Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Jak się przygotować do dlugiej trasy?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Jak się przygotować do dlugiej trasy?
Autor Wiadomość
Grape 




Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 15
Skąd: Belfast



Wysłany: Sro Lis 05, 2008 21:14   [R75] Jak się przygotować do dlugiej trasy?
Typ: CDTi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003

Witam,
Chce sie przygotowac na wyprawe do Polski. Wprawdzie nie jest to koniec swiata ale nie chce jechac na lawecie z Danii prosto do PHJOWI zamiast na Wigilie ;-) Roverek ma przejechane 98 tys km. Czytalam o czujniku polozenia walka rozrzadu, ze wytrzymuje 100 tys km. Czy powinnam go wymienic juz teraz?
Slynny wentylator pracuje poprawnie, ale i bez tego dojade, pompka sprzegla tez dziala.
Chodzi mi o takie proste rzeczy, ktore w drodze moga sie przydac.
Pewnie komplet zarowek na zapas (nie mam ani jednej), bo dni teraz krotkie, a to ze 30 godzin po ciemku bedzie jazda :-)
Jakas dojazdowke musze zdobyc - czy od Subaru (sporo tansza a rozstaw srub i otwor centrujacy taki sam) moze byc?
Co nieprzyjemnego moze sie przydarzyc? Prosze o porady. Kazda sugestie rozwaznie przemysle. Mam na to jeszcze lub tylko 5 tygodni...
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Gru 11, 2010 00:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Lis 05, 2008 21:14   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Dam-Kam 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1182
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Sro Lis 05, 2008 22:10   Re: [R75 2.0 CDI 03'] Jak sie przygotowac do dlugiej trasy?

Luźne rady:

Pierwsza rada: wyśpij się :grin:

Co do czujnika to nie sądzę żeby to było na zasadzie 100tyś km. i ciach prach stoisz !! Tego raczej nie wyczujesz choć jak mówią przezorny zawsze ubezpieczony chucha na zimne :wink: Choć ja mam 220tyś i nie wiem czy i kiedy był wymieniany.

Grape napisał/a:
Co nieprzyjemnego moze sie przydarzyc?

Nie wiem kiedy ostatnio byłaś w Polsce ale ostatnio w naszym kraju rośnie zamiłowanie do fotoradarów... a ich ilość rośnie w stopniu wprost proporcjonalnym do przyrostu dziur w jezdni :wink:
 
 
 
greg_szczytno 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 277
Skąd: Szczytno

Rover 400

Wysłany: Sro Lis 05, 2008 22:53   

Sprwadz sobie dla spokojności wszelkie płyny w tym dolej do spryskiwacza i weź trochę na drogę bo teraz się częściej go używa wsiądź przekręć kluczyk i hejja co ma być to będzie nie przejrzysz wszystkiego
Przykład prosty - siostra odbierała autko z przeglądu gdzie na servisie stało 3 dzinki (pełny przegląd, komputerek i cała reszta, hamulce itd) w drodze powrotnej poszła uszczeleczka i co zrobisz??
EDIT
uszczeleczka na przewodzie paliwa (pomiędzy filtrem a aparatem wtryskowym) paliwo lało się poprosu obok a samochód staną - koszt naprawy 1,20 zł i klucz nr 8
_________________
Pozdrawiam
Szczytno warmia - mazury
 
 
 
henryk 



Pomógł: 74 razy
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 625
Skąd: Opole



Wysłany: Czw Lis 06, 2008 00:18   

Grape napisał/a:
Czy powinnam go wymienic juz teraz?
- nie. To się psuje powoli. Najwyżej zrobisz sobie dłuższy postój - do 30 min, aż czujnik się ochłodzi i odpali. Padający czujnik nie spowoduje wyłączenia się silnika podczas jazdy, itp.
Chyba z miesiąc jeździłem od pierwszych objawów do czasu wymiany, w tym jednorazowa trasa 1kkm.
_________________
Pozdrawiam, Henryk
 
 
Dziadek 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 957
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Czw Lis 06, 2008 20:12   

Uwierz,dziewczyno,staremu wyjadaczowi:siadaj i jedź.Zjechałem dookoła Europę kilka razy,nieraz na krawędzi ryzyka bez snu 3 tys.km.Nie ma recepty na awarie!Sprawdź płyny,ciśnionko w oponach i drive.Woziłem ze sobą różne rzeczy,które do niczego się nie przydały,bo po przejechaniu połowy Europy nie chciało się wymieniać spalonej żarówki,a płyn do spryskiwaczy wcale nie był taki drogi na shellu.A jeśli coś nawali,to taki pech,tego nie przewidzisz.Kiedyś wiozłem w bagażniku zapasowy alternator,akumulator i jeszcze sto różnych części i pod francuską granicą urwała mi się rura wydechowa.Za 5 marek jakiś Hans ją przyspawał i pojechałem dalej.Moja obecna dewiza:karta kredytowa,pełny bak i jadę.
_________________
Sprawdzajka pisowni nie boli.
 
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Czw Lis 06, 2008 22:17   

Grape napisał/a:
Wprawdzie nie jest to koniec swiata ale nie chce jechac na lawecie z Danii prosto do PHJOWI zamiast na Wigilie

ja sobie wypraszam bo cos mi tu smierdzi :P Ja jechalem na lawecie z Danii :mrgreen: 1230km :roll: Sprawdz plyny-olej,plyn chlodniczy,hamulcowy i do spyskiwaczy i w droge.jak nic nie stuka i nie puka to zacznie stukac i pukac w PL,wiec zalatw sobie jakiegos mechaniak co zawieszenie zrobi :razz: zartuje oczywiscie :mrgreen: Nie ma czym sie matwic na zas jak auto w pelni sprawne.Jak sie popsuje to karta w dlon i sie bedziesz wtedy matwila.Kazde auto w takim wieku ma prawo stanac na banie a nawet nowe,nie ma wyjatkow.Wykup sobie dobre zagraniczne assistance i bedziesz spokojna-taka moja dobra rada, ktora z reszta mnie w DK uratowala od kosztow.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
Grape 




Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 15
Skąd: Belfast



Wysłany: Pią Lis 07, 2008 16:12   

Dziekuje za wszystkie porady. Chcialam sie upewnic ze mam wszystko co potrzebne. Kiedys bralo sie izolacje, kawalek drutu i sznurek hehe. Widocznie do Roverka to nie potrzebne. Zapomnialam juz jak to sie jezdzilo F125 czy lepiej F126 albo Skoda co sie woda ciagle gotowala. Ostatnio, jeszcze w kraju mialam Golf III tz. "taczke", bo jedyne udogodnienie to wspomaganie kierownicy. Wszyscy mowili ze tu nie ma co sie popsuc i faktycznie 200 tys i reka nikt nie dotykal (nie licze wymian plynow filtrow paska rozrzadu itd) Wierze ze Rover bedzie podobnie sie sprawowal chociaz obawiam sie, ze ma ZA DUZO bajerow i kolo dwumasowe.
Z radarami chyba sobie poradze bo ja i maz juz wyroslismy i raczej jezdzimy rozsadnie. Jak znam zycie to nadal montuja te urzadzenia w takich miejscach zeby zlapac jak najwiecej "Leszczy" przewaznie jak jest z gorki itd. ale... jak wysla mi wezwanie lub mandat? Do Belfastu???
Dobrze ze ten czujnik nie pada natychmiast. Czytalam ze ktos jechal i stop, kreci nie pali. Czujnik? Pompka?
Diadek to mam nic nie brac? Moze chociaz kluczyk 10 / 13 i jakis wkretak hi,hi
Musze miec kolo zapasowe. W moim oryginalnie jest spray do naprawy kola. Jak sie wrabie na srube to nie pomoze. Z zapasem do R75 jest maly problem. Meczy mnie ten zapas od Subaru ale brzydki jest, zloty. Moze przemalowac? Pozostale maja otwor centrujacy innej srednicy. Pierscienie??? :bezradny:
Z ta Dania to dokladnie do Ciebie Zubowaty. :rotfl: Ja jade przez Francje, Belgie, Niemcy.
Navi europy by sie przydalo :roll:
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Pią Lis 07, 2008 17:05   

Grape po co Ci navi??Jak wjedziesz do francji to jedzi na wschod az dojedziesz do Poznania a wtedy wypijemy kawke :D Kolo zapasowe sobie zalatw z jakiegos rozbitka na szrocie i lewarek+klucz.
Grape napisał/a:
mam nic nie brac? Moze chociaz kluczyk 10 / 13 i jakis wkretak hi,hi

Jak bardzo chcesz cos zabrac to wez kolo 2 masowe,przeplywke,pare kluczy zeby ERG wyczyscic,zapasowey czujnik polozenia i moze jeszcze T4 z kompletem kabli :rotfl:
Nie szalej tylko wsiadaj i w droge...i nie zapomnij wprzywiezc mi relingow do mojej perelki :P
Ja bede wracal 19go z DK to moze sie zgramy gdzies w DE na bahnie :ok:
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
zajac 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 12
Skąd: zwierki



Wysłany: Pią Lis 07, 2008 19:39   [r75 2 v6]automat

witam mieszkam w bruxeli jakis problem dzwon +32484031586 ja do polski co 3 miechy 1550 km [bialystok]w jedno strone... to niegasze i ok komura + karta w portfelu podstawa pozdro
 
 
 
Dziadek 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 957
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Pią Lis 07, 2008 20:05   

Chłopaki mają rację! Najważniejsza rzecz do zabrania w podróż,o której Ci tu wszyscy mówią,to święty spokój i luzik!Nie przewidzisz awarii(której wcale nie musi być.Kiedyś na autobahnie między Wiedniem a Grazem padł mi alternator (w benzyniaku).Powyłączałem wszystkie niepotrzebne odbiorniki,jechałem w dzień i dwa razy podładowałem aku w jakichś czeskich autodoprawach i dojechałem do domu.W końcu to nie jest taaaaka trasa!Potrafią ludzie(nawet R75)przejechać kilkadziesiąt tysięcy bez większych przygód.
_________________
Sprawdzajka pisowni nie boli.
 
 
 
Grape 




Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 15
Skąd: Belfast



Wysłany: Sob Lis 08, 2008 00:47   

Pierwszy raz zawsze najtrudniej.
Zukowaty napisał/a:
Grape po co Ci navi??Jak wjedziesz do francji to jedzi na wschod az dojedziesz do Poznania a wtedy wypijemy kawke :D
Rozumiem: Drang nach Osten do Poznania
Zukowaty napisał/a:
Jak bardzo chcesz cos zabrac to wez kolo 2 masowe,przeplywke,pare kluczy zeby ERG wyczyscic,zapasowey czujnik polozenia i moze jeszcze T4 z kompletem kabli :rotfl:
Bardzo smieszne :sad:
Zukowaty napisał/a:
Nie szalej tylko wsiadaj i w droge...i nie zapomnij wprzywiezc mi relingow do mojej perelki
Jak bys nie przegapil aukcji to juz relingi by byly. Ale jeszcze jest troche czau wiec mysle, ze jeszcze sie kupi :-)
 
 
christopher7 
Klubowicz





Pomógł: 26 razy
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 805
Skąd: Poznań

Rover 75

  Wysłany: Sob Lis 08, 2008 19:07   

Na taką trasę (w szczególności na odcinek w Polsce) dodałbym jeszcze do niezbędnika CB. W naszych realiach przydaje się coraz częściej...
 
 
Grape 




Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 15
Skąd: Belfast



Wysłany: Sob Lis 08, 2008 19:52   

christopher7 napisał/a:
Na taką trasę (w szczególności na odcinek w Polsce) dodałbym jeszcze do niezbędnika CB. W naszych realiach przydaje się coraz częściej...

Chodzi i panow suszacych portfele? Hmm... powinnam pomyslec o trojkacie ostrzegawczym, gasnicy, apteczce i koszulce odblaskowej. Czy cos jeszcze trzeba obowiazkowo miec w samochodzie? Czy na brytyjskich blachach musze to miec?
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Sob Lis 08, 2008 20:16   

Grape napisał/a:
Czy na brytyjskich blachach musze to miec?

Tak.Niewiedza nie zwalnia nikogo z przestrzegania przepisow kraju w ktorym sie aktualnie znajduje.W niemczech powinno byc tyle koszulek odblaskowych co ludzi w aucie lub na ile auto jest zarejestrowane,juz nie pamietam.Kiedys mnie trzepali i mialem 5 koszulek-policzyli :D
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
Mombrey 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 434
Skąd: Płock/Belfast



Wysłany: Nie Gru 07, 2008 00:50   

Poniewaz Grape zrzucila na mnie dopilnowanie wszystkiego wiec korzystam z jej postu.

Zukowaty napisał/a:
W niemczech powinno byc tyle koszulek odblaskowych co ludzi w aucie lub na ile auto jest zarejestrowane,juz nie pamietam.Kiedys mnie trzepali i mialem 5 koszulek-policzyli :D

Przeraza mnie glupota przepisow. Dwie nie wystarcza? (Jedziemy we dwojke)

Trojkat ostrzegawczy - jest
Koszulki odblaskowe -szt. 2 Zukowaty trzeba 5 ?? ??
Gasnica - jest
Apteczka - brak Czy jest konieczna? Nie widzialem zadnego przepisu :-( Co tam ma byc?
Karta kredytowa - jest
Telefon - jest
Zapasowa pompka sprzegla - jest

Nie ma opon zimowych - Duzy problem???
Nie ma zapasowych zarowek
Swiatla w lewo beda swiecic Policja sie nie przyczepi?
Nie ma relingow ani radia Symphony dla Zukowaty

Cisnienie w kolach sprawdzone, olej w silniku jest w skrzyni biegow - nie wiem.
Jakas ciecz chlodzaca jest (pewnie woda bo tu nic innego nie leja)
Plyn do spryskiwacza uzupelniony (najsilniejszy do - 10 stopni Celsjusza)

Do Polski paliwa mi nie starczy. Gdzie lepiej tankowac? Belgia czy Niemcy? Na jakich stacjach najlepiej?

O czym zapomnialem?
 
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Nie Gru 07, 2008 01:10   

Mombrey napisał/a:
Nie ma opon zimowych - Duzy problem???

w Niemczech jest obowiązek jazdy na zimowych oponach, ale nie wiem jak to się ma do obcokrajowców
Mombrey napisał/a:
Swiatla w lewo beda swiecic Policja sie nie przyczepi?

nie bo auto jest zarejestrowane w UK
Cytat:
Nie ma relingow ani radia Symphony dla Zukowaty

hmmmm......... bez tego chyba nie da rady jechać :D
Mombrey napisał/a:
Apteczka - brak Czy jest konieczna? Nie widzialem zadnego przepisu :-( Co tam ma byc?

w Niemczech konieczna (nie wiem czy to dotyczy obcokrajowców)
Mombrey napisał/a:
Nie ma zapasowych zarowek

jak wyżej
Mombrey napisał/a:
Telefon - jest

ładowarka do telefonu?
Mombrey napisał/a:
Plyn do spryskiwacza uzupelniony (najsilniejszy do - 10 stopni Celsjusza)

najsilniejszy jest do -30
Mombrey napisał/a:
Jakas ciecz chlodzaca jest (pewnie woda bo tu nic innego nie leja)

jak będzie mróz to lipa
 
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Nie Gru 07, 2008 03:51   

Ciufcia napisał/a:
w Niemczech jest obowiązek jazdy na zimowych oponach, ale nie wiem jak to się ma do obcokrajowców

Jak nie ma sniegu to mandat 20e, jak jest snieg-nie musi lezec w cale na drodze-to madnat 50e,jak uczestniczysz w wypadku na oponach letnich to automatycznie jest Twoja wina i mandat 200e. Tak to wyglada.

Ciufcia napisał/a:
hmmmm......... bez tego chyba nie da rady jechać

Bez tego chyba nie przejedziecie cos mi sie zdaje :wink:

Ciufcia napisał/a:
Mombrey napisał/a:
Apteczka - brak Czy jest konieczna? Nie widzialem zadnego przepisu Co tam ma byc?

w Niemczech konieczna (nie wiem czy to dotyczy obcokrajowców)

Dotyczy. Jakis czas niemcy sie czepiali ze mamy zle nozyczki :shock:

Ciufcia napisał/a:
Mombrey napisał/a:
Nie ma zapasowych zarowek

jak wyżej

Mandat jak nie mozesz wymienic na miejscu jak Cie zatrzymaja w wysokosci 20e za kazda zarowke

Ciufcia napisał/a:
Mombrey napisał/a:
Plyn do spryskiwacza uzupelniony (najsilniejszy do - 10 stopni Celsjusza)

najsilniejszy jest do -30


Ale nie w UK :wink:

Mombrey napisał/a:
Jakas ciecz chlodzaca jest (pewnie woda bo tu nic innego nie leja)

Raczej nie woda bo by wszystko bardzo szybko zardzewialo.

Mombrey napisał/a:
Koszulki odblaskowe -szt. 2 Zukowaty trzeba 5 ??


Potrzeba tyle koszulek ile w aucie jedzie osob.Ktos mi kiedys nawet mowil ze tyle na ile auto zarejestrowane. Ja mam aktualnie 4 szt.
Mombrey napisał/a:
Zapasowa pompka sprzegla - jest

:shock: :lol: :ok:

Mombrey napisał/a:
Do Polski paliwa mi nie starczy. Gdzie lepiej tankowac? Belgia czy Niemcy? Na jakich stacjach najlepiej?

I tu i tu dobre. Niemncy maja dobre paliwo na wszystkich praktycznie markowych stacjach.Nie wiem co z malymi prywatnymi. W PL nie lejcie przypadkiem zadnej taniochy bo mozecie nie wrocic.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
Mombrey 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 434
Skąd: Płock/Belfast



Wysłany: Nie Gru 07, 2008 11:14   

No to lipa :-( Opony zimowe w Irlandii i Irlandii Polnocnej to jak lowienie ryb pod lodem w Kenii. Kupie po drodze? A co zrobie z tymi na felgach? Zreszta zimowki na alusy to profanacja.
Zukowaty jak to dokladnie wyglada? Policja sprawdza przypadkowo czy nagonki sa? Maja katalogi opon? Skad wiedza ze te sa letnie a te zimowe?

Moze ktos wyszczegolnic co ma byc w apteczce?
 
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Nie Gru 07, 2008 11:27   

Opony zimowe mają najczęściej napis "M+S" lub po prostu "winter" lub narysowaną śnieżynke. Poza tym wprawny policjant zauważy już po samym bieżniku czy opona jest zimowa czy letnia.
 
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Nie Gru 07, 2008 11:36   

Tomek1212 napisał/a:
Opony zimowe mają najczęściej napis "M+S" lub po prostu "winter" lub narysowaną śnieżynke. Poza tym wprawny policjant zauważy już po samym bieżniku czy opona jest zimowa czy letnia.


Dokladnie.Zimowka rozni sie znacznie wygladem bieznika.

Cytat:
Moze ktos wyszczegolnic co ma byc w apteczce?

Od nowego roku juz sie nie czepiaja.Przyjeli ze obowiazuje zawartosc apteczki z panstwa z ktorego pochodzi pojazd.Wazne zeby tylko byla.

Mombrey napisał/a:
Zukowaty jak to dokladnie wyglada? Policja sprawdza przypadkowo czy nagonki sa?

Nagodki robia ZOLL'owcy (celnicy) a policja raczej wyrywkowo.Nie powinni Cie trzepac chyba ze beda polowac akurat na angoli bo tam nie ma zimowek :wink: Policja sprawdza jesli juz hurtowo to glownie na granicach.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] - Duża navi A/V - rejestrator trasy
Punx Rover serii 75, MG ZT 2 Nie Sty 25, 2015 12:44
Punx
Brak nowych postów [R75] Podłączenie zasilania dla kamerki-rejestratora trasy
wellman Rover serii 75, MG ZT 2 Sob Sty 31, 2015 21:58
HarryVip



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink