Wysłany: Sob Paź 11, 2008 21:33 [R216 96] reanimacja po pol roku stania ... pomocy :-(
Witam wszystkich,
Wlasnie dowiedzialem sie o zlocie i postanowilem odpalic roverka mojego i niestety ...
Pol roku temu dalem do warsztatu na wymiane rozrzadu, pompy wody i wszystkich plynow,
po dwoch dniach zaczal znikac plyn z chlodnicy a samochod zaczal sie dusic i przerywac...
wyjechalem i autko stalo pol roku, dzisiaj wymienilem kable, swiece i niestety nie zapala,
kreci, ale niestety nie zapala ... Autko niestety jest w automacie, wiec zapalanie z popychu chyba odpada :-( Pomozcie, co mam sprawdzic, jak odpalic, jak sprawdzic co padlo, by na zlociku sie pojawic swoim malenstwem ...
Pozdrawiam Robert
_________________ Roverek 216 SI w automaciku
kierownica z prawej strony
SPAMU¦
Wysłany: Sob Paź 11, 2008 21:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
jak masz dostęp do ciśnieniomierza, to sprawdź kompresję. być mozę na 2-3 cylindrach zawiesiło Ci się po 1 zaworze tak niefortunnie, że tłoki ich nie dosięgają...
może też być tak, że miałeś zalane jakieś nienajlepsze paliwo wcześniej i końcówki wtrysków sobie skorodowały, albo pompka w baku zrezygnowała w międzyczasie...
jeśli chodzi o zapłon, to nawet jeśli stał pół roku to coś tam powinien gadać, ale też nie ma gwarancji, że np izolacja na cewce nie była naruszona i swoje skorodowały przez ten czas...
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum