Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Zawieszenie przód
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Zawieszenie przód
Autor Wiadomość
nitta 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 189
Skąd: Z mieszkania



Wysłany: Sob Cze 20, 2009 20:39   [R75] Zawieszenie przód
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001

Cały czas mam jakieś problemy z przednim zawieszeniem. Moze opisze swój problem od początku.

Wczesniej bylo tak że jak skręcałem kołami na postoju (oczywiście przy właczonym silniku) czasem cos "brzdękło" w przednim zawieszeniu. Oprócz tego cos pukało przy ruszaniu. Ponad to taki dziwny dźwięk (jak by odgłos zginającej sie blachy czy pręta :/ )przy ostrym skrecaniu w lewo - juz nie na postoju tylko mam na mysli w czasie jazdy - czyli gdy caly nacisk szedł na prawe przednie koło.


Więc zauwazyłem jednego pieknego dnia ze brakuje jednej szpilki na kolumnie McPhersona, mam na mysli te 3 szpilki którymi przymocowana jest kolumna do kielicha, jak otworzyłem maskę to to zauwazyłem - szpilka razem ze srubą była urwana, ukręcona, juz widocznie tak go kupiłem. To był prawy McPherson wiec pomyslałem sobie ze to napewno dlatego auto wydaje takie dźwięki przy ostrym skrecie w lewo. McPherson zostal wymieniony, kupiłem "nowy" na szrocie ale w idealnym stanie. Żadny z powyższych dźwięków nie zniknął :/

Ostatno byłem u mechanika, pojezdzilismy troche i stwierdził że to moze byc poduszka silnika - troche mnie tym zmartwil bo to chyba drogie jest a wymiana kłopotliwa , wiec tez droga. Potem na postoju poruszał kołami i stwierdził ze to prawa końcówka drążka kierowniczego, wiec kazał mi to kupic i przyjechac. Kupiłem odrazu prawa i lewą (bo były tanie jak barszcz, oczywiscie nowiutkie), mechanik ściągnął prawe koło i.... okazało się że końcówka jest ok, tylko śruba ktora była przymocowana była lużna, oprócz tego była luźna śruba na wahaczu. Mogłem oddac koncowki do sklepu ale stwierdziłem ze jak juz robimy to niech wymieni, nie ma jak nowe, śruby oczywiście tez podokrecal jak sie nalezy.

Wiec teraz jest dużo lepiej, duzo mniej stuków i puków ale jednak wciąz są. Nie ma juz zupełnie tego "brzdęknięcia" jak sie skrecało kołami w prawo i lewo na postoju - chociaz tyle.
Ten dziwny dzwięk przy ostrym skrecie w lewo jest nadal, ale kurde jakby duzo cichszy, słabszy niz wczesniej i zadko kiedy wystepuje, ale wystepuje czasem.
Czasem tez słysze takie lekkie (duzo ciszej niz wczesniej) "pyknięcie" przy ruszaniu, ale tylko wtedy gdy samochód stał chwile.
No i najgorsze co mnie martwi: wrzucam jedynke i jade powoli (prosto, zadnych skrętów), potem puszczam noge z gazu (ale nie wciskam sprzegła ani hamulca) przez co samochód zwlania i wciskam znów gaz - wcale nie jakos mocno - i wtedy słychac taki stuknięcie z przodu, jak by cos było luźne, jak by cos latało (a mechanik powiedział ze w kolach juz nie ma luzów).............jednak poduszka silnika ?? ??? :/

Tak więc piszcie koledzy co to moze byc. Co jeszcze trzeba sprawdzic, co wymienic. Gdy mechanik wymieniał końcowki drążków powiedzial ze wahacze są jeszcze ok, i gdy ruszał kołami nie było juz zadnych specjalnych luzów.

Dodam jeszcze ze zaraz po kupnie były równiez wymienione z przodu oba łączniki stabilizatorów bo jeden był urwany a drugi mial sparciałe gumy.

P.S. Sorry ze tak sie rozpisałem ale chciałem w pełni ując co było robione i co jest wciaz nie tak.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Gru 09, 2010 12:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Cze 20, 2009 20:39   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
ywis 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 831
Skąd: Wieluń/Łódź

Rover 200

Wysłany: Sob Cze 20, 2009 21:37   

Gdy ruszasz z jedynki, to lata Ci buda?
 
 
Marek_75 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 199
Skąd: Tczew

Rover 75

Wysłany: Sob Cze 20, 2009 21:50   

nitta napisał/a:
wrzucam jedynke i jade powoli (prosto, zadnych skrętów), potem puszczam noge z gazu (ale nie wciskam sprzegła ani hamulca) przez co samochód zwlania i wciskam znów gaz - wcale nie jakos mocno - i wtedy słychac taki stuknięcie z przodu, jak by cos było luźne, jak by cos latało

Na postoju na luzie spróbuj ręką przekręcić przednie koło. Jak koło się będzie poruszać wprzód i wtył względem auta to masz tuleje gumową na wahaczu zużytą.
tez tak miałem
cena to ok 35 zł
 
 
 
nitta 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 189
Skąd: Z mieszkania



Wysłany: Sob Cze 20, 2009 23:21   

Cytat:
Gdy ruszasz z jedynki, to lata Ci buda?


nie buda, i nie ze cos lata, i nie gdy ruszam, tylko tak jak opisalem, gdy samochod sie toczy powoli na jedynce i nagle dociskam lekko gazu, wtedy samochod jak by lekko szarpie i przy tym szarpaniu cos wtedy stuka - pojedyncze stuknięcie, podkreslam ze nie skręcam, samochod jedzie prosto, nie ma wybojów, piekny gładki asfalt a cos stuka z przodu auta przy szarpaniu, wiec zgaduje ze jak by cos bylo luzne, moze cos lata, tylko gdybam, poprostu słychac stuknięcie i tyle.

[ Dodano: Nie Cze 21, 2009 00:24 ]
Marek_75 napisał/a:
Na postoju na luzie spróbuj ręką przekręcić przednie koło. Jak koło się będzie poruszać wprzód i wtył względem auta to masz tuleje gumową na wahaczu zużytą.


nie bardzo rozumie, jak moge poruszyc kołem skoro auto stoi na ziemi, czasem chodze na siłke ale nie mam tyle pary co pudzian, miales na mysli zeby go podniesc na lewarku i wtedy krecic kolem ? ale wtedy kolo porpsotu bedzie sie obracac a nie przemieszczac wzgledem auta
 
 
Marek_75 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 199
Skąd: Tczew

Rover 75

Wysłany: Sob Cze 20, 2009 23:29   

mówię Ci, na 99% tuleja nie trzyma wahacza i dlatego przy przyspieszaniu koło idzie troche do przodu a przy hamowaniu "cofa się". stąd pojedynczy stuk przy przyspieszeniu lub zwolnieniu. spróbuj mocno rękoma przekręcić przednie koło na postoju i zobacz czy nie przesuwa się względem auta w przód i w tył.
szarpnij za koło wprzód i wtył, ale nie tak żeby auto ruszyć ale żeby spróbować czy koło się nie przekręci do przodu bez auta (jakby koło chciało wyprzedzić samochód ;)

na podniesionym aucie też możesz ale wtedy nie obracaj kołem tylko spróbuj je pociągnąć w kierunku przodu auta i tyłu, sprawdź czy się przemieszcza.
 
 
 
nitta 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 189
Skąd: Z mieszkania



Wysłany: Nie Cze 21, 2009 01:26   

a czy po wymianie tej tulei trzeba ustawiac zbierzność ? Bo jak teraz mechanik wymienial mi te koncowki drązków to kazał mi jechac ustawic zbierznosc (on nie ma urzadzenia do ustawiania a na oko to chłop umarł), mialem jechac ustawic zbierznosc w poniedziałek ale skoro mozliwe jest ze bede musial wymieniac te tuleje to musze wiedziec czy po tym bede musial ustawiac zbierznosc, jesli tak to sie w takiej sytuacji wstrzymam z ustawianiem zbierznosci w poniedzialek zeby potem nie placic dwa razy. Wtedy najpierw wymienie tuleje - jesli bedzie taka koniecznosc - a potem ustawie zbierznosc.
 
 
szamanpl 



Pomógł: 10 razy
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 83
Skąd: j-w



Wysłany: Nie Cze 21, 2009 05:14   

Jedź na szarpaki na diagnostykę i sprawdź mocowanie i tuleje wachaczy i teleskopów,koszt mały,a dowiesz się wszystkiego o bólach zawieszenia,pozdrawiam
_________________
sprzedany
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Nie Cze 21, 2009 11:07   

100% objaw taki jak u mnie, wybita tuleja przedniego wahacza. Podczas ruszania, dodawania gazu, jazdy po bruku waliło jakby ktoś młotkiem uderzał. Wymieniłem na nową TEKNOROTA i stuki ustały. Teraz tylko jeszcze puka mi przekładnia kierownicza, ale już niedługo :grin:
 
 
Marek_75 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 199
Skąd: Tczew

Rover 75

Wysłany: Nie Cze 21, 2009 20:03   

no przecież mówię ;)
wahacz Ci lata na tulei gumowej.
 
 
 
nitta 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 189
Skąd: Z mieszkania



Wysłany: Pon Cze 22, 2009 16:46   

teraz kto bedzie taki mądry i powie jak będzie po angielsku tuleja gumowa wahacza :mrgreen:
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Pon Cze 22, 2009 16:51   

Od razu z numerami katalogowymi :lol:

RBX101761 MOUNTING BUSH RH
RBX101770 MOUNTING BUSH LH
 
 
Marek_75 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 199
Skąd: Tczew

Rover 75

Wysłany: Pon Cze 22, 2009 17:24   

http://www.tomateam.pl/sk...ieszenie&c=1102

ja kupłem ten, po co przepłacać ;)
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Pon Cze 22, 2009 17:27   

To ja też mam takie (Teknorot) plus drążki stabilizatora i wahacze :grin:
 
 
nitta 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 189
Skąd: Z mieszkania



Wysłany: Pon Cze 22, 2009 17:51   

nikt nie wie ?
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Pon Cze 22, 2009 17:57   

przecież Ci napisałem wyżej :beczy:
 
 
nitta 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 189
Skąd: Z mieszkania



Wysłany: Pon Cze 22, 2009 18:03   

o kurna jestem slepy , dzieki
 
 
sniffer1980 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 73
Skąd: Kraków



Wysłany: Pon Cze 22, 2009 23:24   

Kiedys w swojej 400-ce mialem podobne objawy, przy nawet lekkim dodawniu gazu kiedy samochód lekko szarpnie słyszałem pojedynczy stukot. To było jeszcze a Anglii. Meczyłem sie z tym przez 2 tygodnie i nie wiedziałem co to jest. Zawiozłem go wiec do mechanika, przejechał się , wziąl samochód na 5 minut i oddał . Śruba od lapy do której przymocowany jest silnik ( nie wiem jak to się fachowo nazywa) się poluzowała i trzeba było ja dokrecić. Stukot ustał jak ręka odjął ,mechanik nic nawet nie policzył a 420SI okazała się najlepszym samochodem w moim i była to jedna z 3 usterek które miałem przez ponad 3 letni czas uzytkowania. Szkoda ,że niestety dzis tego samego teraz nie moge powiedzieć o swojej 45-ce która przez 3 miesiace uzytkowania stala juz czesciej u mechanika nic 400ka przez 3 lata...
 
 
nitta 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 189
Skąd: Z mieszkania



Wysłany: Sro Cze 24, 2009 15:09   

miał bym jeszcze jedna prosbe, czy ktos mógł by mi wkleic fote jak wyglada taka gumowa tuleja wahacza od rovera 75 ? Dzwoniłem dzis do sklepu czy maja MOUNTING BUSH a oni mowia ze tak i ze kosztuje 25 funtow jedno (nie komplet) !! Wiec moze jednak inaczej jest to po angielsku bo mowiliscie ze to kosztuje grosze, dla porownania, jedna koncowka drażka kierowniczego kosztowala 15 funów - a tam jest kawał metalu i gumowa czesc. Wiec nie chce mi sie wierzyc ze kawałek gumy kosztuje 25 fula. Jesli bym mial fote jak to dokładnie wyglada, to jutro jak pojade do sklepu i poprosze o MOUNTING BUSH i da mi cos innego niz gumowa tuleja wahacza to bede wiedzial ze to nie to.
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Sro Cze 24, 2009 15:25   

np. http://www.allegro.pl/ite...er_75_nowa.html

A czy mógłbyś się dowiedzieć ile kosztuje przekładnia kierownicza (STEERING RACK) do R75?
 
 
nitta 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 189
Skąd: Z mieszkania



Wysłany: Sro Cze 24, 2009 16:18   

ok, jak jutro bede w sklepie spytam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] zawieszenie przod
grota10 Rover serii 75, MG ZT 7 Nie Lut 24, 2019 21:51
dawidd
Brak nowych postów [R75] Zawieszenie przód - prawa strona
apples Rover serii 75, MG ZT 18 Pon Wrz 07, 2009 10:22
apples
Brak nowych postów [R75] Zawieszenie
lukasz5992 Rover serii 75, MG ZT 4 Wto Wrz 14, 2010 21:14
apples
Brak nowych postów [R75] Zawieszenie
daniel18c Rover serii 75, MG ZT 10 Sro Lut 08, 2017 18:12
daniel18c
Brak nowych postów [R75] Zawieszenie
grota10 Rover serii 75, MG ZT 7 Sro Kwi 28, 2010 08:17
kasjopea



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink