Forum Klubu ROVERki.pl :: [R416] Na początku szarpanie teraz zgasł i martwy.
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R416] Na początku szarpanie teraz zgasł i martwy.
Autor Wiadomość
greg_szczytno 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 277
Skąd: Szczytno

Rover 400

Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 15:42   [R416] Na początku szarpanie teraz zgasł i martwy.
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996

Kontynuuje
rano było
"dziś ciekawostka ruszam z domku ok - przejechałem z 1 km zatrzymałem się pod sklepem - zakupy no i do pracy - odpalam chodzi. Ruszam hmm dość mocno szarpnęło ale myślę qurcze znów za szybko strzegło. No ale dodaję gazu a samochód taki niemrawy no i rytmicznie szarpie tak w okolicach 2-3 tyś obrotów najmocniej później słabiej no ale szarpie. I tak przejechałem 20 km i dalej to samo no może trochę słabiej.
Co to może być zaznaczam że silnik pracuje równo nie ma wahań obrotów jak wypnę sprzęgło i dodam gazu nic nie szarpie. jak załączę skrzynię rytmicznie poszarpuje - drgania w całym aucie. Czy to koniec sprzęgła czy poduszka silnika

Prosze o podpowiedzi bo za 2 tyg mam do przejechania 1000 km i musze usunąć tą usterkę ehh a do majstra to lepiej narazie z daleka.

dodam jeszcze ze brak "smrodu palonego sprzęgła" i nie ma problemów z ruszaniem."


Tak jak pisałem samochód miał objawy albo padaki sprzęgła lub poduchy silnika. ALE ---- w drodze powrotnej z pracy rytmiczne szarpanko było i wpół drogi samochód zgasł i staną. Nie to żeby szarpał mocniej po prostu zgasł na biegu podczas jazdy.

Po podniesieniu maski miałem czas na przejrzenia wszystkiego - co ciekawe jeden z kabli WN był wysunięty z kopułki.

Po włożeniu na miejsce próba odpalenia nic nie dała.

Co zrobić żeby auto uruchomić ?? Prosze rozpaczliwie o pomoc. Auto zaholowałem do domu --->>> pierwszy raz zawiódł :beczy:
Może ktoś miał podobnie --->> mam domysły ale nie chcę podpowiadać.
_________________
Pozdrawiam
Szczytno warmia - mazury
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Maj 21, 2011 15:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 15:42   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 15:53   

Szarpanie i niemrawość to mógł być objaw wysuniętego kabla - palił na 3 cylindry.

Wykręć i sprawdź świece - czy jest iskra, czy nie są zalane.

Może też być pompa paliwa.

A jak próbujesz zapalić, to kręci normalnie, czy są jakieś dziwne objawy?
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
greg_szczytno 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 277
Skąd: Szczytno

Rover 400

Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 15:57   

Kręcił normalnie pompa w zbiorniku sie odzywała - teraz ładuje aku. Moje podejrzenia może komp zapodał jakieś będy ?? a może jakis bezpiecznik lub przekaźnik ??
brakuje mi pomysłów powoli :(
_________________
Pozdrawiam
Szczytno warmia - mazury
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 16:35   

Zacznij jak w każdym benzyniaczku - świece - iskra - paliwo.

Świece i iskra wiadomo - wykręcasz, przykładasz do bloku i patrzysz czy iskra skacze, a paliwo - pokręć bez świecy, to zobaczysz czy jest podawane.

Potem to może być np. czujnik PWK, czujnik przepustnicy (jeśli się zalewa).
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Mayday 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 199
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 17:14   

U mnie tak się działo i immo poszedł do wymiany...
_________________
Tom
 
 
 
greg_szczytno 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 277
Skąd: Szczytno

Rover 400

Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 17:56   

No własnie jak ten oryginalny immo (centralny zamek ) mozna odłaczyć ewent sprawdzić.
Na groąco to tak po podładowaniu aku kręci normalnie czuć paliwo ale nie pali. wogole silnik ani zakaszle nic.

Pytanie co może się stać jak np rozepnie się jeden przewód z kopółk od cylindra czy oprócz tego że chodzi na trzech coś może się stać np zwarcia itp. ??
_________________
Pozdrawiam
Szczytno warmia - mazury
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 18:12   

nie powinno się nic stać oprócz tego, że będzie chodził na 3 cylindry
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
greg_szczytno 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 277
Skąd: Szczytno

Rover 400

Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 10:04   

No jestem po testach i tak :

Paliwo jest na cylindrach
Prąd docieka do kopułki
A z kopułki juz dalej nie płynie

I co teraz ---->>> jak sprawdzić działanie czujnika położenia wału. I gdzie to ustrojstwo dostac??
_________________
Pozdrawiam
Szczytno warmia - mazury
 
 
 
fireman 




Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 61
Skąd: Wołów/Wrocław



Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 15:56   

hmm ja mialem bardzo podobny problem w moim dieselku .Mianowicie odpalilem,wszystko bylo cacy, podjechalem 10m, poszedlem do domu zostawiajac wlaczony silnik, wracam chce jechac, ruszam i zgasl, myslalem ze za malo gazu dalem odpalam chce jechac ale zaczyna szarpaci gasnac, jak daje wysokie obrotytak ok 3000 to w miare chodzi ale nierowno a jak obnize to zaraz mocno szarpie i gasnie a jak podkrecam obroty, to tak jakby biedny kaszlal :smile: No i ogolnie zgasl i nie moglem juz nodpalic. zaholowalem doo warsztatu , tam raz na jakis czas odpalil ale objawy ciagle te same.samochod stal miesiac u mechanika az wpadl na to ze to wina pompy wtryskowej(rzekomo).Zostala oddana do regeneracji i po zalozeniu juz jezdze ponad dwa miesiace, co prawda duzo slabszy R bo chyba pompa zostala zle ustawiona.
Reasumujac u mnie w podobnych objawach okazala sie rzekomo pompa do wymiany, a pisze rzekomo, bo nie mam zaufania do dziada u ktorego zostawilem mojego roverka,lecz niestety w mojej miescinie nie mialem zbyt duzego wyboru
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 09:55   

greg_szczytno napisał/a:
A z kopułki juz dalej nie płynie

Nie wiem jak to jest w serii K.
W serii C, F i H (silniki Hondy) wymieniłbym kopułkę i palec (w sumie z 50 zł), bo tak to wygląda.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
kostas 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 228
Skąd: Kłodzko

Rover 400

Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 10:05   

Nie dalej jak w piątek miałem taki przypadek, wymienialem czujnik polozenia wału itd nic to nie dało, okazało się, że palec (nowy) wyglądał na sprawny a taki nie był, wymienilem palec i elektryk poradził mi wymiane palca i kopułki (mimo, ze 2 tygodnie temu wymienilem na nowe) widocznie były kiepskiej jakości.
_________________
Najlepszym dowodem na to, że w kosmosie istnieje inteligecja jest to, że się z nami nie kontaktują.
 
 
 
greg_szczytno 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 277
Skąd: Szczytno

Rover 400

Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 16:12   

No i po kłopocie
Samochód odpalił jakby nigdy nic.
Wymieniłem palec, kopułkę i świece. W nocy sprawdzę w jakim stanie sa przewody. W końcu mogę się poruszać. :mrgreen:

dzięki za podpowiedzi :)
_________________
Pozdrawiam
Szczytno warmia - mazury
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 07:07   

Na 90% to był palec lub kopułka.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R400] Sprzęgło - na początku szarpanie podczas ruszania -
paul_d Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 9 Pią Paź 24, 2014 08:57
paul_d
Brak nowych postów [Rover 400] Dlaczego zgasł i dlaczego teraz nie odpala.
Arn0ldS Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 12 Nie Sie 25, 2013 09:25
mcjg
Brak nowych postów [R416] Czy to cewka? A teraz dla odmiany ABS!
luqar Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 12 Wto Kwi 07, 2009 13:29
luqar
Brak nowych postów [R416] Było 5W50, co wlać teraz ?
10W40 ?
zippermann Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 10 Wto Kwi 08, 2008 09:39
zippermann
Brak nowych postów [R416] Problem z ukł. chłodzenia i teraz nie odpala
banerRSP Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Czw Paź 13, 2011 20:21
banerRSP



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink