To się załatwiłem! Zdolny jestem nie ma co! Wczoraj przez te mrozy, mój roverek nie odpalił. Przez noc naładowałem akumulator i rano zadowolony zacząłem go podłączać... Wszystko sprawdziłem, i nie wiem jak to się stało... Wierzcie mi czy nie, byłem w 110% pewny, że podłączam + do +! Jednak szybko okazało się, że byłem w błędzie Teraz po prawidłowym podłączeniu, pojawiły się oczywiście problemy i najprawdopodobniej czeka mnie wizyta u elektryka i spore koszty Zanim jednak zaciągnę moje zepsute autko do lekarza, chciał bym wykluczyć kila prostych usterek jakie (daj Boże!) mogły w takiej sytuacji się przydarzyć, np. spalone bezpieczniki. W obecnej chwili, działa centralny zamek, alarm, palą się kontrolki na desce rozdzielczej i to tyle. Po przekręceniu kluczyka, słychać przełączający się przekaźnik i zapala się kontrolka od akumulatora i tyle, rozrusznik już nie kręci. Dmuchawy, światła itp nie działają wcale Co mogę sam sprawdzić, gdzie sprawdzić i w jakiej kolejności. Czy akumulator, po takim podłączeniu może się rozładować?
Pozdrawiam,
Artus
_________________ Rover 200Si 1,4 kat 16V 97' - Nightfire
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 10:52 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 22 razy Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 508 Skąd: Z Google :)
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 11:11
sparwdz bezpieczniki i napiecie akumulatora... bezpieczniki masz :
-pod maska w takiej palstikowej puszcze na ktorej narysowany jest bezpiecznik
-pod kolumna kierownicy takie plastikowe srubki trzymaja oslone
[ Dodano: Sro Sty 07, 2009 11:13 ]
Trzeba się liczyć z uszkodzonymi diodami alternatora,
[ Dodano: Sro Sty 07, 2009 11:14 ]
i oby nic z komputerem
[ Dodano: Sro Sty 07, 2009 11:16 ]
a i jeszzcze jedno pytanie czy jak podlaczyles zle aku probowales odplaic auto? jesli tak to niedobrze
_________________ www.dvhk.eu nowe forum nowe mozliwosci
Artus2000, zobacz czy nie poszedl Ci glowny bezpiecznik od przeplywu pradu chyba 80... Potem sprawdzaj dalej, nastepnie nei wsadzaj juz tego aku bo go szlak trafil...
Proboj odpalac auto... Jesli nie zagada znaczy ze alternator, komp, immo i cos jeszcze
A chyba przed wczoraj byla dyskusja na temat tego co sie stanie jak odlaczymy aku podczas pracy silnika i podlaczymy go np. odwrotnie...
OK, jeśli bezpieczniki są dobre, a auto dalej nie kręci, i zachowuje się tak jak by był akumulator rozładowany, to znaczy przy przekręceniu kluczyka przygasają wszystkie kontrolki. Czy próbować z kabli go odpalić? Bo jeśli diody na alternatorze poszły, to chyba tylko ładownia nie będzie ale odpalić powinien, natomiast jeśli komputer padł to nie zagada i będę wiedział, że to na 100% on padł? Czy dobrze kombinuję?
_________________ Rover 200Si 1,4 kat 16V 97' - Nightfire
OK, jeśli bezpieczniki są dobre, a auto dalej nie kręci, i zachowuje się tak jak by był akumulator rozładowany, to znaczy przy przekręceniu kluczyka przygasają wszystkie kontrolki. Czy próbować z kabli go odpalić?
Próbować. Objawy wskazują na uszkodzenie rozrusznika lub jego obwodu albo na rozładowany akumulator...
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
No dobra, wróciłem do domu i jestem po pierwszych ustaleniach. Padły dwa bezpieczniki, jeden, tak jak pisał Neosss - to ta 80A. Teraz pytanie i prośba o szybką odpowiedź, czy taki bezpiecznik dostanę na jakiejś stacji w W-wa, albo gdzie go szukać o tej porze? A jeśli teraz nigdzie go nie dostanę, to w ogóle gdzie szukać takiego bezpiecznika?
_________________ Rover 200Si 1,4 kat 16V 97' - Nightfire
Wróciłem z poszukiwań, niestety nieudanych. Odwiedziłem kilka stacji benzynowych i nie ma takich bezpieczników na żadnej. Odwiedziłem również Car Center Fau Vert, na sklepie nie było. Mało tego, w tym Vau Vercie jest serwis i elektryk, który zajmuje się instalacjami Audio itp., twierdzi, że takiego bezpiecznika w życiu na oczy nie widział! Twierdzi, że taki dostanę tylko w serwisie Rovera?
Brt napisał/a:
ja bym podjechał na jakiś szrot roverkowy i tam kupił te bezpieczniki
Dobry, pomysł, tylko bez samochodu, trochę ciężko na taki szrot dojechać, bo są zazwyczaj gdzieś na obrzeżach miasta. Musiałbym brać wolny dzień w robocie, żeby bezpiecznik kupić! Może ktoś się orientuje, czy jest jakiś sklep motoryzacyjny w Warszawie w okolicach Ochoty ewentualnie Mokotowa, w którym takie bezpieczniki można dostać?
_________________ Rover 200Si 1,4 kat 16V 97' - Nightfire
zapal, jak dasz rade podskoczyc do mnie to CI je opchne
No tak, tylko jak mam odpalić jak nie mam tego bezpiecznika? Tak się zastanawiam, czy jak zlutuję ten bezpiecznik to, czy cyna wytrzyma żeby dojechać do Ciebie?
_________________ Rover 200Si 1,4 kat 16V 97' - Nightfire
No więc tak: Kupiłem używany bezpiecznik, zainstalowałem i dalej nie odpala. To znaczy, jest lepiej, bo wszystko inne działa: palą się światła, kierunkowskazy, centralny, alarm, nawet rozrusznik kręci, ale nie odpala Są takie momenty, jakby miał już odpalić, tak się krztusi, ale nie odpala No i teraz mam jeszcze kilka pytań: Neosss pisał, że po takim procederze akumulator nadaje się jedynie na śmietnik, i mimo tego, że kręci rozrusznik to może podawać złe napięcie? Druga sprawa, to jest sposób na sprawdzenie, czy padł komputer? Na przykład odłączając go całkowicie i uruchomienie samochodu bez niego? Acha, z tego co zaobserwowałem to nie działa radio, o ile ma to jakieś znaczenie. Również jeden z przewodów masowych, a dokładniej ten co zaraz od akumulatora podłączony jest do przedniego pasa, jest w połowie ukruszony, ale trzyma się mocno, czy to może być przyczyna? Co mogę jeszcze sam sprawdzić, zanim oddam go w ręce specjalisty?
Tak przy okazji, bezpiecznik dostałem w sklepie Rover Parts, na Młodnickiej 58 (namiar jest w spisie na stronie). Już druga rzecz, którą u nich kupiłem, a nigdzie indziej dostać nie mogłem.
_________________ Rover 200Si 1,4 kat 16V 97' - Nightfire
Ostatnio zmieniony przez Artus2000 Czw Sty 08, 2009 20:11, w całości zmieniany 2 razy
skoro kręci, to aku jest ok. Zawsze możesz spróbować dorzucić drugi aku na kablach i wtedy będziesz wiedział, czy to spadek napiecia powoduje nieodpalanie. Jesli chodzi o kompa, to nie wiem jak go sprawdzić niestety.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum