Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 12:25 [r200 '98] pasek alternatora, wymieniony i dalej pisk
W styczniu gdzieś wymieniłem pasek od wspomagania i przy okazji alternatora i ten od alternatora nie wiem co z nim jest nie tak, już dwa razy bym dociągany i dalej piszczy, pasek firmy "gates", wiem że wadliwe paski to "dayco". Nie wiem już sam co może być tego przyczyną, ale zaczyna mnie to denerwować w moim R i mam ochotę mu zrobić krzywdę
SPAMU¦
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 12:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Napinacz sprawdzony jeśli chodzi o jego sprawność i z nim nic się nie dzieje, tak samo jaki i z łożyskiem, więc nie wiem czego to może być wina, wadliwy pasek tak jak to jest w przypadku Dayco? Po świętach będzie naciągany po raz trzeci, może w końcu się ułoży.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum