Wysłany: Wto Maj 26, 2009 09:57 [Rover 200 1,4 SI] problem z uruchomieniem silnika
Witam,
Mam problem z uruchomieniem swojej strzały. Mianowicie wczoraj przy próbie odjechnia spod świateł autko nagle zgasło i do dnia dzisiejszego nie odpala . Dodam że jeszcze wczoraj rano i wogóle wcześniej odpalał bez problemu.
Dzisiaj mam zamiar zajrzeć do niego i zdiagnozować co się stało. Moje podejrzenia awarii padają na czujnik położenia wału bo nieraz wcześniej gdy autko schodziło z wysokich obortów potrawiło zamulić się do 250 tys. obrotów po czym zaskakiwało lub w ogóle gasło. Wykluczam pompe paliwa bo słychać że pracuje po przekręceniu kluczyka w stayjce, kopułkę mam nową świece też, filtry również (wszystko wymieniane w styczniu) kable stare ale w dobrej kondycji.
Tak więc reasumujac stawiam na ten czujnik lub cewke zapłonową - zresztą i tak musze zobaczyć czy jest iskra na świecach bo jeszcze tego nie robiłem. Proszę o porady sznownych forumowiczów, czy dobrze myśle? i odpowiedz na pytanie typu jeśli walnięty jest ten czujnik to iskry na świecach nie ma prawa być tak ?
Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam
Biniu
SPAMU¦
Wysłany: Wto Maj 26, 2009 09:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Wto Maj 26, 2009 20:51
mi to wygląda na czujnik położenia wału. Może być też tak jak u mnie... silnik stracił kompresje i padł ale myślę że u Ciebie nie będzie tak.
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
Ello ,
Usterka zdiagnozowana, naprawiona i strzała teraz wyrywa kopytkami do przodu aż miło . Winną awarii była cewka zapłonowa, którą wymieniłem i jest wszystko teraz git. Rasumując:
Koszt cewki używanej (bo taką wczoraj zakupiłem na allegro) - 100 zł
Czas wymiany - 40 min.
Uszczerbki na zdrowiu - dwa palce obdarte ; p
Przyjemność z jazdy nie do ogarnięcia .
Swoją drogą ciekawi mnie, ile majserczyki by mi krzykneli za naprawe gdybym oddał autko do warsztatu, pewnie wszytkie podzespoły zapłonu by mi powymieniali a na koniec zaśpiewali za swoją pseudo naprawe z 400 zł hehe...
Gdybyć ktoś chciał to mam do sprzedania czujnik położenia wału korbowego bo zapobiegawczo również zakupiłem wczoraj więć jak coś to dawajcie znać.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi, pozdrawiam i szeroooookiej drogi
Biniu
Swoją drogą ciekawi mnie, ile majserczyki by mi krzykneli za naprawe gdybym oddał autko do warsztatu, pewnie wszytkie podzespoły zapłonu by mi powymieniali a na koniec zaśpiewali za swoją pseudo naprawe z 400 zł hehe...
Gdybyć ktoś chciał to mam do sprzedania czujnik położenia wału korbowego bo zapobiegawczo również zakupiłem wczoraj
Biniu
Nie traktuj wszystkich mechaników tak jak nie chcesz by Ciebie traktowano. Oni czasami też coś kupią na zapas. :jezor:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum