[kamil18101986]

witam i prosze o pomoc.

otoz wczoraj strasznie zaczelo mi poszarpywac autem podczas jazdy jak i postoju.zapalila sie kontrolka tez silnika na zegarach. stalo sie to po 4 dniach bez odpalania. po wlasnej diagnozie stwierdzilem ze trzeba wymienic swiece, wymienilem je dzisiaj, auto teraz smiga jak nowe , tylko ze kontrolka dalej swieci. czy moze byc cos jeszcze nie tak ? czy tez zgasnie po pewnym czasie? a moze musze podlaczyc go do kompa? jesli ktos moglby mi cos poradzic bylbym bardzo wdzieczny!!!

pozdrawiam serdecznie!!!

[SPAMU¦]

[piotrekcrash]

Z tego co wiem to kontrolka sama nie zgasnie nawet po naprawieniu usterki, trzeba podpiac pod komputer.

[Krzysi3k]

A nie było przypadkiem czegoś takiego, że jeśli komputer po określonej liczbie rozruchów silnika nie "zdiagnozuje" błędu to się kasuje?
Tak coś mi się obiło o uszy

[sTERYD]

w dieslach tak, w benzynie niestety trzeba skasować

[kamil18101986]

czyli co?pod kompa musze podpiac? a czy mozna z tym jezdzic? czy musi byc skasowane juz?

[ Dodano: Wto Mar 24, 2009 13:53 ]
no i po sprawie. wczoraj odlaczylem akumulator i dzisiaj po podlaczeniu kontrolka zgasla. takze wszystko wrocilo do normy. dzieki wszystkim za pomoc!!!