Forum Klubu ROVERki.pl :: [R45] Osłona tarcz hamulcowych(?) się zgięła. Zgrzyt
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R45] Osłona tarcz hamulcowych(?) się zgięła. Zgrzyt

Martwić się?
Autor Wiadomość
kruszon 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 683
Skąd: /dev/urandom



Wysłany: Nie Lis 23, 2008 14:36   [R45] Osłona tarcz hamulcowych(?) się zgięła. Zgrzyt
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 2002

Witam wszystkich!

Heh, dzisiaj miałem dziwny bardzo przypadek i się zaczynam zastanawiać czemu mogło się tak stać i czy nie zacząć się martwić. Mianowicie:
Ruszałem sobie spokojnie spod centrum handlowego (autko zimne, hamulce też). I przejeżdżając przez kałużę (kałuża po prawej stronie - dość głęboka) rzuciło mnie na lewo (!). Zatrzymałem się na światłach i jak ruszałem z prawej strony zaczął się wydobywać dźwięk tarcia metalu o metal. Wręcz zgrzyt. Panika - cholera, to hamulce albo coś gorszego, nie wiem...
Podjechałem pod dom i podniosłem autko na lewarku. Obracałem kółkiem i okazało się, że źródłem zgrzytu jest osłona tarczy (tak to się chyba nazywa) - ten kawałek blachy za tarczą ocierał o tarczę powodując straszliwy zgrzyt. Przegiąłem trochę tę osłonę tak, że teraz nie zgrzyta i jest ok.

Nasuwa mi się kilka wątpliwości:
- Czy to możliwe, żeby ta osłona zgięła się tak sama z siebie po wjechaniu w kałużę?
- Czy ta osłona jest przymocowana jakoś do piasty? Boję się, że to może nie osłona się zgięła tylko lekko przechylił się cały zespół piasta-tarcze (nie zauważyłem, żeby koło było jakoś pochyło)
- Dlaczego po wjechaniu w kałużę prawymi kołami rzuciło mnie w lewo??

Baardzo to wszystko dziwne. Na spocie o ile dojadę na Bemowo pewnie to sobie obejrzymy dokładnie, ale będę musiał chyba pojachać dokładnie zawieszenie obejrzeć.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Mar 01, 2011 22:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Lis 23, 2008 14:36   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Jary 



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 274
Skąd: Toruń



Wysłany: Nie Lis 23, 2008 17:39   

kruszon napisał/a:
(kałuża po prawej stronie - dość głęboka)


Czemu się dziwisz, skoro sam piszesz że kałuża głęboka, poprostu traf - osłona tarczy trafiła na krawędź wyrwy w jezdni.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
kruszon 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 683
Skąd: /dev/urandom



Wysłany: Nie Lis 23, 2008 17:45   

Ale ta osłona tarczy jest od góry. To w zasadzie nie była dziura tylko sporo wody przy, jak sądzę, zatkanej studzience odpływowej i stąd spora kałuża. Nie słyszałem, żebym uderzył czymś przejeżdżając przez nią to raz. Dwa - ta osłona mieści się mniej więcej w feldze, więc nie za bardzo rozumiem, jak miałoby się to stać.

Niczego oczywiście nie wykluczam.

Kolejna hipoteza jaka padła to, że być może dostał się jakiś kamień między tę osłonę a tarczę. Jeszcze za chwilę będę to dokładnie sprawdzał, bo być może rzeczywiście coś tam jest.

Pozdrawiam

[ Dodano: Pon Lis 24, 2008 09:38 ]
No wiec najpewniej tak sie wlasnie stalo ze dostalo sie cos miedzy dolna (rzeczywiscie jest rowniez na dole) czesc oslony a tarcze i spowodowalo przygiecie gornej czesci do tarczy. Po obejrzeniu na spociku po zdjeciu kola wyglada wszystko ok.

Pozdrawiam
 
 
 
voth 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 27
Skąd: Gdańsk

Rover 45

Wysłany: Wto Lis 25, 2008 12:44   

Coś jest nie tak z tymi osłonami w roverkach. Faktycznie nie ma sie czym przejmować . Ja juz 4 razy doginałem ww osłony . Wystarczy mały kamyczek a odgłos taki jak by sie miało całe zawieszenie zatrzeć i odpaść.
 
 
kruszon 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 683
Skąd: /dev/urandom



Wysłany: Wto Lis 25, 2008 14:26   

Heh, tak właśnie było. Myślałem ze sobie zawias urwałem dokumentnie... Dobrze wiedzieć na przyszłość.

Pozdrawiam
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Wto Lis 25, 2008 15:03   

U mnei jedna mała śrubka od osłony odkreciła się i wpadła między osłonę a tarczę w drodze do Jachranki w Wawie heh, i też myślałem, że coś mi sie urywa ;)
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R45] Wymiana i dobór tarcz hamulcowych?
miuzziker Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 17 Czw Lis 11, 2010 22:04
azor77
Brak nowych postów [R45] ]Wymiana klocków/tarcz hamulcowych
Cherman Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 11 Wto Sty 08, 2008 20:38
LOLO1
Brak nowych postów [R416] Wymiana tylnych tarcz hamulcowych
Artu Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Pon Paź 10, 2011 00:05
Remigiusz
Brak nowych postów [R45 2.0iDT '02] Osłony przednich tarcz hamulcowych
barszczyk Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Pon Mar 21, 2011 13:29
barszczyk
Brak nowych postów [R45] Jakie śruby do pozycjonowania tarcz hamulcowych?
RunninHi Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Pią Paź 11, 2013 11:05
flapjck1



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink