Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Cytat:
2.0 oraz 2.5 - piękniebrzmiące sześciocylindrowe silniki z serii KV6, wyposażone w układ VIS ("zmiennych faz dolotu" lub jak kto woli "zmiennych długości kanałów ssących"). Największą bolączką są uszkadzające się silniczki/klapki układu VIS, poza tym niewiele się psuje (HGF nie jest tutaj chlebem powszednim, jak w przypadku 4-cylindrowych silników serii K, ponieważ w KV6 zastosowano stalową uszczelkę wielowarstową). Usterka jest powodowana olejem dostającym się do kolektora przez obwód odpowietrzania pokrywy wałków (rozwiązanie polega na zamontowaniu odstojnika oleju). Jednostka dwulitrowa rozwija moc 150KM i zapewnia bardzo dobrą dynamikę. Niestety towarzyszy temu względnie duże (jak na pojemność) spalanie, które w mieście przekracza 13 litrów... Większy 2,5-litrowy silnik oferuje 27 KM więcej mocy i aż 55 Nm więcej momentu obrotowego. Przy tym spala niewiele więcej Obydwie jednostki KV6 zapewniają należytą elastyczność dzięki układowi VIS (ponad 90% maksymalnego momentu obrotowego dostępnego już od ok. 2000 obr./min.)
Orientacyjne koszt wymiany rozrządu podano tutaj.
Czy moze mi ktos dokladnie wytlumaczyc co sie psuje przez ten olej? Zauwazylem ze u mnie tez jest mokro i mechanior mnie straszyl ze to nic dobrego a widze ze to chyba rzecz normalna.Gdzie montuje sie ten odstoinik i czemu to sluzy??
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Gru 09, 2010 22:18, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Cze 09, 2008 03:51 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Pon Cze 09, 2008 07:24
Jeśli rzeczywiście Ci dużo dymi spod pokrywy zaworów (zdejmij rurkę i zobacz) to możesz zainstalować specjalny separator oleju , olej będzie się zbierał w puszce a powietrze zasysane do dolotu. Szukaj takich słów: 'breather tank', 'oil separator'. np na ebay.co.uk widziałem takie, poszukaj może na allegro też coś takiego jest.
I jeszcze mała uwaga, bo na allegro sprzedają takie małe filterki żeby założyć na tą rurkę odmy spod pokrywy zaworów, tzn gazy z olejem zamiast do dolotu aby trafiały do atmosfery. Swego czasu nawet pytałem się o to na tym forum, ale wkońcu sam doszedłem że zrobi się wiecej szkody niż pożytku bo gazy nie będą podciśnieniowo usuwane z głowicy tylko będą się tam akumulowały i ją zasyfiały. Więc musi być podciśnienie, aby wysysać te gazy, i jeśli rzeczywiście jest taka potrzeba, tzn gdy gazy są brudne i zaolejone można zainstalować separator oleju.
No dobrze ale co tak wlasciwie sie psuje przez ten olej na przepustnicy.Nie ma go za duzo ale zawsze jest mokro.Nie ma tragedii z dymieniem bo zadnego dymku nie widac nawet na goracym oleju i przy deptaniu ale zawsze jak ma cos sie popsuc to bym ten separator kupil.75 ma juz dosyc wad fabrycznych jak dla mnie-sprzeglo(cale) klamki,centralny,oswietlenie tablicy rej.,zmienne fazy dolotu i pewnie o czyms jeszcze zapomnialem - jak cos mozna ulepszyc to ja pierwszy Jak bys mogl mi takie cos znalezs (link) to bylbym dzwieczny bo nie wiem czy to ma byc akurat do 75 czy mozna zaadoptowac z Ursusa nawet.takie cos bylo by dobre?? Separarator
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Pon Cze 09, 2008 08:16
Gdy razem z gazami przedostaje się olej to zwykle przepustnica jest wtedy cała czarna, jakby w nagarze. Tak samo wnętrze kolektora ssącego, przynajmniej aluminiowe łatwo się pokrywają takim czarnym syfem. Nie wiem jak plastikowe, podobno są bardziej odporne na zabrudzenia bo mają gładką powierzchnię.
Teraz sobie przypomniałem jeszcze taką nazwę tego separatora: 'oil catch tank'. Rurkę odmy która idzie do dolotu podłącza się do tego separatora, a drugą rurkę z separatora podłącza się do dolotu, powinno tam już lecieć powietrze bez oleju.
Np w moim silniku przepustnicę mam czystą, gazy są bezoleju, ale widziałem w innych autkach przepustnice bardzo czarne, tak samo wnętrze dolotu aż mokre od tłustej czarnej mazi. Główną przyczyną są nieszczelne gumowe uszczelki na prowadnicach zaworów, które nie dokładnie zbierają olej i on jest porywany z przedmuchami gazów pod pokrywę zaworów.
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Pon Cze 09, 2008 13:38
Ten separator do Ursusa co zapodałeś to wygląda tylko na kawałek rurki, pewnie jeszcze czegoś brakuje, albo w środku jet jakiś filterek do zatrzymywania oleju. Poszperaj w necie, może w jakichś wózkach jest to fabrycznie, może w fordach i wtedy kupisz używany.
Ale wolałbym jakiś nowy, np >ten, ma szklany wskaźnik zapełnienia. Akurat od tego sprzedawcy kiedyś kupowałem magnetyczną śrubę spustową do miski olejowej.
Ewentualnie sam możesz skonstruować, budowa jest prosta:
Ok,wyglada tez w calkiem estetycznie rozumiem ze to idzie pod odme po wyjsciu z pokryw zaworowych...troche to drogawe jak na filterek ale wole wziasc zanim bede musial kolektro kupowac bo leca te VIS'y podobno
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Wto Cze 10, 2008 06:31
Ciężko by było wyczyścić to bez zdejmowania bo jak? Ewentualnie można by wpsiknąć spray do czyszczenia gaźników i odczekać trochę, a później odpalić silnik żeby to przepalił.
masz V6 , czyli z obu głowic powinna odchodzić odma, i te dwie odmy powinno się podłączyć do separatora oleju. Więc sprawdź czy są dwie odmy, a nie np tylko z jednej głowicy a z drugiej nie ma, bo np idzie jakimś wewnętrznym kanałem wprost do dolotu, i nie będzie możliwości skierowania gazów najpierw do separatora oleju.
Poza tym najpierw bym sprawdził na jakimś prowizorycznym separatorze czy rzeczywiście tego oleju tak dużo się wydziela. Czy wogóle silnikowego oleju ubywa, musisz dolewać?
Jeszcze kwestia recyrkulacji spalin. EGR jeszcze bardziej zasyfia nagarem dolot niż przedmuchy z głowicy, czarne zasmolone spaliny są kierowane spowrotem do kolektora ssącego, aluminiowe kolektory mają wprost lepką warstwę od tego, i wszystko po to aby o jakiś jeden procent obniżyć jakieś tam tlenki. Więc aby całkowicie wyeliminować brudzenie kolektora trzeba by zablokować EGR. U siebie też tak chciałem zrobić ale niestety nie mogę go odkręcić, inna metoda to odłączenie od niego rurki i wtyczki i podłączenie do drugiego zaworu EGR (w powietrzu), tak aby komp silnika myśłał że steruje prawdziwym EGR.
Widze ze znasz juz troche ten silnik...ja dopiero to kupilem 2 miesiace temu no moze juz 3 ale odme wymienialem i sa 2 przewody laczace sie trojnikiem w jeden wiec nie bedzie problemu.Co do ubywania oleju to zrobilem dopiero co trase 1200km i nie zuwazylem ale jak wytre w kolo przepustnicy to za ''troche'' znowu mokro.Nie wiem czy juz mi VIS nie padl bo mi cos klekocze cicho niekiedy,musze na kompa podjechac.Do tego moze byc normalny diagnostyczny uniwersalny czy testbook??Oczywiscie z moim szczesciem to pewnie VIS'a sie nie naprawia ani regeneruje??ODMA
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Wto Cze 10, 2008 07:24
Dobrze że te rurki masz na wierzchu, skoro robi się mokro od oleju to rzeczywiście może iść z tymi gazami. Nie znam tego silnika, i nie wiem czy mechanizm zmiennego dolotu wogóle można jakoś zdiagnozować kompem, może ktoś inny coś się wypowie na temat możliwości testbooka.
Obejrzyj sobie na youtube fajny filmik pokazujący m.in. jak to działa ten zmienny dolot, tylko że to jest silnik 2.5.
Może nie mazut ale cś olejowego raczej tak. Nie jest tego dużo ale za to w przepustnicy mam o wiele wiele mniej oleju.Tylko taki delikatny nalocik,zdaje mi sie ze moze nawet stary nie domyty dokładnie.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
blazi [Usunięty]
Wysłany: Wto Paź 07, 2008 17:01
Czy może ktoś potwierdzić albo zaprzeczyć, czy podłączenie pokazane 2 posty wyżej jest prawidłowe?
Gdzie nie szukałem to znajdowałem obrazki z podpiętym separatorem do tego cienkiego przewodu i wchodzącego za przepustnicę (do kolektora chyba).
Ja podpiąłem tak jak najlogiczniej mi się wydaje bo niby skąd miał by się brać olej na przepustnicy jak by leciał z tych cienkich rurek...Miałem całą przepustnice aż grubo usmarowaną w oleju Może by trzeba było podpiąc i te grube jak u mnie i te cienkie jak na Twoim foto...
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
blazi [Usunięty]
Wysłany: Sob Paź 11, 2008 14:58
Zdjąłem sobie filtr powietrza i w tym wężu co prowadzi od filtra miałem olej czyli w przepustnicy również mam - więc na pewno z tego grubego się przedostaje, a wg. opisów separator podpina się do cienkiego. Nie wiecie jak jest z tym powietrzem w tych wężykach (w którą stronę leci ?) Może by sobie po prostu trójnik założyć tak żeby połączyć te dwa przewody i puścić do jednego separatora no i z separatora znowu przez trójnik i do właściwych miejsc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum