Wysłany: Pią Cze 26, 2009 21:46 W domu lampy mrugają a skrzynka z bezpiecznikami iskrzy.
Witam, od kilku dni 2-3 może 4 mam w mieszkaniu dziwne objawy.
Lampki wpinane w kontakt mrugają (przygasają jakby na chwile nie było prądu) -duże na suficie są ok.
Podłączając odkurzacz do prądu żeby akumulatore się na ładował ciągle mruga kontrolka ładowania jak oszalała.
Głośniki creativa podpięte do laptopa 'strzelają' co kilkanascie sekund jest PUK takie głośne jakby prądu brakowało - nie da się słuchać muzyki..
monitor 'strzela' leciutko jak dam ucho do monitora coś w nim jakby iskrzy/strzela - i tak z każdym sprzętem mam w domu wpiętym do gniazdka.. boje się czy mi się to nie spali.
Mam w przedpokoju skrzynkę z bezpiecznikami - 3 duże bezpieczniki/korki i przy dolnym/środkowym widać jak iskrzy coś i straćnie coś skrzeczy/trzaska itp.
Czego to wina? elektryka do domu wzywać? czy może korki wymienić bo są stare?
SPAMU¦
Wysłany: Pią Cze 26, 2009 21:46 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Poszedł skok napięcia pewnie i walnał bezpiecznik. Wymiana powinna rozwiązać problem. Generalnie zrobił bym to czym prędzej bo jeszcze zajmie się ogniem coś i będzie problem. Albo chociaż wyłączył na noc
Miałem taki sam przypadek.
U mnie problem tkwił w niedokręconej śrubie mocującej przewód dochodzący do bezpiecznika.
Czyli : idzie sobie przewód - połączenie do bezpiecznika - bezpiecznik - połączenie do bezpiecznika - przewód sobie wychodzi i leci na mieszkanie
Tam gdzie ma miejsce iskrzenie w bezpiecznikach, tam bedzie nieźle śmierdziało opalenizną, którą powinieneś zobaczyć.
Styki luźne/zaśniedziałe. Kolega musi po dokręcać śrubki i poprawić styki. Bezpieczniki zwane eskami (te wąskie z przełącznikiem góra/dół) jeśli już bardzo luźno chodzą wymienić dla spokoju. I poczyścić kabelki jeśli są czarne. Ew. kostki łączeniowe wymienić na nowe i porządnie po dokręcać. Każdy ze śrubokrętem w domu i chęcią poradzi sobie sam.
Robić przy wyłączonym głównym!!! Lub zawołać elektryka, nie powinien wziąć więcej niż 50zł za wizytę.
No i sie streszczać bo sprzęt bardzo nie lubi takich skoków napięcia.
_________________ Czasem myślisz, że los się do Ciebie uśmiechnął, a Ty go po prostu rozśmieszyłeś.
Kolega ma racje może być poluzowany styk przy podstawie bezpiecznikowej. Wystarszy dokręcić , jeżeli śrubka nie daje rady to poprostu rozizoluj wiecej przewodu i zagnij mu końcówkę .
Drugim powodem iskrzenia sie w tablicy bezpiecznikowej może być upalony/ ułamany przewód , który poprostu stuka cie tylko częściowo . W takim przypadku trzeba by go przedlużyć.
Wnioskuje z tego co napisałeś ze masz w domu jeszcze topikowe bezpieczniki instalacyjne ewentualnie wkręcone automaty. Moim zdaniem gdy zaczynasz juz grzebać przy bezpiecznikach to należało by je wymienić na wyłączniki nadprądowe zwane "esami" . Jak juz sie coś sypie to bedzie sie sypało powoli całe. W ramach możliwości pomyślał bym jeszcze o wyłączniku rożnicoprądowym , ale to zależy czy masz w domu instalacje 2 żyłową czy 3 żyłową. Koszt takiej wymiany to ok 10 zł za jeden bezpiecznik , ok 50 zł za rozdzielnice , ok 100 zl wyłącznik różnicoprądowy. Robocizna ok 100-150 zl . Przynajmniej ja tyle biore
i najważniejsze
PRĄD MOŻE CIĘ ZABIĆ , WYŁĄCZ ZASILANIE ZANIM COKOLWIEK ZACZNIESZ ROBIĆ !!!!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum