[RadekNet]

Czesc!

Stalem sie dzis szczesliwym (mam nadzieje!) posiadaczem Rovera 400 98'. Auto ma uszkodzona maske i zderzak w wyniku malej stluczki.
Poradzcie mi prosze jak sensownie sie zabrac do zdjecia maski, zderzaka, lamp, zeby wyprostowac co trzeba i zalozyc nowe czesci. Sa jakies specjalne knify w Roverze?

Pozdr.
Radek

[SPAMU¦]

[sTERYD]

[Dam-Kam]

knif ---> knife ---> nóż ale chyba nie o to Radkowi chodziło

[Brt]

pewnie chodziło o jakieś "triki" przy zdejmowaniu wszystkie są opisane w RAVE.
http://www.roverki.pl/mod...ies=Technika#30

[truten23]

Nic szczególnego nie trzeba robić, zdejmujemy koła, nadkola i odkręcamy zderzak.

Żeby zdjąć przednie błotniki trzeba zdjąć plastikowe osłony progów (za nimi jest jedna śrubka od błotnika), żeby to zrobić należy odkręcić te plastikowe kołeczki (te od dołu) i przesunąć całą osłoną do przodu, może być ją ciężko ruszyć.

Lampy też się łatwo odkręca. Poradzisz sobie, powodzonka

Swoją drogą powitać na forum nowego kolegę

[RadekNet]

Dziekuje Panowie za podpowiedzi Okazalo sie, ze zderzaka na razie sciagac nie musze, wystarczylo recznie nagiac blachy, zalozyc nowa maske i wyglada to przyzwoicie. W styczniu zabiore sie do tego solidnie przed przegladem - nowe lampy jezdza w bagazniku

Do tej pory mialem tylko Volvo wiec Roverek to dla mnie zupelna nowosc, ale mam nadzieje, ze sie polubimy Jak na razie do zrobienia mam ogrzewanie (prawie nie grzeje), nawiew (dziala 3 i 4) oraz akumulator. Ide studiowac forum

Radek