Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: wszystkie
Witam, mam problem z moim Roverkiem 618i. Otóż po uruchomieniu silnika kiedy jest zimny obroty utrzymują się na właściwym poziomie. Kłopot zaczyna się po nawet lekkim dodaniu i puszczeniu pedału gazu, wtedy obroty zaczynają pływać ( spadają prawie do 0 aż kontrolka smarowania się zapala a potem obroty wędrują do ok 1000 obr/min. Kłopot znika gdy silnik się troszkę podgrzeje. Miał ktoś podobną historię i czy da się to jakąś usunąć? Silniczek krokowy był sprawdzany i podobno jest OK. Aha tak przy okazji to wie ktoś może czy prawy drążek kierowniczy pasuje może od jakiegoś modelu Hondy?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Sty 27, 2011 23:55, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 29, 2008 20:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
a sprawdzałeś zawór termiczny ssania?? można też sprawdzić wydech np czy kolektor wydechowy nie jest pęknięty, czy sonda lambda poprawnie działa, czy katalizator nie jest zapchany, sprawdź też przewody podciśnienia do kolektora ssącego czy nie są pęknięte lub obluzowane, ja tak miałem w R620 Si identyczny przypadek, u mnie był pęknięty kolektor wydechowy (pospawanie znacznie poprawiło ten problem) a później usunąłem katalizator, którego i tak nie było tylko sama puszka i włożyłem strumienice na to miejsce i problem znikną
Kolejna osoba z tym samym problemem - poszukaj wątku o 620 i 623.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Miał ktoś podobną historię i czy da się to jakąś usunąć?
Mam identyczną historię i jeszcze jej nie usunąłem.
maciej napisał/a:
Kolejna osoba z tym samym problemem - poszukaj wątku o 620 i 623.
Tutaj jest ten wątek: http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=22920
Maciek. Moim zdaniem to jest jeden problem z tą samą przyczyną, ale mogą być różne objawy.
Taki jak m.in u Ciebie, czyli obroty falują w wyższym zakresie, nie można utrzymać wolnych obrotów.
Drugi typ to tak jak u Krzysztof P. lub u mnie, czyli obroty spadają prawie do zera, wahną się kilka razy i wrócą na stabilne jałowe.
Ja w celu usunięcia problemu wymieniłem silnik krokowy (mój był wcześniej czyszczony), wyczyściłem zawór termiczny, przepustnicę, sprawdzałem sondę lambda. Nic to nie dało.
Dodatkowo obserwuję jeszcze nie do końca ładną pracę silnika rozgrzanego na biegu jałowym. Sporo drgań przenosi mi się na kierownicę i karoserię (ale to akurat może być równie dobrze wina jakiejś poduszki zawieszenia silnika).
herc napisał/a:
ja tak miałem w R620 Si identyczny przypadek, u mnie był pęknięty kolektor wydechowy (pospawanie znacznie poprawiło ten problem) a później usunąłem katalizator, którego i tak nie było tylko sama puszka i włożyłem strumienice na to miejsce i problem znikną
To jest dobry trop. Być może trzeba będzie się tym elementom przyjrzeć.
herc, jak najprościej zdiagnozować pęknięcie kolektora? Wzrokowo? Na słuch?
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
To jest dobry trop. Być może trzeba będzie się tym elementom przyjrzeć.
herc, jak najprościej zdiagnozować pęknięcie kolektora? Wzrokowo? Na słuch?
Też tak myślę.
Teraz czekam na info od Mariusza, czy coś wymyślił...
A może dać temat w FAQ nt. falujących obrotów w R600 benzyna (bez turbo), a jak już znajdziemy ostateczne rozwiązanie to wtedy się dopisze...
Krzysztof P. napisał/a:
Aha tak przy okazji to wie ktoś może czy prawy drążek kierowniczy pasuje może od jakiegoś modelu Hondy?
Na 99% Od Hondy Accord CC7/CE7 '96 z tym samym silnikiem, ale zamów w Tomateam, to będziesz miał pewność.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
jak najprościej zdiagnozować pęknięcie kolektora? Wzrokowo? Na słuch?
ja ściągnąłem tą osłonę z kolektora i moim oczom ukazała sie rysa na kolektorze na lewej-lewej rurce myślałem że to tylko rysa, spojrzałem na tą osłonę od środka była cała w sadzy, na większych obrotach był wyczuwalny podmuch z tego miejsca, dla pewności na warsztatach szkolnych razem z instruktorem zbadaliśmy to dokładniej wziął słuchawki prawie jak lekarskie (używa się ich do wykrywania nieszczelności, przedmuchów itp) i stwierdził że faktycznie jest pęknięte, u kumpla w zakładzie zdemontowaliśmy kolektor i pospawany został migomatem i teraz jest lepiej i nawet auto teraz mniej pali
[ Dodano: Sro Sty 30, 2008 13:58 ]
piter34 napisał/a:
Dodatkowo obserwuję jeszcze nie do końca ładną pracę silnika rozgrzanego na biegu jałowym. Sporo drgań przenosi mi się na kierownicę i karoserię (ale to akurat może być równie dobrze wina jakiejś poduszki zawieszenia silnika).
U mnie też tak jest ale to jest w 80% wina którejś poduszki
[ Dodano: Sro Sty 30, 2008 14:05 ]
Posprawdzajcie sobie katalizatory, u mnie była tylko pusta puszka. Nasuwa się pytanie w czym to przeszkadza że jest sama puszka a przeszkadza i to dużo szczególnie na zimnym silniku, ponieważ w tej puszcze wytwarza sie ciśnienie i blokuje wylot, wlot spalin i auto się dławi, wiem po moim przypadku, wywaliłem tą puszkę i włożyłem strumienice i problem z falującymi obrotami zniknął nie mal do zera, teraz mi obroty falują w granicach 1100 - 800 RPM. I już auto po odpaleniu i dodaniu gazu czy po odpaleniu i włączeniu biegu nie gaśnie, ani obroty nie spadają poniżej 800 a jak się silnik nagrzeje to po włączeniu biegu obroty ani nie drgnął, a dodam że mam automata, miałem też problemy z dziurami w obrotach tak ok 5000 - 6500 RPM po tych zabiegach nie ma już problemu, kręci sie w pełnym zakresie na każdym biegu bez żadnych przerw i szarpań jak to było wcześniej
[ Dodano: Nie Lut 10, 2008 13:43 ]
Odkryłem jeszcze jedną rzecz która może powodować takie wariacje obrotów, ale wymienię wszystko co u mnie było (to tak dla potomnych)
1. pęknięty kolektor wydechowy (ja pospawałem)
2. zapchany katalizator lub sama puszka po katalizatorze (robi się w niej ciśnienie i blokuje wypływ spalin) wstawiłem strumienice
3. regulacja zaworów
4. wyczyszczenie całego układu dolotowego (ja wyczyściłem całość zaczynając od rurek przed filtrem na przepustnicy kończąc)
5. wyczyszczenie styków kopułki
6. wymiana świec
Po tych zabiegach autko trzyma obroty na zimnym silniku ok 1000- 1100 nawet po dodaniu i puszczeniu gazu obroty sie trzymają na gorącym silniku ok 800-900 silnik kręci się równo w pełnym zakresie czyli do ok 6500 bez żadnych szarpań (jak miało miejsce przed zabiegami) dziur w obrotach czy braków mocy
ZTCW to na początku powinno być 1500 obr. i proporcjonalnie maleć do 850 w miarę nagrzewania silnika.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Wg książki to chyba 890.
Na stronie hondaaccord.strefa.pl znajdziesz instrukcję po polsku od Accorda CC7, w której jest opisana regulacja jałowych itp.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
No i jeśli masz pęknięty kolektor, to może się to zmieniać.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Zrobiłem jeden test, tylko nie mogę go potwierdzić, otóż odpaliłem zimny silnik odczekałem chwilę zrobiłem przygazówkę, obroty oczywiście zaczęły wariować, wtedy odłączyłem silnik krokowy i obroty się uspokoiły z tym ze później silnik niedał się wkręcić w obroty, podłączając ponownie silniczek znowu zaczęło wariować, mam okazję kupić właśnie taki silniczek z tym że nie mogę go najpierw sprawdzić koleś sobie zażyczył odrazu kasę, ale twierdzi że jest na 100% sprawny pytanie jest takie czy ktoś obstawia że wina tych falujących obrotów to wina silniczka krokowego, a nie pękniętego kolektora ?
Silnik krokowy też może być problemem, ale ja u siebie i kilku innych kolegów wymieniliśmy, a objawy pozostały.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
U mnie przy odpaleniu chodzil normalnie a przy dodaniu gazu obroty spadaly do dolu - pomogło ustawienie zaworów natomiast teraz mam problem z falujacymi obratami na gazie, w wyjatkowych przypadkach na benzynie. Niestety nikt nie wie co to.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum