Wysłany: Czw Paź 30, 2008 14:49 [R620] Samochód nie chce palić :(
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam
prosze o pomoc. Kupielem niedawno samochod z Włoch marki Rover 620 SDi. Wszytko by bylo fajnie ale jak stalo sie zimno to autko przestalo palic. W czym moze tkwic problem??
Po pewnym czasie i jak sie troche pokreci odpala. Za soba kupa dymu. Jak jest cieply pali normalnie bez zadnych problemow nawet nie trzeba grzac swiec.
Wiec prosze o kilka rad co mam zrobic i jak
Z gory dzieki
sammer21S
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Sty 26, 2011 21:01, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 14:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ja bym stawial na swiece żarowe a tak zapytam jakiego koloru jest ten dym??czarny czy biały?
dym jest troche ciemny troche jasny taki kolor posredni
Co do swiec to przekaznik jest chyba dobry bo kontrolka od swiec sie szybko wylacza, czyli jakes 5-6 sekund.
A w jaki sposob sprawdzic te swiece. Bo z wykreceniem to bedzie troche problem bo 3 swiece to jakos dam rade wykrecic ale tej 4 najbardziej po prawej stronie to chyba troche trudno bedzie.
Witam! Sammer21 ja bym świec na twoim miejscu sam nie wymieniał bo ta czwarta jest pod pompą i trzeba to póżniej na jakimś sprzęcie ustawić. Wymieniałem świece w dwóch warsztatach i bez sprzętu mi spaprali a auto nie jeżdzi normalnie. A może ktoś wie czy to wina przekażnika że kontrolka świec nie zapala sie i auto nie odpala bo przy tym przekażniku też coś mechanicy dłubali.
witam. kolego, problem odpalania poruszany jest na tym forum już wcześniej , paru użytkowników ma ten sam problem , ja też.
i nic zostaje tylko wcisnąć auto blondynce i powiedzieć, że ten typ tak ma.
p.s. pczetytaj wcześniejsze posty :PROBLEM Z ODPALANIEM:)
pozdrawiam.
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 18:10
Świecę pod pompą zostaw w spokoju, najwyżej jeśli jest niesprawna, to odłącz od niej kabelek. Niektóre diesle (np. mój) mają trzy i odpalają bez problemów. Ja się dalej upieram przy kącie wtrysku.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 21:42
Ja się dołożę i dodam że posłuchaj kolegów wyżej.
Miałem dokładnie to samo zeszłej zimy. Stąd też:
- zmierz czy świece żarowe Ci działają (tą za pompą możesz całkowicie odłączyć - nie trzeba wymieniać).
- sprawdź przekaźnik
- miej zawsze dobrze naładowany aku
- szukaj w szukajce - bo jak przychodzą chłody, to co trzeci temat zahacza o problem z odpalaniem
Powodzonka
P.S. Przy wymianie świec zalecana uwaga i ostrożność - pęknie Ci świeca i zostanie w punkcie - czeka Cię wtedy rozbiórka silnika. Regeneracja jednego gniazda w zeszłym roku kosztowała 150PLN. Więc ostrożnie.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
żeby sprawdzić świece weź kawałek kabelka przyłóż do plusa na akumulatorze i dotykaj kolejno do gwintów świec(tych cienkich tam gdzie jest przykrecony kabelek)i jak iskrzy to znaczy ze grzeje!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum