Wysłany: Pią Cze 05, 2009 12:45 [R200 1.4 16V 99r.] Zbyt wysokie spalanie?
Witam!
Wydaje mi się, że mój R pali troszkę za dużo i potrzebuję Waszej opinii na ten temat...
Trasy, które pokonuje są codziennie niemal identyczne, tzn:
- rano (6.30), po nocy spędzonej w garażu przemierzam ok 6 km (cykl miejski), po czym auto wraca z powrotem do garażu
- następnie ok godz 9.00, wyruszam do Katowic, gdzie mam ok 25 km w jedną stronę:
10 km cykl miejski, prędkość 70 km/h
15 km prędkość 100-130 km/h - Drogowa Trasa Średnicowa
- siedzę na uczelni do godz 15 i wyruszam w drogę powrotną, znowu 25 km, Rover odpoczywa w garażu do następnego dnia
W zimie jeżdżę naturalnie wolniej, ale maksymalne spalanie w największe mrozy, śniegi itp. jakie odnotowałem to 8,7 l/100 km.
W marcu wymieniłem: kopułkę, palec kopułki, świece (mam nadzieję, że dobrze nazwałem ów części) Może to przypadek, ale...
Po tej wymianie autko śmigało znowu jak szalone, żadnych niepokojących objawów...oprócz
spalania które od tej pory oscyluje w przedziale 9.0 - 10 l/100 km.
Fakt, że jeżdżę teraz praktycznie ciągle z włączoną klimą. Mój styl jazdy zmienił się o tyle, że zamiast na DTŚ 90 km/h, jeżdżę maks 130.
Może zbytnio panikuję, ale czy moje spalanie jest "normalne" i porównywalne z Waszym? Czy to możliwe, żeby auto paliło więcej w lecie (+klima), niż w zimie?
Doszło to tego, że dzisiaj po przejechaniu 503 km na baku, mój R ( na szczęście pod domem) poksztusił się, zakaszlał i odmówił współpracy. Dolałem paliwa i wszystko jest OK.
Dodam, że tuż po zakupie ( lipiec-listopad) samochód palił maksymalnie z KLIMĄ 8,2 l/100 km !!
Wypowiedzcie się proszę, napiszcie jakie jest wasze spalanie, co może być ewentualnie przyczyną?
pozdrawiam i liczę na Waszą pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Pią Cze 05, 2009 12:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 587 Skąd: Civitas Kielcensis
Wysłany: Pią Cze 05, 2009 15:20
jest wiele przyczyn, jedna z nich jest sonda lambda, silniczek krokowy, czujnik temperatury. Mi pali 10L w cyklu mieszanym. Ostatnio na baku zrobilem 630km a z tego 300km w trasie. I to w dodatku bez klimy. Ja bym nie panikowal, mysle ze to drozejace bardziej ceny paliw dzialaja na wyobraznie. W zime jak paliwo kosztowalo u mnie 3,25zl to czulem jakbym jezdzil za darmo.
Moja trofiejna Nexia, 11 lat, przebieg prawie 214 kkm, olej nie zmieniany od półtora roku, to samo filtry, itd.. spaliła mi ostatnio na trasie NDM - Pruszków - NDM - Płońsk - W-wa - NDM (coś ponad 200 km) dokładnie 5,29 l PB95 /100 km. W ten poniedziałek. Jazda spokojna, do 90 km/h, obroty max 2500, normalnie do 2200.
Dobry samochodzik..
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
kurcze ja mam podobny problem ale z roverkiem 25... pewnie to dla tego ze mam go dopiero od 2 tygdoni... zatankowalam go do pelna ,a juz jestem na rezerwie a przejechalam 350km .... nie wiem czy to za sluga mojej poki co slabej jazdy, przyznam sie ze dopiero nabieram wprawy w jezdzie, ale powinnam na pelnym baku przejechac z 600km ...... to jak moj samochod 14 litrow pali
[ Dodano: Sob Cze 06, 2009 09:54 ]
dodam ze sonda lambda , itd.. bylo wiymieniane.
Rezerwa w R200/25 to bardzo względne pojęcie Wskazówka czasem spada nadspodziewanie szybko. Jeśli pojechałabyś teraz zatankować, to pewnie nie wlałabyś więcej niż 35-40 litrów
O ile nie jeździsz ciągle w zakresie obrotów 5-7k rpm, to nie masz powodów do zmartwień
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum