Wysłany: Sro Maj 27, 2009 17:25 [Freelander] Tylna szyba się nie opuszcza
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2002
Witam,
mam taką ciekawą usterkę w Freelandim 2-drzwiowym.
Nie mogę otworzyć drzwi tylnich, bo się nie opuszcza szyba,
a jak zamykam to się podnosi i wszystko jest ok.
Ciekawe, że podczas jazdy mogę ją opuszczać i podnosić bez problemu.
Czyli silniczek i linki działają.
Co może być przyczyną ? Jakiś przekaźnik, może coś z komputerem
(jakaś usterka)??? Może klamka?
Za wszelkie rady z góry dziękuję
i pozdrawiam
Frika
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Gru 19, 2010 00:46, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 27, 2009 17:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Hmm
To raczej wygląda tak jak by jakiś czujnik był uszkodzony.
Oblukam jutro u mnie na jakiej zasadzie to działa.
Wydaje mi sie że w tylnej klamce jest wbudowany jakiś czujnik ze jak ja wciskasz to szyba idzie do dołu.
Wczoraj bylam w serwisie samochodowym, do ktorego jezdzilam kiedys swoim innym, starym samochodem. Pan mechanik stwierdzil, ze dla niego mechanizm jest dobry, tylko moze byc usterka komputerowa (elektryczna) i mam pojechac do serwisu LR. Tak tez zrobilam. Wlasnie z niego wrocilam, gdzie serwisant stwierdzil, iz linka jest przetarta i musze wymienic caly silownik za jedyne 1700zl. I komu tu wierzyc ... ?
No nie wiem juz sama... moze zaplace te 2tys ...???
Co myslicie...? Jest jakis warsztat w Wawie i okolicach (poza CCE Babice Stare)
gdzie moge podjechac z tym problemem?
Jak by linka była przetarta to na logikę by się nie dało podnosić i opuszczać szyby podczas jazdy.
Myślę, że serwis coś ukrywa, bo nie mają pojedynczych elementów, tylko cały mechanizm na wymianę.
Idą na łatwiznę, wykręcą stary, wstawią nowy.
Ja bym podjechał do jakiegoś dobrego blacharza, poważnie stawiam ze to gdzieś styki.
Tam przy klamce jest taka linka co idzie do mechanizmu i uruchamia silnik opuszczający trochę szybę, może to się zerwało.
Ew. druga przyczyna to uszkodzony czujnik położenia szyby, albo któraś z rolek prowadzących szybę.
Ten czujnik wyczuwa opór i wyłącza silnik jak szyba jedzie do góry.
To działa na zasadzie styku, szyba ma takie paski i jak one się zetkną ze stykiem to rozłącza się silnik i szyba nie idzie dalej do góry, bo by się zmiażdżyła.
Wiem że napisałem to lakonicznie, ale nie wiem jak to inaczej opisać.
Poszukam w Rave schematów.
Nie wiem kiedy Tata wróci, bo pozyczył moje auto.
Moge ściągnąc boczek z tych dzwi bo mam 2 spinki do wymiany i tak.
Miałem się brać jutro, ale moge dzisiaj.
Jak coś to pisz na moje GG.
Wlasnie znalazlam na Allegro firme sprzedajaca cale wloskie nowe prowadnice z silnikie za 460zl 24m gw i fakture. Zeby bylo smiesznie, dowiedzialam sie od nich, ze chlopcy z serwisu firmowego LR Babice czesto u nich to biora. Pozostawiam bez komentarza !!!!!!!
Powiedzieli tez, ze za darmo podlacza mnie do kompa przy mnie i sprawdzimy co to za problem i jezeli zajdzie potrzeba to mi wloza cale to ustrojstwo za symboliczna oplate.
Brzmi to jak bajka, zobaczymy w poniedzialek.....
witam! widze ze nie tylko ja mam problem z tylna klapa.posoadam freelandera 5cio drzwiowego i mam taki problem ze nie moge otworzyc tylnej klapy,szyba nie dziala ale prady w kostce do silnika sa, a oprucz tego praktycznie tylna klapa jest martwa.czy ktos na forum orientuje sie w tym co to moze byc?czy cos jest zablokowane,czy moze jakis przekaznik jest spalony? z góry dziekuje.pozdrawiam
Właśnie wróciłam od firmy sprzedającecj całe komplety siłowników włoskiego producenta.
Panowie po obejrzeniu mechanizmu i sprawdzeniu, stwierdzili że nie widzą żadnych uszkodzeń. Zresetowali mi tylko komputer (odłączając klemy na kilkanaście sekund).
Wszystko otwiera i zamyka się jak trzeba. Namiar na firmę wrzucę do "polecani Allegro",
bo na allegro ich znalazłam. Dodam, że nie chcieli wziąć ode mnie ani złotówki, dałam im symboliczną dychę na szczęście.
Wróce do serwisu Land Rovera w Babicach Starych.
Nawet jak będą Was zmuszać siłą, to tam nie jedźcie !
Omijajcie to miejsce jak zarazę !
- błędna (celowa) diagnoza usterki o przetartych linkach (samochóe ma dopiero 80tys.przeb.) i próba naciągnięcia na koszty.
- zaproponowanie wymiany całego mechanizmu za 1700zł + koszta naprawy, bez zaproponowania alternatywy w postaci włoskiego napędu za 480zł, a pytałam o to.
A wiem, że panowie wkładają je klientom (pewnie za 1700zl Hahahahahaha !!!)
Bo jeżeli jest to oryginalny serwis i zamienników się nie wkłada, to po co biorą te zamienniki z Łomianek ?????????????? Wieszają je sobie jako bombki na choince ???
Już nie wspomnę o tym, że w moim przypadku wystarczył reset komputera
To jest żałosne !!
[ Dodano: Sro Cze 03, 2009 10:15 ]
Przepraszam, pomyliłam się.
Włoski zamiennik z fakturą i 24 miesięczną gwarancją kosztuje 380zł brutto !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum