Dziękuję za odpowiedzi.powiem tak: mechanik przełożyl mi blok silnika bez elektryki itd, no i klapa, silnik kreci i nie odpala, mechanik powiedział ze nie dostaje prądu na cewkę (chyba), moze to komputer? immobilizer? Nie mam pojęcia co robić.
Sprawdzalismy czujnik połozenia, jest dobry, poza tym włozyliśmy inny czujnik i problem ten sam.Wyczytałem w kilku postach ze konieczna jest przekładka koła zamachowego z poprzedniego silnika do silnika który został zamontowany.Moze to coś da ?
Kurcze fajne auto a takie kapryśne...
Pomógł: 22 razy Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 387 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: Pią Mar 27, 2009 11:04
grzesiek-neomix napisał/a:
Sprawdzalismy czujnik połozenia, jest dobry, poza tym włozyliśmy inny czujnik i problem ten sam.Wyczytałem w kilku postach ze konieczna jest przekładka koła zamachowego z poprzedniego silnika do silnika który został zamontowany.Moze to coś da ?
Kurcze fajne auto a takie kapryśne...
Jest konieczna przekladka kola zamachowego (tego z Rovera), bo te Roverowskie z tego co kojarze ma dodatkowe znaczniki dla immo. Na 100% dokladna informacja Senn'a oraz AndrewS'a jest w archiwum .
Pzdr,
Mariusz
Ostatnio zmieniony przez secio Pią Mar 27, 2009 12:01, w całości zmieniany 1 raz
Oby to była wina tego koła zamachowego, bo moja cierpliwość się kończy.Tak czy owak dziękuje wszystkim za pomoc.
[ Dodano: Pon Mar 30, 2009 16:38 ]
sTERYD napisał/a:
jesli przekładałeś silnik z poloneza, to na bank koło zamachowe trzeba było zostawic to które było wcześniej
Koło zamachowe przełożone, cos sie poprawiło.silnik po odpaleniu pracuje przez chwilę no i tylko przez chwilę...niestety.ktoś może ma jakieś sugestie? Bo ja juz jestem zrezygnowany
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum