Wysłany: Pon Lip 13, 2009 18:16 [214i 98r.] czy podwieszać silnik jak odkręcę łapę?
Witam,
zamierzam zmienić pompę wody i rozrząd przy okazji. Będę musiał odkręcić łapę i teraz mam pytanie: czy podstawiać coś pod silnik, czy będzie sobie grzecznie wisiał bez tej jednej łapy?
drugie pytanie: czy trzeba odkręcać obudowę termostatu przy zmianie pompy?
Pozdrawiam,
Leszek
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lip 13, 2009 18:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
będę to robił na najeździe typu sam-naprawiam. wystarczy że położę belkę jakąś i na to jakieś klocki albo lewarek? czy mam szykować coś bardziej wytrzymałego?
i jeszcze jedno:
jak przed zdjęciem starego paska przekręcę korbowód tak, żeby znacznik na kole rozrządu był 90 stopni na prawo (równo z górą głowicy) i znacznik na kole pasowym był pionowo (równo ze znacznikiem na dolnej obudowie rozrządu), to czy muszę blokować koło zamachowe...jak radzi RAVE? chyba się nie przekręci, prawda?
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 587 Skąd: Civitas Kielcensis
Wysłany: Pon Lip 13, 2009 20:04
jezeli bedziesz odkrecal zwyklym kluczem, nie pneumatycznym, to lepiej zablokuj jakąś łąpą albo prętem albo czymkolwiek. Rave mowi aby zablokowac, tylko on maja specjalny przyrząd do tego.
blokowanie koła zamachowego ma na celu tylko i wyłącznie poluzowanie śruby mocującej koła pasowe (ona tam jest solidnie dokręcona ). jak już poluzujesz, to sobie ustawisz pasek na znaki i będziesz mógł rozbierać co Ci pasuje
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum