Wysłany: Sro Lis 10, 2010 12:07 [R400] Mechanicy zepsuli silnik
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
Witam
Oddałem autko do naprawy bo silnik nie chcial odpalac, okazalo się ze zwalony komputer(to była ich sluszna diagnoza), ale odpalili silnik, i powiedzieli, że odkręciło się koło pasowe od rozrządu i wiadomo co się stało.
Mechanicy nie poczuwaja się do winy, jednakże ja jestem 100% pewien, że oni musieli te koło pasowe odkręcić, żeby sprawdzić położenie znaków od rozrządu, bo były problemy z odpalaniem.
Ja nie wierze ze kolo samo się odkrecilo gdyż było przykrecone wcześniej pistoletem pneumatycznym. Silnik ten wcześniej przejechał około 30km(przed oddaniem do warsztatu) i jakby miało się odkręcić to by się odkręciło od razu.
Panowie, jak z nimi rozmawiać, bo mam problem.
Ostatnio zmieniony przez szoso Czw Lis 18, 2010 18:40, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lis 10, 2010 12:07 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 28 razy Dołączył: 12 Lip 2007 Posty: 564 Skąd: Wysokie Mazowieckie
Wysłany: Sro Lis 10, 2010 12:36
Masz jakieś faktury? Zlecenie naprawy czy coś w ten deseń? Czy naprawa była w warsztacie u pana Miecia?
_________________ Hasła są jak majtki. Nie zostawiaj ich w miejscu, w którym inni mogą je zobaczyć, zmieniaj je regularnie ...i lepiej nikomu nie pożyczaj.
Masz jakieś faktury? Zlecenie naprawy czy coś w ten deseń? Czy naprawa była w warsztacie u pana Miecia?
Nie mam faktury, bo auta nie odebrałem. To nie jest warsztat u pana Miecia. To duży warsztat. Jest tam szef, który ma tam z 5 pracowników mechaników. I właśnie rano ten szef zadzwonił do ojca ,że spadło te koło i nastąpiła katastrofa. Potem pojechałem do warsztatu, ale tego szefa całego nie było. Byli sami mechanicy, którzy oczywiście nie poczuwają się do winy. Wieczorem pojadę drugi raz.
normalnie to koło nie powinno się odkręcić...
w szczególności ze ono raczej ma takie zabezpiecznie...
ale jakby było dobrze przykręcone to by się nie odkręciło ,a jakby było żle przykręcone to po odpaleniu auta by się odkręciło ....
więc nie możliwe jest przejechanie 30 km. ....
to kolo przykrecane jest momentem ponad 200 Nm, niektore pneumyty nie maja takiej mocy wiec to jest akurat zaden argument
pracuje ta sruba w ten sposob ze mocne dodawanie gazu pozwala dokrecac ta srube, wiec nie zawsze sie problem w pelni odzwierciedla w momencie wystapienia problemu, ale zawsze wtedy kolko pasowe sie dokreca, przy czym przy odpaleniu i gaszeniu silnika moze piszczec cos pod maska ( pasek/kolko)
sprawa niejednoznaczna
ale uwazny mechanik po odkreceniu kola pasowego powienien sie kapnac ze cos jest nie tak
[ Dodano: Sro Lis 10, 2010 19:01 ]
aha, i jesczze jedna kwestia: na kolku pod pasek rozrzadu jest taki wypustek - na to sie zaklada kolo pasowe ktore ma podciecie pod ten wypustek, jak ktos tego nei widzial i tylko przytknal i przykrecil to pewnie nawet jakby dowalil 300 Nm to by puscilo
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Sie 2010 Posty: 54 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro Lis 10, 2010 19:20 odpowiedź
Tak naprawdę to nie ma się co oszukiwać jeśli nie masz w ręce zlecenia naprawy stanowiącego w pewnym sensie umowę z której wynika zakres zleconych prac sprawa jest beznadziejna po dobroci nie wskórasz nic ,
Zostanie ci droga sądowa rzeczoznawca i miesiące walki . Na twój plus tylko to auto oddałeś na chodzie i na chodzie muszą ci wydać . Jeśli nie to procedura taka :
Zgłoszenie na policje zniszczenia mienia znacznej wartości.Policjanci muszą przyjechać musi być protokół i rzeczoznawca z PZM na miejscu . Auto do Asso zakup drugiego silnika (wszystko na fakturach rzeczoznawca,nowy silnik, Laweta,itd.)
i na końcu musisz się zwrócić do Sądu o wydanie nakazu zapłaty w trybie postępowania upominawczego resztę na pw. kolego . Jeśli ta metoda ci się nie widzi zostje ci liczyć na ich uprzejmość nie zrobisz nic uwierz mi.
A ja jestem zdania ze to wina tego co te kolko pasowe przykrecil. Nie kluczem dynamometrycznym ,a pneumatycznym .
gylopl napisał/a:
jakby miało się odkręcić to by się odkręciło od razu.
Zle dokrecone kolko pasowe moze i 20tys. przejezdzic, zalezy jak jest faktycznie dokrecone.
gylopl napisał/a:
Mechanicy nie poczuwaja się do winy, jednakże ja jestem 100% pewien, że oni musieli te koło pasowe odkręcić, żeby sprawdzić położenie znaków od rozrządu, bo były problemy z odpalaniem.
No w takim wypadku to oki, moze byc. Ale musisz udowodnic ze tak wlasnie bylo.
Tak tylko z ciekawosci, co bylo robione te 30km wczesniej ze kolko pasowe bylo dokrecane? I nie mow im ze tylko pneumatem wczesniej ktos dokrecal , bo zadne sady Ci nie pomoga, sprawa jest w tym miejscu przegrana.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum