Forum Klubu ROVERki.pl :: Prądnica 12V=zasilanie na działce
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Prądnica 12V=zasilanie na działce
Autor Wiadomość
mimo66 




Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 350
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Pią Lip 10, 2009 14:27   Prądnica 12V=zasilanie na działce

Tak sobie pomyślałem czy przy pomocy prądnicy 12V np.od malucha i odpowiednich przekładni pasowych + odpowiednio duży wiatrak nie mozna by było zasilić TV, radia itp. na działce.
Myślę że wykorzystanie regulatora napięcia z malucha + może akumulator jako "zbiornik prądu"
Wszystkie urządzenia odbiorcze o odpowiednio małej mocy.
Może ktoś z Was ma jakieś sugestie pomysły a może jakieś rysunki ?
Będę wdzięczny.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Lip 10, 2009 14:27   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
McGAJveR 




Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 294
Skąd: Norraby - Konin

Rover 600

Wysłany: Pią Lip 10, 2009 14:38   

Teoretycznie nie ma problemu.
Jeśli konstrukcja wiatraka będzie odpowiednio lekka i sztywna to jedynie konieczna
będzie zmiana prędkości obrotowej "wiatraka" na odpowiadającą alternatorowi.
Musiałbyś zmierzyć obroty "wiatraczka" i tak dopasować przełożenie by na wirniku
alternatora było około 1700 obrotów... (Jeśli dobrze pamiętam)
Trzeba by sprawdzić dla pewności jakie jest przełożenie kół pasowych w maluchu...
Jeśli mnie pamięć nie zawodzi to te 1700RPM to jest minimum przy którym Altek się wzbudza i zaczyna coś z siebie dawać.
Nie muszę Ci chyba też mówić, że "wiatraczek" musi nieć płetwę która będzie ustawiała go
odpowiednio do wiatru.
Dodatkowo warto zrobić zabezpieczenie przed silnym wiatrem.
Zwykle robi się to tak, że "ogonek" składa się pod kątem 90 st do "wiatraka" ustawia się on wtedy "bokiem" do wiatru. To zabezpiecza go przed uszkodzeniem w czasie b. silnego wiatru.
_________________
http://e-stacja-rna.pl
Tylko muzyka Niezależnych Artystów.
 
 
 
mimo66 




Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 350
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Pią Lip 10, 2009 14:57   

O ile pamiętam to prądnica (nie alternator) zaczynał ładować akumulator przy około 750-800 obr.
Sama konstrukcja masztu nie jest trudna i przy odrobinie zaparcia na pewno powstanie.
Natomiast "elektryka" nie jest moja mocną stroną, dlatego moje pytanie jest takie.
Jaka jest różnica w zastosowaniu do w/w projektu prądnicy a alternatora ?
Czy ktoś byłby w stanie powiedzieć mi (narysować) połączenie kabli - akumulator-prądnica-regulator napięcia - odbiornik ?
:wink:
 
 
McGAJveR 




Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 294
Skąd: Norraby - Konin

Rover 600

Wysłany: Pią Lip 10, 2009 15:58   

mimo66, Różnica jest w wydajności...
Altek wygrywa !!
_________________
http://e-stacja-rna.pl
Tylko muzyka Niezależnych Artystów.
 
 
 
mimo66 




Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 350
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Pią Lip 10, 2009 16:13   

Poczytałem teraz sporo na temat elektrowni wiatrowych i jestem coraz bardziej zdecydowany żeby w nadchodzące coraz dłuższe wieczory poświęcić się na budowę takiego małego wiatraka.
Na pewno będę miał jeszcze pytania.
 
 
McGAJveR 




Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 294
Skąd: Norraby - Konin

Rover 600

Wysłany: Pią Lip 10, 2009 16:17   

Słoożę pomocą jakby coś... ;)
GG lub SKYPe - gajer1461

[ Dodano: Pią Lip 10, 2009 16:26 ]
mimo66 napisał/a:
O ile pamiętam to prądnica (nie alternator) zaczynał ładować akumulator przy około 750-800 obr.
Sama konstrukcja masztu nie jest trudna i przy odrobinie zaparcia na pewno powstanie.
Natomiast "elektryka" nie jest moja mocną stroną, dlatego moje pytanie jest takie.
Jaka jest różnica w zastosowaniu do w/w projektu prądnicy a alternatora ?
Czy ktoś byłby w stanie powiedzieć mi (narysować) połączenie kabli - akumulator-prądnica-regulator napięcia - odbiornik ?
:wink:


Cały cwancyk polega na tym, że w większości silników przełożenie na kołach pasowych między wałem, a alternatorem działa tak, że alternator zaczyna ładować przy 700 - 800RPM, jednak dzięki odpowiedniemu przełożeniu przy 750 - 850RPM silnika wirnik altka ma ok 1700RPM ....
_________________
http://e-stacja-rna.pl
Tylko muzyka Niezależnych Artystów.
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 10918
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Nie Lip 12, 2009 19:38   

jest też taki problem, że obciążony alternator (Czy prądnicę) wcale nie tak lekko obrócić :/ ...
Twój wiatraczek by musiał wytwarzać całkiem spory moment...
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
mimo66 




Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 350
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Wto Lip 14, 2009 17:51   

Wiem,wiem ze są większe opory, ale myslę że odpowiednia przekładnia i powinienem uzyskać światełko.
Traktuję to bardziej jak ciekawostkę i rozrywkę niż coś nie zbędnego na działeczce.
Po prostu chciałbym mieć prąd "z niczego".
Wszelkie potrzebne materiały mam za darmo. :smile:
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3638
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pon Lip 20, 2009 12:22   

ogolnie to nie jest takie proste, poczytaj watki na forum elektroda
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink