Punx, zakładałem o tym nawet temat... trzeba spróbować nieznacznie podnieść ciśnienie na pompie - ktoś podpowiadał, że albo sprężynkę regulatora rozciągnąć, albo coś podłożyć pod nią. Ale jakoś tak się nie mogę do tego zebrać. Może rozciągnij u siebie i zrobisz poradnik dla leni
Co Wy macie z tym lichym wspomaganiem? Mam teraz Clio II z elektrycznym wspomaganiem i oponami 175mm a po przesiadce do rovera z oponami 225 wcale nie skręca mi się ciężej.
Ja nie twierdze ze jest ciężko ... ale 1 palcem nie zrobię 360st tak jak w VW.
@karolj jakbym wiedział o tym 2 tyg temu, kiedy Sash w moim klekocie pompę wspomagania wymieniał (bo był wyciek) to może bym zaryzykował akcję "sprężyna" ale teraz już po ptakach ...
... teraz czas na akcje "półośki", oby nie skończyło się to jak ostatnio kupą nerwów i 2k+ w plecy.
Co Wy macie z tym lichym wspomaganiem? Mam teraz Clio II z elektrycznym wspomaganiem i oponami 175mm a po przesiadce do rovera z oponami 225 wcale nie skręca mi się ciężej.
No kurde, badziewne jest. Nie chodzi o to, że nie mamy siły kręcić, tylko o komfort. Niby segment E, a fajera się kręci jak w syrence.
Moim zdaniem przesadzacie. Jasne, że 1 palcem nie da się kręcić (zasadniczo się da ale nie jest to 'przyjemne'). Ale pamiętajcie, że to jest trochę inna technologia niż teraz z pompami elektrycznymi gdzie pompę napędza elektryczny silniczek a nie jak u nas pasek.
Druga sprawa jakby chodziło za lekko to potem nie 'czujesz' co się dzieję na drodze. Znajomy ma Toyotę Corollę z elektrycznym wspomaganiem to tam najmniejszy ruch kierownicy ja jako pasażer odczuwam jako szarpnięcie a nie płynną zmianę kierunku.
A jak Wam za ciężko to pokombinujcie jak wsadzić elektryczną pompę zamiast zwykłej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum