Mam pytanie: czy też tak macie, że przegub wew. lewej półosi można bardziej ruszyć w skrzyni(chodzi mi o ruchy góra-dół)niż prawy? oglądałem te półoślki, lewa ma znacznie mniejszą długość tego wałka, który wchodzi w dyfer, więc jest podparta na znacznie krótszym odcinku. U mnie prawej nie idzie praktycznie ruszyć promieniowo, natomiast lewa ma luz na kilka mm(patrżac na wysokości kielicha przegubu). Zauważyłem to przy wymianie osłony, jakieś 2miesiące temu, ale troche mnie to teraz zaczeło niepokoić. Dodam,ze olej nie cieknie, ani też nie ma żadnych drgań na kierownicy, ani na nadwoziu
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 21, 2009 15:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
mam podobne luzy z obu stron .... pewnie to nic dobrego, ale mechanik to ogladał i mówił, że jest to dopuszczalne w każdym razie też nic nie cieknie i auto jeździ ... wiec jeżdżę
Dzisiaj roverek trafił do serwisu...Vw zostałem po pracy i stwierdziłem,że zobaczę, co się dzieje. Był ogromny problem,żeby wyjąć półoś, kilka osób było w to zaangażowane. Niestety, nie jest za dobrze Przez to,że nie wymieniałem przez 3 miesiące osłony przegubu wewnętrznego, nastąpiły przytarcia wałka przegubu wew. w obudowie dyfra. Część materiału z obudowy znalazła się na kielichu. Musiałem to opiłować, złożyłem i póki co, będe tak jeździł, pewnie nie odbiega to od normy w jakimś znaczącym stopniuod stanu prawidłowego, w końcu ta półoś ma bardzo krótka częśc wchodzącą w dyfer.
Ale jak mozecie jeszcze napisać, jak to jest w waszych dieselkach, to proszę Was o to
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
w każdym razie też nic nie cieknie i auto jeździ ... wiec jeżdżę 
zostałem po pracy i stwierdziłem,że zobaczę, co się dzieje. Był ogromny problem,żeby wyjąć półoś, kilka osób było w to zaangażowane. Niestety, nie jest za dobrze 
Przez to,że nie wymieniałem przez 3 miesiące osłony przegubu wewnętrznego, nastąpiły przytarcia wałka przegubu wew. w obudowie dyfra. Część materiału z obudowy znalazła się na kielichu. Musiałem to opiłować, złożyłem i póki co, będe tak jeździł, pewnie nie odbiega to od normy w jakimś znaczącym stopniuod stanu prawidłowego, w końcu ta półoś ma bardzo krótka częśc wchodzącą w dyfer.
