że trzema wcisnąć którykolwiek przycisk na pilocie i wtedy immo odpuszcza.
Mam tak samo i na początku tez nie wiedzialem czy wszystko ok.
Zapali się ona również wtedy, gdy po zakończonej jeździe wyjmiesz kluczyk ze stacyjki.
Trzeba się do tego przyzwyczaić.
Alarm napewno działa prawidłowo. Aby sprawdzić, polecam otworzyć szybę ok kierowcy, zamknąć autko z pilota z zewnatrz samochodu, poczekać aż uzbroi się alarm i podnieść cypelek od drzwi kierowcy (powinien już zacząć wyć alarm).
Szerokości!
Jak i każdy z Was jestem tutaj ponieważ mam problemy ze swoim Roverkiem
z tym stwierdzeniem to strasznie nie trafiłeś ... ja np. tutaj jestem dla możliwości "przebywania" ze wspaniałymi ludźmi, z którymi łączy mnie zamiłowanie do tej marki
... a o reszcie już napisał coldmanns
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
robi1921, nie każdy ma diodę przy wskaźnikach - ja nie mam, za to mam w drzwiach auta.
I tak jak pisze coldmanns, wystarczy przez otwarte okno włożyć rękę (po uprzednim odczekaniu paru sekund, żeby alarm zdążył się uzbroić) i nią pomachać. Tylko przygotuj się na szok, bo wyje okrutnie
Ja również nie jestem tutaj z powodu kłopotów z autem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum