Wysłany: Pon Lut 23, 2009 18:54 [R416] Dziwne stuki w tylnym kole
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Panowie mam malego problema
dzisiaj po ponad miesiacu stania w garazu roverek wyjechal na ulice wprost do stacji kontroli pojazdow na przeglad po kolizyjny. W drodze zauwazylem, ze cos mi w tylnem lewym kole stuka (za kierowca) dobrze jest to stukanie slyszalne od predkosci 40km/h i wzwyz. Oczywiscie wraz z predkosica rosnie czestotliwosc tych stukow. Gdy dojechalem na SKP dokrecilem tylne kolo, dopiero wjechalem na badanie. Diagnosta sprawdzil pojazd wszystko ok tyle ze wlasnie w tym tylnym kole hamulec nie lapie, ani reczny ani nozny:/ mimo to badanie zostalo uznane. W drodze do wydzialu komunikacyjnego po odbior dowodu rej. dalej byly slyszalne stuki w tylnim kole.
Tak pi razy drzwi jak moze byc przyczyna tychze stukow i niesprawnosci hamulca w tym kole?
Auto stalo miesiac na recznym w garazu:/
Trzeba wymienic cale tarcze+klocki z tylu?
Ps wlasnie ...u mnie z tylu sa tarcze:)
Juz jestem umowiony z mechanikiem na srode ale chcialbym wiedziec mniej wiecej o co chodzi:/
Pozdrawaim
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Mar 12, 2011 23:54, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 18:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
[ Dodano: Pon Lut 23, 2009 23:19 ]
Pisałes że przegląd po kolizyjny wiec może masz tylną felgę skrzywioną po tej kolizji ...?? a to że nie ma hamulca to musisz dokładnie sie przyjrzeć przewodom hamulcowym na to właśnie koło bo może tu tkwi problem ...
powiedz mi gdzie dostało autko po owej kolizji??
Ps. Następnym razem nie zostawiaj auta na tak długo z zaciągniętym ręcznym wystarczy wrzucić bieg i juz
dostalo w przod:) po lewej stronie az sie ref stlukl.
Jak by to byl kolo przednie po stronie stluczki to mozliwe a to jest kolo dokladnie po przekatnej tak jakby:)
nie ma opcji, to cos innego...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
polak madry po szkodzie:P jak tylko uslyszalem stuki to pomyslalem na cholere ten reczny zaciagalem:P ehhh bywa
a panowie w przypadku samochodu z tarczami z tylu czy tam sa jeszcze jakies takie mini szczeki hamulcowe(jak w bebnowych hamulcach) ktore dzialaja przy zaciaganiu recznego?
Czy na tyl wchodzi zestaw tarcza+klocki i to wszystko...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1453 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Wto Lut 24, 2009 12:12
faecd napisał/a:
Czy na tyl wchodzi zestaw tarcza+klocki i to wszystko...
Tylko tyle
Co ciekawe, ręczny mamy samonaciągający się, ważne żeby linka przy rączce ręcznego nie była za mocno naciągnięta. Ta dźwigienka od linki przy tylnim zacisku musi mieć pełny zakres ruchów.
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
cud nad odra...samochod samouzdrowil sie:) juz nic nie stuka;) ale nie wiem jak z sila hamowania. Jutro i tak jade do mechanika by zobaczyl czy wszystko wsio i chyba wymienie plyn hamulcowy, a co...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum