Wysłany: Sob Lip 11, 2009 18:18 [R200 1.4 99r] HGF, ile mam czasu?
Witam.
Przede wszystkim chciałbym powitać wszystkich forumowiczów jako świeżo upieczony posiadacz Roverka.
Niestety - wszystko wskazuje na to, że kupiłem wóz który - delikatnie mówiąc - nie jest w najlepszym stanie. Potrzebowałem samochodu którym mógłbym dojechać do pracy. Kupiłem R200, rocznik 1999, z przebiegiem 60 tys. mil. Zaraz po zakupie zawiozłem auto do mechanika, żeby ten sprawdził czy wszystko jest OK. Ten stwierdził, że w sumie jest w dobrym stanie. Wymieniłem tylko pasek rozrządu, klocki hamulcowe i środkowy tłumik - wszystko za wyjątkiem tłumika bardziej dla spokoju niż z konieczności. Niestety - sprzedawca w komisie prawdopodobnie oszukał mnie sprzedając auto z przepaloną uszczelką pod głowicą (musiał wymienić olej i płyn z chłodnicy żeby nie było widać). Dopiero po miesiącu jeżdżenia samochodem widać, że płynu ubywa, a olej ma kolor kawy z mlekiem - jednym słowem klasyczny HGF. Z samego silnika nie cieknie, auto jeździ bez zarzutu. Stąd pytanie - czy mogę tak pojeździć jeszcze z miesiąc, dwa zanim zbiorę pieniądze na wymianę uszczelki (co kosztuje ok. 300 - 400 funtów), czy każda jazda może skończyć się tym, że auto stanie i już więcej nie ruszy?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lip 11, 2009 18:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dziękuję za odpowiedź. Właśnie szukam mechanika. Przy okazji - może czyta to forum ktoś mieszkający w Bristolu i mógłby polecić dobry warsztat lub mechanika który mi samochód naprawi tak, żeby nie trzeba było poprawiać, a do tego nie zedrze ze mnie ostatniej koszuli?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum