Forum Klubu ROVERki.pl :: [R400] Rozerwany filtr powietrza problem z gazem
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: sTERYD
Pią Lis 19, 2010 22:16
[R400] Rozerwany filtr powietrza problem z gazem
Autor Wiadomość
makupl 



Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 91
Skąd: Łęczna



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 20:05   [R400] Rozerwany filtr powietrza problem z gazem
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1995

Witam!!!
Mam problem z obudową fitra powietrza już trzecią mi rozwaliło. Poprzednie zawsze pękały ,ale ta rozwaliła się tym razem poszczętnie. Co może być przyczyną szczelania w filtrze ?? ? zbiera się tam gaz???

Jak mi dziś strzeliło to myślałem że bomba gdzieś wybuchła :rotfl: :mrgreen:

I jakie polecacie świece do roverka 400 z 1995 roku silnik 1.4????

O to pozostałości po filtrze



Paul: Temat POPRAWIŁEM, następnym razem stosuj zasady :diabeł:
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Mar 12, 2011 23:57, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Lut 24, 2009 20:05   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
gpredki 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 423
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 20:13   

Po 1. instalacja 2 generacji a powinna byc tam sekwencja (plastikowy kolektor)
Po 2. zla regulacja
Po 3. kiepski stan swiec, kabli, kopulki, palca, cewki i ewentualnie brudny filtr powietrza.
 
 
makupl 



Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 91
Skąd: Łęczna



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 20:18   

Po wiem z ręką na sercu ,że swiec nie wymieniałem ,a zrobiłem już nim ponad 30 tys km jakie idą tam wogóle świece??? kable wymieniłem w maju kopułki nie ruszałem ,ale ją wymienie jak znajdę nową bo była z kablami.
 
 
 
gpredki 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 423
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 20:22   

Wymien swiece (ja uzywam NGK V-line, numer dobiora CI w sklepie), filtr powietrza i jedz na regulacje.
 
 
makupl 



Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 91
Skąd: Łęczna



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 20:24   

w sklepie za drogo, jak kupię na allegro to okolo 35 % taniej :mrgreen:

do rovera idą iskrowe?????
 
 
 
gpredki 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 423
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 20:29   

No przeciez, ze nie zarowe, to nie diesel :)
 
 
makupl 



Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 91
Skąd: Łęczna



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 20:32   

http://allegro.pl/item554...daewoo_maz.html

takie mogą być

Wiesz może jak się dobrać dotych świec bo one są troche "schowane"
 
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 20:40   

To jest barbarzyństwo do tego silnika montowac taką instalacje. Proponowałbym ci wywalić ten mikser, a w zamian zamontować BLOSa. Problemy ze strzelaniem znikną, dodatkowo auto bedzie mocniejsze zarówno na gazie jak i benzynie.

Oczywiście elementy eksploatacyjne układu zapłonowego musisz wymienić bezwzględnie, można też troche zmniejszyć przerwy na elektrodach świec.
 
 
 
BoloSr
[Usunięty]






  Wysłany: Wto Lut 24, 2009 20:44   Re: [ R 400 1,4 '95] Rozerwany filtr powietrza problem z gaz

takiego czegos jeszce na oczy nie widzialem a mialem rozne instalki w autach :shock:
 
 
makupl 



Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 91
Skąd: Łęczna



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 20:56   

Tomek1212 napisał/a:

Oczywiście elementy eksploatacyjne układu zapłonowego musisz wymienić bezwzględnie, można też troche zmniejszyć przerwy na elektrodach świec.


O jakie elementy Ci chodzi i o jaki mikser???

A nie lepeij kupić już nowe świece??
 
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 21:07   

Chodzi mi o świece, kable, palec i kopułkę.

A mikser jest to ten aluminiowy, srebrny element łączący gumę filtra powietrza z przepustnicą.
 
 
 
tetryk 



Pomógł: 27 razy
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 372
Skąd: z gór



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 21:19   

masz za ubogą mieszanke ustawioną-kłaniają się "oszczędności"-jak na swiecach oszczędzasz 35% w portównaniu ze sklepem,a przesyłkę liczyć ? :mrgreen:
ile ci pali to auto na gazie ?
bo tak roz....na obudowa filtra powietrza to tylko od za ubogiej mieszanki..........
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 21:27   

tetryk napisał/a:
masz za ubogą mieszanke ustawioną-kłaniają się "oszczędności"-jak na swiecach oszczędzasz 35% w portównaniu ze sklepem,a przesyłkę liczyć ? :mrgreen:
ile ci pali to auto na gazie ?
bo tak roz....na obudowa filtra powietrza to tylko od za ubogiej mieszanki..........


Niekoniecznie jest to wina ubogiej mieszanki, bardziej obstawiałbym zły stan świec zapłonowych i ogólnie układu WN.
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 21:30   

Tomek1212 napisał/a:
To jest barbarzyństwo do tego silnika montowac taką instalacje. Proponowałbym ci wywalić ten mikser, a w zamian zamontować BLOSa. Problemy ze strzelaniem znikną, dodatkowo auto bedzie mocniejsze zarówno na gazie jak i benzynie.

Oczywiście elementy eksploatacyjne układu zapłonowego musisz wymienić bezwzględnie, można też troche zmniejszyć przerwy na elektrodach świec.


W moim 13 letnim Polonezie mam instalację II generacji. Przejechałem na niej przez cztery i pół roku 90 tysięcy km. Świece wymieniłem w nim ostatnio (raz to zrobiłem) we wrześniu 2005, przy stanie przebiegu silnika 76 tysięcy. Teraz ma 158 z hakiem. I NIGDY w dolot nie strzelił, a nawet filtra gazu nie zmieniłem w tej instalacji i od nowości, jeżdżę na jednym.
I nigdy to się to nie stanie, jeśli:
1. Instalacja jest założona poprawnie (rozmieszczenie i dobranie elementów, itd.),
2. Instalacja jest wyregulowana poprawnie.

Jeśli rozwala obudowę powietrza, to jest to powodem gromadzenia się gazu PRZED mikserem (guma dolotu-puszka filtra powietrza), co jest absolutnie niedopuszczalne.
Przy sprzyjających warunkach (stężenie, źródło zapłonu) będzie wybuchało dotąd, dopóki nie zrobi się porządku z instalacją.
Najczęściej jest to winą ŹLE DOBRANEGO I WSTAWIONEGO MIKSERA. Mikser powinien być po pierwsze, wstawiony jak najbliżej przepustnicy, najlepiej tuż przed nią (w tuleję dystansową), a po drugie, nie może on stwarzać za dużych oporów przepływu powietrza z filtra, gdyż gdy tak jest, stanowi on szkodliwy dławik, które zmienia wartość podciśnienia w kolektorze dolotowym, przez co są kłopoty.
Bardzo ważnym też jest utrzymanie w pełnej sprawności układ przewietrzania silnika (odmy ssąca i nadmiarowa).

W moim polonezie przewody zapłonowe miały takie przebicia (oryginały, zmieniłem je dopiero w lato 2008), że waliły nawet w plastik podszybia (centralny) jak i w osłonę przewodów (na silniku) i pomiędzy sobą. Ale pomimo tego, NIGDY gaz w nim nie strzelił i nie strzeli. Bo instalacja jest po prostu, właściwie założona i elementy jej są właściwie dobrane.
To jest proste, jak budowa zapalniczki.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
gpredki 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 423
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 21:34   

Taaaak, ciekawe co ma mikser to tego, ze mieszanka gazu z powietrzem sie nie spala? Jakos wszytskim strzela przy kiepskiej regulacji i niesprawnym ukladzie zaplonowym. Juz pisalem w innym poscie - Ty narzekasz na fachowcow a sam jestes "specjalista" ktory zmienia olej co 30kkm, swiece co 90kkm, rozrzadu nie zmienia od nowosci, kola pompuje na maksa i 100 innych rzeczy. Inzynierownie ktorzy wymyslaja wszelkie normy tez sa wedlug Ciebie glupi.
Do Twojej wiadomosci - kazdy mikser dlawi dolot.
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 21:39   

Nawet BLOS dławi dolot jednak w najmniejszym stopniu. Zdławienie dolotu w przypadku instalacji LPG jest szkodliwe, ale jednocześnie jest tez konieczne, gdyż dzięki temu podciśnienie wysysa gaz z miksera.
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 22:16   

gpredki napisał/a:
Taaaak, ciekawe co ma mikser to tego, ze mieszanka gazu z powietrzem sie nie spala? Jakos wszytskim strzela przy kiepskiej regulacji i niesprawnym ukladzie zaplonowym. Juz pisalem w innym poscie - Ty narzekasz na fachowcow a sam jestes "specjalista" ktory zmienia olej co 30kkm, swiece co 90kkm, rozrzadu nie zmienia od nowosci, kola pompuje na maksa i 100 innych rzeczy. Inzynierownie ktorzy wymyslaja wszelkie normy tez sa wedlug Ciebie glupi.
Do Twojej wiadomosci - kazdy mikser dlawi dolot.


Mam własne, całkiem oryginalne podejście do mechaniki, nie ufam w najmniejszym nawet stopniu żadnemu mechanikowi i doskonale na tym wychodzę.
Odnośnie miksera - zgadzam się. U ojca w Nexii wstawili takiego zatykacza, że zapadała się guma dolotu za nim gdy silnik miał większe podciśnienie i od tego, przewietrzanie silnika było za słabe. Oczywiście, strzelał gazem w dolot, pucha filtra była wywalona. Gdy to porobiłem po swojemu, puchę skręciłem na wkręty do blachy, bo zatrzaski były już pogubione i nie miałem skąd wziąć nowych.
Parownik był tak "zregenerowany", że "specjalista" nie wstawił sprężynki dźwigienki cienkiej membrany i latała sobie ona jak już nie powiem co u psa, powodując "radosne" gaśnięcie silnika kiedy mu się tylko zachciało (wyprzedzanie, itd...). Przewody zapłonowe, kopułkę i palec aparatu zapłonowego tak "wymienili", że aż nie wymienili, ale pieniądze wzięli za "wymianę", oczywiście. Tak założyli przewód parownik-mikser, że docisnęli wiązkę główną silnika do alternatora, że ona przeorała ją, powodując cuda-niewidy z elektryką (wywalanie całych kaskad bezpieczników, itd..) Naprawiłem to sam, po ciemku w garażu.
I tak dalej, i tak dalej, i tak dalej, pisać mógłbym do rana.
Gaz wstawiali w Nexię "fachowcy", ma się rozumieć. Dostali ode mnie tyle wiązanek, że aż się powietrze pokrzywiło. Nawet nie protestowali.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Wto Lut 24, 2009 22:24   

a ja mam malo inteligentne pytanie. Co to blos? :P mnie to tez dotyczy poniekad bo tez mam gaz w aucie
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
des 



Pomógł: 47 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 1080
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Wto Lut 24, 2009 22:39   

faecd napisał/a:
mnie to tez dotyczy poniekad bo tez mam gaz w aucie
JEśli masz sekwencję to zapomnij o Blosie.
_________________
Był --> Rover 400 1.6 LPG 1999
Jest --> Audi A4 Avant 1.8T LPG 1999
 
 
 
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Wto Lut 24, 2009 23:00   

mam sekwencje:) dzieki :)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R400] Filtr Powietrza
meep Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 7 Pon Paź 13, 2008 23:02
vanderwacho
Brak nowych postów [R400] Jaki filtr powietrza?
fredii Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Wto Lis 15, 2016 17:46
fredii
Brak nowych postów [R400 Filtr powietrza (obudowa)
Gość Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Czw Wrz 20, 2007 17:24
String
Brak nowych postów [R400] Filtr powietrza (obudowa) - kilka pytań.
juniorksg Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Nie Cze 03, 2012 12:01
rovek
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [45]Filtr powietrza K&N w Dieslu
barney79 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Pią Maj 10, 2013 17:13
Adrian



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink