Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 367 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Pon Paź 13, 2008 18:58 [R All...]Zabezpieczenia przed kradzeza -czy i ktore warto?!
witam...
ze wzgledu na dosc częste wyjazdy do stolicy i pozostawienie samochodu na niestrzeżonych parkingach zastanawiam sie nad zakupem zabezpieczenia przed nieporzadanym zapożyczeniem Rovera - szukam czegos taniego i w miare odstraszajacego ewent.kandydatow...na allegro trafilem na imitacje blokady skrzyni biegow, oraz na faktyczna blokade montowana na hamulec reczny - i teraz pytanie co i czy warto kupic, moze sa inne skuteczne zabezpieczenia?
planuje wydac maksymalnie 150zł...ktos ma moze jakies doswiadczenia/propozycje... pozdrawiam KP
SPAMU¦
Wysłany: Pon Paź 13, 2008 18:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Uważam, że jak masz seryjny alarm i immobilajzer to nic więcej nie potrzeba. Rover jest generalnie mało "chodliwym" autem, bynajmniej w Polsce. Zapewne za dużo złodziei w Polsce nie ma co specjalizują się w Roverach, a Ci, którzy się znają na tych autach to raczej za 200 się nie biorą
Jakbyś miał Golfa, Passata albo Vectrę to bym się bał, ale jak się jeździ czymś porządnym (czytaj Rover ) to można spać spokojnie.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Cze 2008 Posty: 337 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 13, 2008 20:25
Też uważam, że marka Rover nie jest jakimś łakomym kąskiem. Należy jedynie nie kusić losu, pozostawiając cenne przedmioty w widocznym miejscu bo dojdzie koszt wstawienia szyby. Pozdrawiam.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 367 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Pon Paź 13, 2008 21:23
czesto zajezdzam na warszawska prage poludnie i tam zostawiam autko przed blokiem - mimo wszystko jakos czuje obawe przed kradzieza, zbyt duzo nerwow i serca kosztowal mnie moj R - potrafi doprowadzac do szewskiej pasji, ale im wiecej mam z nim problemow tym bardziej sie do niego przywiazuje i tym bardziej szkoda byloby mi gdyby ktos sobie go "pozyczyl" chocby na przejazdzke...
jak to mawiala moja kobieta - "wole sie zabezpieczyc"...zatem,jakiej propozycje?
Potwierdzam, ukryty przełącznik odcinający zapłon, ewentualnie pompę paliwa to najlepszy sposób. Ogólnie jak złodziej natrafi na niefabryczne zabezpieczenie to zostawia auto w spokoju.
W nowszych autach dobrym pomysłem jest zabezpieczenie złącza OBD, złodzieje przeważnie omijają alarmy i systemy zabezpieczeń w samochodach podlączając się właśnie pod gniazdo OBD. Można by im zrobić psikusa i pozamieniać wtyki z sygnałowych na 12 V
A ja uważam, że zabezpieczenie fabryczne (alarm, immo) wystarcza na normalnego złodzieja.
Na amatora możesz sobie zafundować 'laskę' na sprzęgło i kierownicę - widać to, więc amator też raczej się podda bez walki.
A na zwykłych wandali i 'koneserów' radioodtwarzaczy i innego wyposażenia - sposobu niet
Ja swojego przez roztargnienie czasem otwartego zostawiam I to w różnych miejscach. I chyba rzeczywiście nie jest jakimś chodliwym autem bo nadal nim jeżdżę
do tej pory to chyba tylko jeden jest w polskim rejestrze skradzionych pojazdów. Temat ze złączem OBD jest niezły. Gorzej jak mechanik Ci podłączy komputer za 20 000zł- mimo że miał (dla przykładu) tylko sprawdzić czy z pompą paliwa coś nie tak (a Ty o tym zapomnisz). Lepiej kabelek od alarmu (w złączu) przełożyć w inne miejsce. Albo zrobić na nim przełącznik.
Ostatnio zmieniony przez pgrad Wto Paź 14, 2008 13:19, w całości zmieniany 1 raz
P.S. do tych kodów to nie lepiej podać linka do strony na której "można o tym poczytać". A nie zdzierać po 15zeta za 10sekund roboty...
jakbys dostawal po 10 pw dziennie z prosba o kod to tez bys dal taki podpis tak mam spokoj jak ktos napisze to i tak wyliczam za free bo to oznacza ze ostry desperat
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum