Wysłany: Nie Gru 14, 2008 18:27 [R416] ABS, przeguby
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1999
Witam
Zbyt często i przy małym prędkościach załącza mi się ABS. Wyczytałem, że to pierścienie na przegubach. Przymierzam się do naprawy tego i teraz się zastanawiam czy mogę to w ciemno zakupić czy najpierw oddać do mechanika żeby rozebrał. Znalazłem takie przeguby na allegro:
http://moto.allegro.pl/it...abs_95_glo.html
140zł za sztukę. Coś jeszcze powinienem kupić? Czy wymienia się zawsze po obu stronach?
I jeszcze jedno. Czy te przeguby mogą mieć też wpływ na zrywanie przyczepności przy ruszaniu? Mam zimówki, śniegu nie ma, jest lekko mokro a on szybko zrywa przyczepność. Na zakręcie też potrafi się poślizgnąć przy niedużej prędkości. Opony w dobrym stanie marki Dunlop sport M3 - (opinie mają całkiem niezłe) - ciśnienie 2,1. Jakieś sugestie?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Mar 03, 2011 23:09, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Gru 14, 2008 18:27 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Najpierw trzeba ustalić czy to rzeczywiście koronka abs-u jest winna że tak się dzieje.
Po co odrazu do mechanika Zdejmij koło najpierw jedno później drugie i przy włączonym luźie obracaj półosią ręką i popatrz czy na ząbkach (koronce) nie ma śladów uszkodzeń typu wyszczerbienie lub ułamanie zęba, albo czy pomiędzy zębami nie ma błota. Często pomaga po prostu przeczyszczenie jej szczotką miedzianą Jesli nic na nich nie widać to trzeba przeczyścić sam czujnik często to on poprzez mocne zabrudzenie płata figle oraz spryskać sprayem do styków elektrycznych kostkę ,w której łączony jest czujnik z instalacją samochodu.Przy okazji obejrzyj dokładnie przewód czujnika czy nie nosi śladów pęknięc, przetarć,bo tu może być pies pogrzebany Po tych zabiegach powrót objawów będzie oznaczał tylko wizytę u elektromechanika celem podłączenia do komputera i sprawdzenie ewentualnych błędów. Zatem powodzenia i daj znać później jak poszło P.S. jak będziesz potrzebował to mam używane półosie oryginalne ,kompletne w stanie idealnym do twojego autka . Z ceną na pewno się dogadamy jeśli będzie taka potrzeba;) A z którego roku masz te opony? Wygląda mi na to,że są "stare" i mimo marki straciły swoje parametry N a oponie w takim prostokącie masz zaszyfrowaną datę (pierwsze dwie cyfry oznaczają tydzień roku w którym zostały wyprodukowane a pozostałe dwie oznaczają rok produkcji)>np.2301 oznacza że opona pochodzi z 23 tygodnia 2001 roku!Proste prawda:) ale jeśli jest np.239 oznacza że opona jest z 23 tygonia 1999 roku czyli bardzo stara Sprawdz to !
Zdjąłem przednie koła. Pierścienie mam całe. Pierścień przy prawym kole ma kilka zębów takich spłaszczonych - widać na zdjęciu. Czy to może mieć wpływ na działanie ABSu? Przeczyściłem wszystko szczotką i kawałek się przejechałem. Jest chyba lepiej. Jutro więcej będę jeździł to się okaże czy samo przeczyszczenie pomogło.
Czy z tyłu są takie same pierścienie? Czy zdejmując tylne koło jestem w stanie sprawdzić ich stan?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Jak pisałeś przejedz się i zobacz czy jest ok?! Nie polecam żadnej ingerencji w defakto układ hamulcowy typu:pryszlifowanie zęba koronki. Odległośći pomiędzy tymi zabkami są ściśle określone i to tylko z nich komputer czerpie informację czy układ ABSu ma załączyć czy nie. Wszelkie zowalizowania, wykrychnięcia, ułamania i pękniecia zęba lub samej koronki,mogą powodować zabużenia pracy układu! Najczęściej okazuje się to w najmniej oczekiwanym momencie i wtedy wóz albo przewóz. Nie ryzykuj i jeśli przeczyszczenie nie pomoże to poradz się jak pisałem wcześniej jakiegoś elektromechanika. Życie ludzkie jest nieporównywalnie cenniejsze niż kilka złotych stracone na fachowca a to żadna hańba. P.S. ze zdjęcia wynika że koronka jest na 98% do wymiany Pozdrawiam
Oczywiście nie będę się bawił w spawanie tego tylko po prostu wymienię przegub. Czy powinienem wymieniać obydwa? Jeszcze zdejmę tylne koła i sprawdzę tamte pierścienie. Myślałem że będę musiał ściągać bębny żeby je zobaczyć i dlatego dziś tego nie zrobiłem.
Te uszkodzenia zębów wyglądają na stare. może to przeczyszczenie pomogło i nawet z tymi zębami to działa prawidłowo. One mi wyglądają na uszkodzone od uderzenia młotkiem. Może jakiś kowal tu grzebał.
ps. szukam opisu rozbierania kierownicy i dobrania się do taśmy. Nie mam klaksonu i SRS-kontrolka całkiem martwa. Poprzedni właściciel to olał i zamontował przycisk w desce jako klakson. Chcę z tym wrócić do normy.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
przemek_w, ci do tych poklepanych zębów na pierścieniach to możesz sprobować je spiłować, zeby miały równą szerokość i powinno być ok (powinno )
przemek_w napisał/a:
Czy z tyłu są takie same pierścienie?
nie do końca... te pierścienie z tyłu są częścią piasty i są poprostu wyfrezowane na jednym z pierścieni łożyska
przemek_w napisał/a:
Czy zdejmując tylne koło jestem w stanie sprawdzić ich stan?
z tyłu pierścieni nie zobaczysz póki nie zdejmiesz tarczy hamulcowej albo czujnika ABS niestety, ale tam im raczej nic nie powinno, chyba, że sie jakiś syf poprzylepia, albo tak jak te z przodu dostaną młotkiem pęknięcie raczej im nie grozi
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Dziś przyjechałem do pracy i nie było problemów z ABSem, więc może była to wina brudu. Bo te zgniecenia nie wyglądają na nowe.
Teraz chyba się wezmę za poduchę i klakson. Naczytałem się o tej taśmie i pewnie to jej wina. Myślę że poprzedniemu właścicielowi padła taśma ale jakiś kowal nie wiedział jak się za to zabrać i wstawił przycisk klaksonu w deskę (zdjęcie). Tylko musiał też wyłączyć jakoś poduszkę. Bo kontrolka nawet na chwilę się nie zapala. Czy taśma jest taka sama do wersji z jedną poduszką i z dwoma? Czy po wymianie taśmy trzeba wykasować błędy komputerem?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
łooo ale hardkor...
tśma może być inna ze wzgledu na to, ze przy jednej poduszce kontrolka jest na kierownicy
a błędów nie trzeba kasować
jak wszystko będzie ok to kontrolka się będzie zapalać na 6 sekund po włączeniu zapłonu, a potem zgaśnie
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum