Wysłany: Nie Sty 04, 2009 16:19 [R416] Problem z uruchamianiem nierówna praca silnika
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
Witam.
Od ponad miesiąca próbuje naprawić swojego roverka i ręce już mi opadają.
Zaczęło się od tego, że nagle wyłączył się na drodze i właściwie to tyle. Potem jeśli odpalał to tylko na chwilę po czym się wyłączał albo nie miał kompletnie sił by ruszyć z miejsca.
Sprawdzałem kompresje i jest ok. wymieniłem przewody WN, świece, kopułke i palec przerywacza, alternator, akumulator, czujnik położenia wału, przeczyściłem silniczek krokowy i nic. Objawy w dalszym ciągu podobne, po kilku zakręceniach silnikiem odpala po czym chce zgasnąć, więc dopóki się nie nagrzeje trzeba go kręcić cały czas powyżej 2 tys. obrotów, o jeździe nawet nie ma mowy bo z miejsca zgaśnie. Po tym jak już się rozgrzeje pożądnie, ruszanie w miarę się udaje ale jest kompletnie słaby i kiedy się wciśnie gaz to gaśnie, jeśli natomiast popuści się gazu to wskakuje na obroty. Pozatym w czasie jazdy co jakiś czas wybucha nie przepalone paliwo ale nie w wydechu tylko w układzie dolotowym. Właściwie to objawy są tak dziwne, że żaden z mechaników w moim mieście nie wie co by mi doradzić.
Mi osobiście przychodzi jeszcze do głowy czujnik temperatury, ale ponoć w samochodach z moim silnikiem a mowa tu o serii K, jest ich dwa i o ile jeden z nich jest łatwy do zlokalizowania, to już drugiego nie wiem gdzie szukać.
Dzięki za wszelkie info.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Mar 15, 2011 23:12, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sty 04, 2009 16:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jak elementy układu zapłonowego są zmienione na nowe i wydaje się, że zapłon jest OK, a zarazem, silnik mechanicznie jest dobry (kompresja, itd..) to trzeba sprawdzić następnie układ zasilania silnika (układ benzynowy) - ciśnienie paliwa, drożność układu paliwowego, itd..
Opisane objawy pracy silnika - brak mocy, brak dynamiki, kłopot z jego pracą gdy jest zimny, wybuchy paliwa w dolocie, wskazuje, że trzeba sprawdzić czujnik temp. cieczy chłodzącej (ten dla kompa silnika), sondę lambda, czujnik położenia przepustnicy, czujnik podciśnienia oraz właściwe skoordynowanie rozrządu (względem wału korbowego) oraz pomiędzy wałki sobą, ewentualnie wyciągnięcie paska rozrządu.
To na pierwszy ogień, co mi do głowy przychodzi. Taka praca silnika może być spowodowana jego pracą w trybie awaryjnym - też trzeba to sprawdzić.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
a moze po prostu wtryskiwacze leją i stąd problemy z odpaleniem i strzały w dolocie jak się trochę za dużo paliwa na zbiera... tak tylko myślę...
dobrze by było posprawdzać, czy jakichś błędów nie ma... może wiązka komputera popierdaczona albo cuś... :hm
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
No ok, sprawdze ten czujnik, tyle tylko że nie wiem gdzie szukać tego od kompa. Bo jak sądze ten który jest niemal na wieszku, to nie ten którego szukam. Jeśli więc ktoś jest zorientowany gdzie go szukać w tym silniku (seria K), to poproszę.
[ Dodano: Pon Sty 05, 2009 15:45 ]
Mam na myśli czujnik temperatury
A znajdziesz go po prawej stronie bloku silnika (stojąc przodem do auta), pod spodem na kolanku gdzie wchodzi rura z płynem chłodzącym. Może pomóc wymontowanie akumulatora, aby dostęp był lepszy.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wysłany: Wto Mar 31, 2009 14:53 moj 416 z lpg mial podobnie
dlugo probowali go uleczyc w wiekszosci byli to pseudo mechanicy ale jeden podszedl do tego jak nalezy, i teraz jest wszystko OK. zaczelo sie od chwilowych utrat mocy, potem zaczely sie przepaly wlasnie w kolektorze ssacym ogolnie nie dalo sie jezdzic przy naciskaniu na pedal gazu szarpal, paliwo wybuchalo i ogolnie stalingrad. wymienilem przewody i swiece pomoglo ale nie do konca, auto po pewnym czasie zupelnie przestalo jezdzic, okazalo sie ze po ktoryms wybuchu w kolektorze on popekal i dostawalo sie lewe powietrze dziora byla od spodu trudno bylo ja dostrzec. Po wymianie kolektora..niestety ale dalej silnik nie rowno pracowal, wymiana palca kopulki i cewki dopiero naprawily ten problem. Wiec przestrzegam przed tym problemem kiedy zaczynaja sie klopoty z zaplonem trzeba szybciutko otwierac maske i naprawiac. Dodam jeszcze ze w czasie kiedy to wszystko sie dzialo samochod potrafil wejsc na 5 tys i tylko zgaszenie silnika pomagalo zeby zszedl z obrotow. pozdrawaiam hej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum