Wysłany: Nie Mar 01, 2009 16:45 [R416] Układ chłodzenia - zapowietrzony
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: wszystkie
Witam
dzis po 6 dniach zmagania sie z remontem silnika wreszcie go odpaliłem - wszystko pięknie ale po chwili miał juz właściwa temperaturę- jest zalany woda. Po chwili woda w zbiorniczku zaczęła parować, chłodnica nie jest gorąca, słychać jak się przelewa w niej woda ale układ ciągle zapowietrzony, odkręcałem kilka razy śrubkę od odpowietrzania az mi wytrysło napięcie ze świec mnie poraziło i auto zgasło - ale nie poddałem sie, dalej próbowałem go odpowietrzyć i dalej nic, odłączyłem rurę od parownika (jest umieszczony koło zbiorniczka na płyn - woda z niego zaczęła lecieć i auto przełączyło sie na gaz ale ciągle zimne powietrze lecie z dmuchawy -a co najwyżej letnie. Wentylator chłodnicy sie włącza pomimo tego ze chłodnica jest ledwie letnia - temperatura na wskaźniku po kuliku sekundach pokazuje prawidłowo - cos za szybko. Jak go odpowietrzyć? Korek od zbiorniczka ma byc odkręcony czy zakręcony?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Mar 12, 2011 23:35, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Mar 01, 2009 16:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
O ile HGFik został poprawnie zrobiony i nic nie zostało popsute przy poskładaniu tego w całość, to coś zrąbane jest tu ewidentnie.
Z objawów wynika, że nie pracuje tzw. duży obieg wody.
Tu bezwzględnie trzeba sprawdzić termostat, wygląda na to, że się nie otwiera (zaciął się?)
albo coś siedzi w rurkach chłodzenia i zatyka. Te silniki mają trochę skomplikowany obieg chłodzenia i często jest on powodem różnych przygód.
Jeśli wentyl się włącza a chłodnica jest zimnawa, to oznacza, że woda w kolanku przy silniku jest (tam siedzi czujnik temp. cieczy, odpowiedzialny m.inn. za włączanie go).
Układ powinien odpowietrzyć się sam, jeśli jest sprawny. Dla tego, najpierw, zalej go chłodziwem, a następnie odpal silnik ale BEZ zakręcania korka zbiorniczka i obserwuj, co się dzieje. Powinno wodę wessać. Dolewaj w miarę jej ubywania. Żeby sobie pomóc, uciskaj rękami grube węże wodne i patrz, czy z rurki zwrotnej układu (ta, która idzie do dołu zbiorniczka) idą bąble powietrza, czy ciecz. Gdy całkiem się odpowietrzy, powinna iść sama ciecz.
Ja parę razy zabawiałem się z układem chłodzenia w moim leciwym polonezie i nigdy nie miałem z nim kłopotów, odpowietrzanie to dosłownie trzy minuty dla pewności i już.
Dwa razy zmieniałem borygo, raz płukałem układ wodą i zawsze sam się odpowietrzał bezproblemowo.
Nie odpalaj na za długo silnika z niesprawnym układem chłodzenia, bo możesz go przegrzać, a te silniki są na to wybitnie uczulone. Acha, otwórz zawór nagrzewnicy podczas odpowietrzania.
No i bezwzględnie sprawdź termostat, czy dobrze działa. Wymontuj gada i wrzuć we wrzątek. Gdy będzie zimny, to od razu powinno widać, jak w wodzie się szybko otwiera.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum