Witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy Roverków.
Dość dokładnie przeszukałem Forum i nie udało mi się znaleźć rozwiązania mojego problemu.
Moj Rover przy odpuszczaniu gazu zaczyna szarpać.Raczej na niższych biegach.Na 4 ani 5 nie zaobserwowałem tego zjawiska.
Wszystko co mi przyszło do glowy, związane z zapłonem wymieniłem.Nie dotarłem jedynie do cewki.
Problem jest również przy odpalaniu zimnego silnika.
Trzeba mu dac trochę gazu zeby zaskoczył.Na ciepło gada ok.No chyba ze zgaśnie np. przy nie umiejętnym ruszaniu.Wtedy trzeba ze 4 sek. pokręcic, dać gazu i zagada.
Zaprowadziłem auto do znajomego mechanika i po sprawdzeniu auta stwierdził,że nic nie znalazł i prawdopodobnie trzeba pojechać na TestBooka.
Zadzwoniłem do Babic oraz do Morgan Car i okazało się,ze ta przyjemność kosztuje az 200zł.
Jak dla mnie to trochę duzo:(
Czy to podpięcie do kompa jest konieczne czy jest jakies inne rozwiązanie mojego problemu.
Dziekuję z góry.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 13:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 74 Skąd: nie wiem
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 17:35
A ja mam ten sam problem wiec się podepnę, na niskich biegach jak odpuszcze gazu to szarpnie, albo jak go dodam to tez sobie szarpnie. Np jak jade bez gazu na 2 biegu dajmy na to okolo 30km/h bo np jade w korku albo ze swiatel to jak lekko nawet leciutenko dodam gazu to autko lubi sobie tak szarpnac, ten sam objaw gdy odpuszczam gazu( ale tylko do konca, jak lekko uchyle to nic sie nie dzieje) tylko w granicznych momenatch sprzegla..
[ Dodano: Pią Sty 23, 2009 17:37 ]
Aha i jeszcze, jak kupowalem auto to jezdzilem tylko jednym innym klekotem przed kupnem tego i objawy mial takie same, jak wsiadalem do benzyniaka to nie odczulem az takich porywow przy wolnej jezdzie.. Bo powiem szczerze ze jazda w korku na 2 czy gdziekolwiek indziej, poprostu wolno nie jest przyjemna...
raczej nie.Ja bardziej myslalem o pompie.
Jak deptasz to jest jakis taki slabszy i nei wkreca sie na wysokie?Czy normalnie chodzi jak juz przebrnie przez ta czkawke?
[ Dodano: Pią Sty 23, 2009 17:50 ]
the.edgy napisał/a:
Bo powiem szczerze ze jazda w korku na 2 czy gdziekolwiek indziej, poprostu wolno nie jest przyjemna...
Bo to klekot Tam jazda z zalozenia ma nie byc przyjemna tylko oszczedna . Wydaje mi sie ze skoro w poprzednim tez tak miales to chodzi ci o urok diesla.Diersel chodzi duzo brutalniej niz benzyna i mocneij hamuje silnikiem.Moze Ty to czujesz?
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
U mnie ten sam problem. Ciekaw tez jestem rozwiązania bo w silniczku poza przewodami (których jeszcze nie sprawdzałem) mam wszystko sprawne. Może ta pompa winna, u mnie piszczy jak serwerownia albo stary tv rubin.
_________________ Czasem myślisz, że los się do Ciebie uśmiechnął, a Ty go po prostu rozśmieszyłeś.
Jak wchodzi na obroty normalnie juz pozniej to nie bedzie pompa.Pompa to na 100% u kolegi MikeLD. Nie wiem jak tam wyglada uklad wtryskowy ale moze jakis zawor?
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
No dobra, to szarpanie to jedno,ale czy ktoś wie o co może chodzić z tym odpalaniem.
Dziś wieczorem zweryfikowałem swoje spostrzeżenia i okazało się,ze gdy jest ciepły tez potrzbuje trochę gazu zeby w miarę normalnie odpalić.
Jeśli spróbuje bez gazu przez sekunde silnik się trzęsie jak zimny, stary ropniak (z całym szacunkiem:)).
Odpala zawsze,ale zawsze tez występują ww. objawy.
barsliw, zacznij od podstaw .... silniczek krokowy, przepustnica i układ zapłonowy
wyczyszczenie krokowego pomoże na odpalanie, a wyczyszczenie przepustnicy i ewentualnie elementów układu zapłonowego pomoże na szarpanie ... jeśli nie pomogą te zabiegi (w co wątpię) będzie można dalej dopiero kombinować z czym Ci jeszcze pomóc
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
Wkurza mnie caly czas ta koniecznosc dodania gazu przy odpalaniu zimnego silnika.
Zdemontowalem/wyczyscilem dzis krokowca, czujnik polozenia przepustnicy oraz zlacza tychze.Caly zaplon oprocz cewki wymieniony.O co tu chodzi
Wyjeździłem juz kilka róznych paliw i ostatnio nawet zalałem Vpowerem 99+ i dalej to samo.
Moze jest ktos z Warszawy kto miałby ochotę rzucic na to doświadczonym okiem fana Roverków.
Mnie się pomysły powoli kończą
Pomógł: 22 razy Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 508 Skąd: Z Google :)
Wysłany: Czw Lut 12, 2009 09:51
barsliw napisał/a:
Wyjeździłem juz kilka róznych paliw i ostatnio nawet zalałem Vpowerem 99+ i dalej to samo.
Moze jest ktos z Warszawy kto miałby ochotę rzucic na to doświadczonym okiem fana Roverków.
Mnie się pomysły powoli kończą
hmm a jak juz odpalisz auto to jest ok?? czyli jakie obroty jalowe itp? i czy np prawidlowo sie rozgrzewa... a moze cos z termostatem
_________________ www.dvhk.eu nowe forum nowe mozliwosci
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum