Wysłany: Sob Gru 20, 2008 12:34 [OC] Sprawa z ubezpieczeniem
Witam wszystkich.mam pytanie co robić w takiej sytuacji,a mianowicie;kończyło mi się ubezpieczenie OC więc poszłem zawrzeć nowe wiedziałem,że będe sprzedawał auto więc zapłaciłem 1ratę sładki a nie całą za rok jak zawsze to robię,za niedługo auto zostało sprzedane a ja udałem się do wydziału komunikacji i agenta u którego zawierałem OC w celu zgłoszenia sprzedaży wszystko zostało zgłoszone w terminie.Teraz już po dość długim czasie dostaje pisma od firmy PRESCO,która domaga się zapłacenia 2raty,a jak nie to skieruje sprawę do sądu,więc skontaktowałem się z nimi wyjaśniłem wszystko wysłałem kopie umowy z której jasno wynika,że wszystko zostało zgłoszone,ale jasno dla mnie nie oznacza jasno dla nich,gdyż twierdzą że powinienem zgłosić sprzedaż ubezpieczycielowi,a nie agentowi ale przecież takie rzeczy zgłasza się tam gdzie zawierało się OC w końcu agent jest przedstawicielem Compensy w mojej miejscowości.Agent na to,że wszystko zostało zrobione dobrze,a to Compensa ma bałagan u siebie i że bym nie płacił ani złotówki. Nie wiem co robić zapłacić czy walczyć z nimi przecież z mojej strony wszystko zostało wykonane dobrze.Może miał ktoś podobne zdarzenie lub słyszał o czymś takim proszę o radę
SPAMU¦
Wysłany: Sob Gru 20, 2008 12:34 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Sprawdź przepisu i Ogólne Warunki Ubezpieczenia, a potem jeszcze zadzwoń do centrali Compensy i spytaj "na głupa", że niby teraz chcesz tak zrobić (w sensie zapłącić I ratę, bo chcesz sprzedać) - zobaczysz co jest napisane i co Ci powiedzą.
Generalnie nie płącić, bo jak zapłacisz to będzie Ci ciężko odzyskać.
Skoro agent twierdzi, że wszystko jest ok, to dzwoń do centrali Compensy i tak długo ich opieprzaj, aż dadzą Ci do telefonu kogoś kompetentnego, kto znajdzie nr Twojej sprawy i powie Ci na jakiej zasadzie Cię nękają, bo Twój agent mówi, że szystko jest ok.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Art. 815. § 1. Ubezpieczający obowiązany jest podać do wiadomości ubezpieczyciela wszystkie znane sobie okoliczności, o które ubezpieczyciel zapytywał w formularzu oferty albo przed zawarciem umowy w innych pismach. Jeżeli ubezpieczający zawiera umowę przez przedstawiciela, obowiązek ten ciąży również na przedstawicielu i obejmuje ponadto okoliczności jemu znane. W razie zawarcia przez ubezpieczyciela umowy ubezpieczenia mimo braku odpowiedzi na poszczególne pytania, pominięte okoliczności uważa się za nieistotne.
§ 2. Jeżeli w umowie ubezpieczenia zastrzeżono, że w czasie jej trwania należy zgłaszać zmiany okoliczności wymienionych w paragrafie poprzedzającym, ubezpieczający obowiązany jest zawiadamiać o tych zmianach ubezpieczyciela niezwłocznie po otrzymaniu o nich wiadomości. Przepisu tego nie stosuje się do ubezpieczeń na życie.
Art. 95. § 1. Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych albo wynikających z właściwości czynności prawnej, można dokonać czynności prawnej przez przedstawiciela.
§ 2. Czynność prawna dokonana przez przedstawiciela w granicach umocowania pociąga za sobą skutki bezpośrednio dla reprezentowanego.
Art. 758. § 1. Przez umowę agencyjną przyjmujący zlecenie (agent) zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, do stałego pośredniczenia, za wynagrodzeniem, przy zawieraniu z klientami umów na rzecz dającego zlecenie przedsiębiorcy albo do zawierania ich w jego imieniu.
§ 2. Do zawierania umów w imieniu dającego zlecenie oraz do odbierania dla niego oświadczeń agent jest uprawniony tylko wtedy, gdy ma do tego umocowanie.
Art. 7601. § 1. Agent obowiązany jest w szczególności przekazywać wszelkie informacje mające znaczenie dla dającego zlecenie oraz przestrzegać jego wskazówek uzasadnionych w danych okolicznościach, a także podejmować, w zakresie prowadzonych spraw, czynności potrzebne do ochrony praw dającego zlecenie.
§ 2. Postanowienia umowy sprzeczne z treścią § 1 są nieważne.
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
A czy agent ubezpieczeniowy dał ci jakieś pokwitowanie że przyjmuje do Ciebie rezygnacje?!
Może w ogóle jej nie wysłał?!
Takie spawy lepiej samemu załatwiać i wysłać listem poleconym i faksem do głównej siedziby firmy albo brać pokwitowanie od agenta:D
To że mają haos to ma co 2 firma ubezpieczeniowa w polsce Takie życie.
Napisz tylko czy udało Ci się załatwić sprawę na twoją korzyść.
Dzisiaj zadzwoniłem do Compensy i co się okazało,że u nich w komputerze wszystko gra czyli wszystko zostało zgłoszone jak należy oczywiście zapewnili mnie,że zostanie wysłane odpowiednie pismo do PRESCO (firma windykacyjna) zresztą jak twierdzą już wysyłali,na moje pytanie dlaczego ta historia trwa już dwa lata a ja co miesiąc otrzymuje takie pisma ta pani z którą rozmawiałem nie potrafiła mi odpowiedzieć,poprosiłem ją wiec aby dodatkowo Compensa przysłała mi potwierdzenie że u nich wszystko jest zgłoszone-mają przysłać ja czekam 2-3tygodnie i dalej będe dzwonił jeśli nic nie przyjdzie.Zastanawia mnie jeszcze jeden fakt jeśli Compensa twierdzi,że wysłała pismo do PRESCO to co ta PRESCO szuka jelenia i próbują zastraszać ile się da aby wyciągnąć pieniądze,albo Compensa ma taki bałagan,że już sami nie wiedzą co się u nich dzieje.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Może by i można było Ale tak na powarznie to te firmy windykacyjne żerują na tym że ktoś czasami machnie ręką i zapłaci bo wystraszy się tych rzeczy które przysyłają.W pojedynke ciężko jest z nimi walczyć ale gdyby tak w kilka osób się skrzyknąć to można by było,gdyż słyszałem już o takich przypadkach miedzy innymi słynna firma KRUK,która przegrała taką sprawe w sądzie,która podobnie działa jak PRESCO,albowiem w tym zastraszaniu ludzi grają na granicy prawa.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Paź 2007 Posty: 527 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Gru 23, 2008 11:39
marek78 napisał/a:
Może by i można było Ale tak na powarznie to te firmy windykacyjne żerują na tym że ktoś czasami machnie ręką i zapłaci bo wystraszy się tych rzeczy które przysyłają.W pojedynke ciężko jest z nimi walczyć ale gdyby tak w kilka osób się skrzyknąć to można by było,gdyż słyszałem już o takich przypadkach miedzy innymi słynna firma KRUK,która przegrała taką sprawe w sądzie,która podobnie działa jak PRESCO,albowiem w tym zastraszaniu ludzi grają na granicy prawa.
moge sprawdzic co sie dzieje w compensie daj mi na priv nr polisy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum