Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 53 Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Sro Maj 20, 2009 16:42 [R45iTD] Przepływomierz ?
Witam.
Jestem posiadaczem Rovera 45 2.0 iTD. Jakiś czas temu uszkodzeniu uległ zamiennik przepływomierza i auta straciło na zrywności, max obroty to ~3950. Zakupiłem mało używany oryginał boscha, sprzedawca zapewniał że owy czujnik jest na 100 % sprawny ale co się okazuje to auto na nim jeździ tragicznie, dużo gorzej niż na odłączonym czujniku.
I teraz pytanie: Jako że zamontowałem owy czujnik na szybkiego mogły powstać małe nieszczelności miedzy obudową filtra powietrza a przepływką których na chwile obecną nie moge usunąć. Może to być przyczyną źle działającego czujnika ? czy może jest on poprostu uszkodzony.
Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 20, 2009 16:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Najprawdopodobniej przepływomierz. Ja na odpiętym mam odcinke przy 4k i w ogóle na wysokich muli... Za to jak podepnę tą która teraz siedzi, to do 2k czuje się jakbym Ursusem jechał, a potem wgina aż do końca. Jedyna rada kupić nowy, ORYGINALNY przepływomierz. Przeczytaj ten temat http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=34877
Ja jeszcze w tym tygodniu też będę zamawiał.
To moze ten typ tak ma ze jest slaby do 2 tys.
A czy na tej przeplywce co masz, wkreca sie powyzej 4 tys?
I czy na wyzszych tez zamula, czy dalej ciagnie.
Bo u mnie powyzej 3,5 tys zaczyna mulic.
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 53 Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Sro Maj 20, 2009 18:02
10 min temu byłem zmontować to wszystko jeszcze raz ale dokładnie. Przeczysciłem styki na przepływce, dokładnie poskładałem cały dolot i zadnej różnicy. Na kazdym biegu występuje brak reakcji na gaz, do "setki" rozpędza się w około 1 minute. Po odpięciu przepływki ( nawet w czasie pracy silnika ) reakcja jest natychmiastowa. Czyli kupiłem popsutego boscha ? Mam niedaleko serwis boscha, moga tą przepływke tam sprawdzić ? ew zregeneować ?
Witam. Mam Roverka 45 z tym samym silnikiem. Niedawno, zaraz po zakupie, chciałem go przetestować czy w silniku wszystko jest OK. Znajomy (również roverowiec) podsunął mi pomysł aby sprawdzić czas przyspieszania na wyższych biegach. Pamiętam jedynie czas rozpędzania na piątym biegu od prędkości około 70 do 140 km/h i u mnie wyniósł on około 24s. Obroty dla tej próby kształtują się od około 1500 do ponad 3000, niestety dokładnych wartości nie pamiętam.
Nie wiem na ile jest to możliwe technicznie, ale fajnie byłoby zrobić coś w rodzaju tabeli-ankiety z parametrami pozwalającymi porównać dynamikę i elastyczność samochodu w zależności od modelu auta czy właśnie silnika jaki w nim siedzi. Trzeba by jednak wziąć poprawkę na oponki zastosowane w aucie, gdyż mogą wyraźnie wpłynąć na wskazania licznika (profil) oraz opory toczenia (szerokość). U mnie autko stoi na 195/60 R15.
PS. Dzisiaj na IV biegu pod lekką górkę udało mi się osiągnąć około 145km/h przy obrotach 4200-4300, ale powyżej 3000 przyspieszenie ma już słabiutkie...
0-100 km/h - bardzo dużo zależy od techniki używania sprzęgła i zmiany biegów, wyniki mogą się bardzo różnić i niewiele to powie o kondycji silnika czy turbo... w benzynie byłoby to sensowniejsze.
Pozostałe opcje - bez kolegi ze stoperem nie da rady, gdyż przykładowo autko z silnikiem 2.0 iDT potrzebuje kilku sekund na taką zmianę prędkości (pewnie mniej niż 10), dodatkowo oba testy mieszczą się w zakresie obrotów silnika, w którym praca turbo jest najmocniej odczuwalna. Przydałoby się coś co dało by również pogląd jak autko spisuje się poniżej 2000 i powyżej 3000 obr/min. Dotyczy to oczywiście torbo-diesli
To moze ten typ tak ma ze jest slaby do 2 tys.
A czy na tej przeplywce co masz, wkreca sie powyzej 4 tys?
I czy na wyzszych tez zamula, czy dalej ciagnie.
Bo u mnie powyzej 3,5 tys zaczyna mulic.
Popsutą przepływkę można poznać po tym, że nawet na luzie wolno na obroty się wkręca.
Chodzi generalnie o to, że w dolnych zakresach obrotów ma chodzić mniej więcej tak jak na odpiętej (szybko reagować i wchodzić na obroty), a na wysokich nie dusić się. U mnie na tej starej przepływce, słabo wchodzi na obroty, lecz powyżej 2000 rpm jest już ok. Za to na odpiętej nawet na luzie dochodzą obroty tylko do 4000 rpm i silnik drze się. A jak się jedzie to wciska w fotele do 3500 rpm, a potem się dusi i krztusi.
Immq napisał/a:
Mam niedaleko serwis boscha, moga tą przepływke tam sprawdzić ?
Przecież podałem Ci stronę do tematu o przepływomierzu. Za 270 zł kupujesz od Astry 1.7 i tylko przekręcasz ten moduł. Jeśli chciałbyś kupić razem z obudową przepływkę Boscha to jest chyba koszt 700-800zł, z tego co pamiętam, tak więc różnica znaczna.
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 53 Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Sro Maj 20, 2009 19:03
Ja niechce kupić nowej za 800 zł, chciałem ją tylko sprawdzić, dzwoniłem do boscha i jakiś pan powiedział tylko tyle że na kompie wyjdzie jej charakerystyka i jednoznacznie bedzie mozna powiedzieć czy zepsuta czy nie. Ale co tu sprawdzać, przecież jednoznacznie widać że allegrowicz sprzedał mi bubel. Teraz rzeba upomnieć się o zwrot kasy i kupić ta wkładne od opla.
Czy ktoś jednoznacznie może powiedzieć ,że jazda na odpiętej przepływce(poza oczywiście zwiększonym apetytem na paliwo)nie jest zła dla samochodu,dla silnika I jeszcze jedno czy na nowej orginalnej przepływce(tej z opla)autko będzie lepiej się zachowywało,jeżdziło,przyspieszało niż na odpiętej
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Czw Maj 21, 2009 21:34
do Twojego Rovera pasuje przepływomierz od Opla Vectry 2.0DTi rocznik 1998. Jest identyczny i kosztuje jakieś 270zł
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
Jesteś tego pewien bo ja już różne rzeczy słyszałem i sam nie wiem dlatego pytam Pozdrawiam.
Na odpiętej idzie dobrze w dolnym zakresie obrotów, czyli tak jak powinno, a na wysokich się dusi. Na dobrej i oryginalnej przepływce powinien się rwać dobrze z dołu i wginać w zakresie 2000-4000 rpm.
Jeżdżąc na odpiętej już 3 miesiąc mogę powiedzieć, że lepiej kupić... Większego zapotrzebowania na paliwo nie zauważyłem, ale tak jak powiedziałem dusi się na wyższych obrotach i trochę zmniejsza się jego kultura pracy Generalnie warto kupić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum