Wysłany: Sro Lis 26, 2008 11:54 [25 1.4si '00] światła przygasają podczas Hamowania
witam wszystkich serdecznie!
dwa dni temu stałem sie szczesliwym posiadaczem roverka 25. niestety zakupiony egzemplarz posiada kilka usterek, których oczywiście chciałbym sie pozbyc (mam nadzieję z Waszą pomocą);szukałem podobnych tematów na forum lecz ciężko było mi znaleźć coś odnośnie moich problemów
mianowicie:
1.podczas Hamowania gdy załącza się abs światła przygasają (zaduży pobór? co sprawdzic?)
2.mam pozrywane linki od siedzeń (nie można ich podnieść), od kierowcy nie da się nawet ręcznie podnosząć zapadke z tyłu siedzenia ( gdzie kupić i jak wymienić linki)
3.wentylator czasami włancza się dopiero po chili lub gdy cos przy nim pokombinuje (jaka przyczyna)
Ostatnio zmieniony przez Brt Sro Lis 26, 2008 12:22, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lis 26, 2008 11:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ad1. To normalne - ABS bierze spory prąd podczas pracy.
ad2. Nie wiem czy dostaniesz gdzieś same linki. Wyjać fotele i po prostu dosztukować połatać to co jest. Świetnie do łączenia cienkich linek nadają się takie kostki elektryczne do łączenia przewodów.
ad3. Który wentylator
ad.2 dzieki brt z tymi kostkami dobry pomsł
ad.3 dmuchawa, nie działa też na pierwszym i drugim biegu, ale doczytałem sie juz, że to rezystory tylko nie wiem gdzie się znajdują
No raczej dwie pierwsze pozycje odpadają u kolegi
Poza tym podejrzewam,że przy suchszej pogodzie objawy - okresowo - same zanikną .
Przynajmniej u mnie tak było,wymiana kabli i świec nie pomogła.Podejrzewałem jedną z cewek(minimalnie iskrzyła jak popsikałem spryskiwaczem )ale nie zdążyłem już wymienić .
_________________ Był Roverek....i jeszcze będzie !
wiec powiadasz cewka, faktycznie gdyby to kable lub swiece były to chyba cały czas to by się działo a tu od chumoru zależy, i faktycznie wczoraj padało i było ciężko, co chwile nie równa praca i "zamulanie" dziś jechałem i już lepiej (bez deszczu). jak można pozprawdzać i gdzie się znajdują te cewki
[ Dodano: Czw Lis 27, 2008 08:06 ]
wiec powiadasz cewka, faktycznie gdyby to kable lub swiece były to chyba cały czas to by się działo a tu od chumoru zależy, i faktycznie wczoraj padało i było ciężko, co chwile nie równa praca i "zamulanie" dziś jechałem i już lepiej (bez deszczu). jak można pozprawdzać i gdzie się znajdują te cewki
ja bym polecał sprawdzić pro forma, jako że auto świeżo kupione i są problemy z układem zapłonowym.
krystian0808 napisał/a:
gdyby to kable lub świece były to chyba cały czas to by się działo a tu od chumoru zależy
no właśnie nie, jeśli masz kable do niczego to problemy najczęściej się robią jak jest wilgotno. świece dobrze sprawdzić, bo czasami pęka ta ceramiczna obudowa i świeca też wariuje.
a więc jeszcze raz
1.gdzie znajdują się te cewki i jak sprawdzic ich działanie?
2.co może być przyczyną tego że dmuchawa sama się włancza i wyłancza
3.jak się dobrać i sprawdzic kable i świece (jestem kompletnym laikiem) wcześniej miałem vectre a i wszystko tam było jak na dłoni TU
kable: to najlepiej po ciemku odpalić motor, podnieść maskę, popsikać takim szprajem (spryskiwaczem) jak do mycia okien ale z wodą w środku i obserwować, czy nie ma dyskoteki (czy nie skaczą iskry, czy nie robi się łuk). dobrze tez zdjąć kabel ze świecy i kopułki i zobaczyć czy nie jest jakiś zaśniedziały/skorodowany.
świece: zakładasz klucz do świec (ok 10zł) i wykręcasz. trzeba samemu ocenić, czy jest w dobrym czy złym stanie. jak będzie jakaś zardzewiała, oblepiona, albo jak ceramika będzie pęknięta - najlepiej wymienić (ok 10-15zł za sztukę).
produkcji rovera a dokąłdnei firmy produkującej silniki na zlecenie rovera. Nie podejdą części od innych marek samochodów. A pozatym przecież nie ma problemów z częściami eksploatacyjnymi do tych aut wiecn ie ma co se życia komplikować
I zawsze jest www.tomateam.pl
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 219 Skąd: Kraków/Lublin
Wysłany: Czw Lis 27, 2008 12:49
Brt napisał/a:
ad2. Nie wiem czy dostaniesz gdzieś same linki. Wyjać fotele i po prostu dosztukować połatać to co jest. Świetnie do łączenia cienkich linek nadają się takie kostki elektryczne do łączenia przewodów.
Podepnę się bo mi właśnie strzeliła linka ale przy samym haczyku, więc kostki raczej nie da rady. Może ktoś ma jakiś patent?
_________________ Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
Jeśli masz jakiekolwiek objawy iskrzenia,albo łuna w kablach - wymień to w cholerę,bo prędzej czy póżniej i tak padnie.Je kupiłem nówki kable Boscha i po 4 kkm jeden dostał takie przebicie,że z daleka kopał
_________________ Był Roverek....i jeszcze będzie !
w końcu jakaś konkretna podpowieź, zaglądałem pod maskę i zastanawiałem się gdzie te kable, cewka kopułka teraz już wszystko jasne...
odnośnie dławienia to sprawdzam jeszcze jedną niepokojącą sprawę, mianowicie przewód masowy był strasznie zdezelowany- wymieniłem kleme oraz poprawiłem przepływ prądu do budy i jak narazie lepiej czy brak masy mógł być przyczyną dławienia
morris napisał/a:
Podepnę się bo mi właśnie strzeliła linka ale przy samym haczyku, więc kostki raczej nie da rady. Może ktoś ma jakiś patent?
mi strzeliły trzy, w tym dwie przy samym haczyku i zapewniam Cię, że kostka elektryczna wystarczy- zrobione wszystkie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum