Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4 Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: Sro Maj 27, 2009 20:03 [R75] Uszczelka pod głowicą
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2001
Mam problem znalazłem odpowiednie auto ale po oględzinach okazało się że poszła uszczelka pod głowicą.to stwierdziłem po obejrzeniu korka od wlewu oleju i jego okolic było mnóstwo białej mazi.Czy orientujecie się ile może kosztować wymiana uszczelki. Pozdrawiam.Rover 75 2.5 benzyna automat 2001r..
Cytat:
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Gru 09, 2010 18:12, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 27, 2009 20:03 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
W tych silnikach pad uszczelki objawia się pchaniem kompresji do układu chłodzenia a nei mieszaniem oleju i wody. Wyjmij bagnet i zobacz czy na bagnecie tez jest masło i tak samo w zbiorniczku. Jeśli się okaże że jednak to rzadkość. Mnie zrobienie HGFa kosztowało ok 2 tys. 2 oryginalne uszczelki MG/Rover (robi je Gates tak dla wiadomości to będzie taniej pewnie) komplet uszczelniaczy, kompletna regeneracja głowic (moje widzi mi się). Co do masełka pod samym korkiem to 90% aut z silnikami benzynowymi będzie je miało jeśli robi krótkie trasy. Para wodna skrapla się w nie dogrzanym silniku i stąd ten osad. Trzeba przegonić go w trasie trochę kilometrów najlepiej i wtedy sprawdzić.
[ Dodano: Sro Maj 27, 2009 21:13 ]
Ogólnie HGF w tych silnikach to racze rzadki przypadek. Proponuje Ci jednak porządnie pogrzać silniczek dłuższy czas żeby sie wszystko osuszyło i wtedy sprawdzać bo jeśli jest tak jak piszesz że to pod korkiem i w okolicach t jestem prawie pewny że to nie HGF.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4 Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: Sro Maj 27, 2009 20:18
Wszystko się zgadza ale tej mazi jest bardzo dużo i brakuje płynu w zbiorniczku wyrównawczym a ta maź ma taki sam smak co płyn chłodniczy czyli słodki. co mi radzicie?
[ Dodano: Sro Maj 27, 2009 21:21 ]
Na bagnecie tej mazi niema .
W zbiorniczku normalnie jest bardzo niski poziom płynu. Prawie na samym dnie jest napis MAX. Dolać płyn i się przejechać dłuższy kawałek z pół godzinki chociaż. Będzie wiadomo. Jest jeszcze ewentualność że silnik był przegrzany i odkleiła się leluja cylindrowa i nie jestem pewien czy ja bym na to nie stawiał.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Jak by to była tuleja po przegrzaniu to silni to wyjęcia i kapitalka.
[ Dodano: Sro Maj 27, 2009 22:01 ]
Przede wszystkim sprawdź dokładnie ile jest płynu bo jego naprawdę w zbiorniku za duży poziom nie jest fabrycznie że tak to ujmę. Potem się przejedź żeby go porządnie rozgrzać i sprawdź jak wygląda wszystko.
Aha! Jak by płyn w takich ilościach leciał do oleju to powinien być na bagnecie dość wysoki poziom oleju no i to masełko. Sprawdź wszystko na spokojnie i daj znać.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Podepnę się pod temat bo nie chcę zakładać 1000 już o HGF.
Objawy: czasami, lecz nie zawsze kopci na biało (czuć słodką woń spalin), na odpalonym jak odkręcę korek, to kipi jak wulkan podczas erupcji, mimo ,że na zgaszonym płynu jest ledwo na dnie.
Innych charakterystycznych objawów uszkodzonej uszczelki pod głowicą nie zauważyłem. Płynu praktycznie nie ubywa, nie grzeje się, nie ma cappucino, expresso i innych smakołyków pod korkiem oleju.
Obstawiacie uszczelkę czy jest jeszcze coś innego co może powodować w/w objawy?
Silnik jak w temacie 2.5 KV6
zedziczek, nie wiedziałem! Myślałem, że już nic mnie zaskoczy w sprawie Roverków
W dalszym ciągu martwi mnie ta barwa i woń spalin. Jakieś sugestie?
ale ja nie powiedziałem, że wszystko ok tylko ostrzegałem na zimnym silniku kiedy termostat jest zamknięty nie powinno wywalać płynu, jeśli tak się dzieje to coś nie tak, niemniej jednak padnięta uszczelka w kv6 to rzadkość, a wywalanie płynu przy zamkniętym układzie to często wina zablokowanego układu, np: nagrzewnica lub chłodnica oleju, co do słodkiej woni spali to mój ma tak na starcie ale białego dymu to raczej nie widuje przy takich temperaturach w czasie mrozów tak jak się rozgrzewa
czesc witam
Jestem tutaj nowa i jeszcze nie moge sie połapac co i jak wiec prosze o wybaczenie
9 miesiecy temu poszłą mi uszczelka pod głowica , niecałe dwa miesiace po tej wymianie pokazał sie olej w płynie , pojechałam tam ,powiedziali ze mam wybierac szmatka co jakis czas i ze to normalne , ciagle tez musiałam pilnowac płynu bo tez gdzies parował, wkurzało mnie to jak chole....... to ciagłe grzebanie w zbiorniczku i nie dałam za wygrana i pojechałam tam na przeczyszczenie całego układu ,olej znikł ale ciagle go ubywało.Dzisiaj jak odpaliłam auto rano pokazał sie płyn w okolcy uszczelki........jutro mam jechac do nich w tej sprawie ale nie wiem czy uda mi sie cos wywalczyc, moze ktos z was mi podpowie w czym tkwi problem bo mi juz rece odpadły i nie tylko
Nadmienie jeszcze ze głowica była planowana
1.8 benzyna bez turba,bez lpg
pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum