Wysłany: Sro Maj 20, 2009 12:21 [R111] Zawieszenie
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.1 Rok produkcji: 1993
W kategorii giełda naszego forum znalazłem ogłoszenie sprzedaży rovera 111. Właściciel zapewnia że jest w dobrym stanie, odpala i wygląda nieźle. Powiedział tylko, że z zawieszenie uciekł gaz wraz z płynem... wspominał też coś o jakichś poduszkach. Nie mam pojęcia o czy mówił. Sam do końca chyba nie wiedział.
Czy problem rozwiązałaby wymiana amortyzatorów? Może ktoś kto źle poinformował?
Ile może kosztować naprawa tego ustrojstwa? Gdzie coś takiego robią?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Lis 22, 2010 14:52, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 20, 2009 12:21 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 10 razy Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 272 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Sro Maj 20, 2009 12:44
Zawieszenie R111 jest dość specyficzne. Nie ma tam amorków, są tylko 4 tzw "gruszki", bo jest to zawieszenie hydropnumatyczne. I właśnie te gruszki pełnią rolę elementów tłumiących. Gruszka ma dwie części. W górnej znajduje się gaz w środku jest gumowa membrana a w dolnej części jest płyn hydrauliczny a poniżej jest kolejna membrana gumowa na którą (tak to powiedzmy) "napiera" wahacz. Wahacz się ugina, reaguje na dolną membranę a płyn hydrauliczny jest przepompowywany do drugiej gruszki, bo są one połączona parami. Ja mam PP-PT i LP-LT. Normalne jest, że z czasem płyn hydrauliczny traci swoje właściwości i auto poprostu opada. Ale jeśli już całkowicie "leży" na ziemi (od progu do zimi ok 5-10cm) na jednej bądź obu stronach to może się okazać że poprostu "strzeliła" gruszka i wówczas można ją tylko wymienić bo tego się nie da naprawić. Na stronie www.tomateam.pl możesz zobaczyć jak takie gruszki wyglądają.
Także musisz obejrzeć auto. Zobaczyć jak nisko leży. Jeśli się da zajrzeć do zawieszenia czy nie widać śladów wycieku płynu. Jak stzreli grucha wszystko będzie zapaskudzone. Może też strzelić wąż łączący gruszki ale też trzeba poszukać śladów wycieku.
Przerabiałem to już 3 razy
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum