Wysłany: Czw Lut 19, 2009 22:42 [R216 Si 1.6 Benz 97r] przednie wycieraczki bezpiecznik F13
Witam.
Na forum nie znalazlem podobnego problemu u innych forumowiczow.
Wycieraczki przednie dzialaly bez zarzutu, a dzis (opady sniegu) wlaczylem kilka razy i bylo dobrze, ale nagle po ponownym wlaczeniu tyknelo. Padl bezpiecznik F13 w passenger box. Doszedlem po schematach z ksiazki haynsa. Poszedlem po nowe, wlozylem i spalil sie ponownie w momencie kiedy kluczyk przekrecilem w pozycje 2 czyli przed pozycja "crank".
Oczywiscie wylacznik zespolony ustawiony dla wycieraczek na wylaczenie, a pali mi bezpieczniki, czyli gdzies zwarcie. Przelacznik zespolony niedawno padl i go wymienialem-strone prawa od wycieraczek. Nie majac tego bezpiecznika nie dziala spryskiwacz przedni i wycieraczki.
Jest to klopot bo nie moge bez przednieij wycieraczki jezdzic i nie wiem gdzie tkwi przyczyna, czy to gdzies zapieklo sie cos i podczas ruchu wycieraczki pobiera za duzo p[radu przez napotkany opor, ale wyklucza to to, ze juz pali bezpiecznik po przekreceniu kluczyka w stacyjce w pozycje 2 (czyli jak swieca sie wskazniki cisnienia oleju rfeczny itd).
Wymieniany przelacznik zespolony robi zwarcie?ma gdzie tam zewrzec sie do masy?
Prosze o porade.
[ Dodano: Pią Lut 20, 2009 16:01 ]
przelacznik zespolony tylko podaje sygnal na cewke przekaznika chyba przez ktorego styki zasilany jest silniczek, padl silniczek? i zapiekly sie styki przekaznika? gdzie ten przekaznik jest umieszczony wie ktos?
_________________ Nocny Marek
Ostatnio zmieniony przez nocny_marek Nie Kwi 19, 2009 13:24, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 22:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
niestety, w piatek 13-go niedawno uderzyl mi w tyl mlody czlowiek autem pancernym i czekam na czesci u blacharza, bedzie tyl robiony. Wycieraczki poszly po tym zdarzeniu i sa w drugiej kolejnosci do naprawy, choc temat mnie interesuje apropo obwodu zasilania i sterowania tym silniczkiem i pompa spryskiwacza przedniego. Moze ktos wie dlaczego do tego silnika od wycieraczek ida 3 kable?
[ Dodano: Pon Lut 23, 2009 23:59 ]
no i albo silnik robi zwarcie do masy albo gdzies przewody w tym obwodzie. Nie mam jak teraz rozebrac i silniczek odlaczyc, wtedy bym wlozyl bezpiecznik i sprawdzil czy przepala, jak tak to nie silniczek a juz przed kostka w przewodach.
Trzeba odłączyć wycieraczkę i zobaczyć czy nadal się pali bezpiecznik.
po odlaczeniu zasilania silniczka przy podszybiu od strony kierowcy pod maska bezpiecznik sie nie przepala. Wiadomo ze to wina silniczka tylko czemu przepalal sie jesli idzie zasilanie na nigo przez przekaznik? sklejone styki? bo przelacznik zespolony byl na pozycji wylaczenie dla wycieraczek jak mi przepalalo. Ten przekaznik ponoc jest wbudowany w skrzynke bezpiecznikowa pasazera i jesli padl to skrzynka do wymiany...
trzy przewody idą ponieważ na jednym jest cały czas napiecie do parkowania wycieraczki
jak mam to rozumiec sTERYD ?
dodam, ze teraz sie nic nie przepala po odlaczonym silniczku, spryskiwacz przednich szyb dziala, jedyny minus to to, ze wycieraczki sa troche wyzej niz powinny i przy wrzucaniu wstecznego tylnia wycieraczka sie wlacza (a wlacza sie wtedy kiedy przednie sa wlaczone-ponoc taki bajer).
[ Dodano: Nie Kwi 19, 2009 18:07 ]
pytam jak mam to rozumiec apropo mojego przypadku w aucie z wycieraczkami...
jak wyłaczasz wycieraczkę to sama wraca na swoje miejsce. to się odbywa dzięki prostemu mechanizmowi przy silniczku, ale musi do tego być dostarczany cały czas prąd mimo wyłączenia wyłącznikiem
skoro napięcie tam cały czas jest, to zwarcie tego jednego konkretnego przewodu do masy będzie powodowało palenie bezpiecznika nawet przy wyłączonych wycieraczkach...
na pierwszy ogień powinien pójść przepust przy zawiasie klapy
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
na pierwszy ogień powinien pójść przepust przy zawiasie klapy
hmm to jednak mozliwe ze przekaznik jest caly i ze silniczek tez dobry z tego co piszesz.
przepust glowny masz na mysli od skrzynki bezpiecznikow passanger box od strony kierowcy wychodzacy pod silniczkiem wycieraczek?ale kostka odlaczona od silniczka wiec nie na tej drodze zwiera, a gdzies poza kostka juz zasilajaca silniczek czyli przy silniczku?
Tylna wycieraczka leci na innym bezpieczniku. To proste, jeśli po odłączeniu przedniej wycieraczki bezpiecznik przestał się palić to ona jest uszkodzona. Prawdopodobnie zwarcie na stykach do masy. To można stwierdzić po wymontowaniu.
to prawda, na f15 wlasnie sie spalil bo mam przetarta wiazke przewodow co ida do klapy (mechanik mowil, ze najpierw ta wiazke trzeba wymienic na nowa zeby potem moc sie zajac przednim silniczkiem od wycieraczek w co nie do konca chce mi sie wierzyc, ale zajrze na schematy).
a jaki masz sposob na ta naprawe? taśma izolacyjna? koszulki termokurczliwe?
[ Dodano: Wto Kwi 21, 2009 00:09 ]
i czy w ogole ta wiazka ma znaczenie dla problemu zwarcia bezpiecznika f13 jak kostka przy silniczku byla podpieta? chodzi w tym momencie mi o te parkowanie wycieraczki czy nie sa one te parkwoania powiazane z tylnim parkowaniem wycieraczki przez ta wiazke
[ Dodano: Wto Kwi 21, 2009 20:14 ]
ta wiazka ma znaczenie dla dzialania przednich wycieraczek. W tej wiazce wszystkie przewody byly poprzecierane i kilka splecionych ze soba w miejscu przetarcia. Sama tasma izolacyjna wystarczyla na poczatek, ale bede wymienial cale wiazki. Wszystko zaczelo dzialac normalnie wlacznie z przednimi wycieraczkami.
Dzieki za porady i informacje
Pozdrawiam
[ Dodano: Pon Cze 22, 2009 22:17 ]
moze w tym watku zapytam o taki objaw podczas dzialania wycieraczej przednich jakby sprezyna dawala dzwieki w momencie kiedy startuja. czasem zanika ten dzwiek. Moze ktos orientuje sie co to moze byc?
[ Dodano: Pon Gru 28, 2009 07:28 ]
Powrócę do tematu poniewaz po zimie przednie wycieraczki ruszyly po mechnicznym ruszeniu ich najpierw, a potem zalaczeniu. Przyszla kolejna zima i po opadach sniegu to samo, znowu przepala F13. Zamierzam rozebrac mechanizm calybo byc moze na nim sa opory. Zawsze po przymrozkach tak sie dzieje wiec zapewne zwiazane jest to z zamarzaniem wody.
Wie ktos jak powinno sie ten mechanizm caly wymontowywac? najpirew chyba silnik wycieraczek nalezy odkrecic i wymontowac, a potem reszte...
[ Dodano: Pon Sty 04, 2010 18:49 ]
Juz po sprawie. Mechanizm nie byl przyczyna przepalania bezpiecznika, ani przewody w przepuscie. Wina zarowno w zeszlym roku jak i tetgo roku (okres zimowy) lezala po stronie silnika. A dokladniej przekladni. Na kole zebatym jest specjalnie wyprofilowana blacha a od pokrywy ida trzy blaszki jezdzace dookola. Sa tam tez przerwy izolacyjne, zapewne do parkowania. Okazalo sie, ze jedna z blaszek byla ulamana i ktos kiedys przede mna zagial ja tylko by dotykala blachy na kole zebatym. Z czasem starla sie i byla zbyt krotka wiec zbyt wczesnie "wjezdzala" na blache. Wymiana jest mozliwa tejze blaszki-reczne wycinanie nowej+profilowanie+silikonowanire wsuwki itd.
Troche roboty jest, ale efekt zadowalajacy i zapewne problemy moje znikna bezpowrotnie bo dziala wszystko bez zarzutu.
Pisze bo moze komus sie przydac kto ma podobne objawy.
[ Dodano: Pon Sty 04, 2010 18:51 ]
sTERYD napisał/a:
to się odbywa dzięki prostemu mechanizmowi przy silniczku
prawda
sTERYD napisał/a:
na pierwszy ogień powinien pójść przepust przy zawiasie klapy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum