Forum Klubu ROVERki.pl :: [R200vi '97] Piszczenie z okolic tylnego koła
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R200vi '97] Piszczenie z okolic tylnego koła
Autor Wiadomość
ploomy 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 157
Skąd: Legionowo



Wysłany: Sro Lip 15, 2009 08:30   [R200vi '97] Piszczenie z okolic tylnego koła

Witać.
Od jakiegoś czasu w moim R pojawiło się piszczenie dobiegające z okolic tylnego koła (ostatnio miałem wrażenie że z dwóch stron, ale pewien nie jestem). Co ciekawe nie zdarza się to nigdy przez pierwszych kilkadziesiąt kilometrów, tylko po dłuższej jeździe. Jakby wraz z nagrzewaniem elementów układu hamulcowego. Na 100% procent jest to związane z prędkością, bo im szybciej jadę, tym większa częstotliwość pisków. Na początku podejrzewałem że coś się dostało między tarczę a klocek, ale po kilku tysiącach kilometrów cokolwiek by to było, raczej by się zdarło,... chyba. Tarcza i klocki wyglądają jeszcze dobrze ale może jednak trzeba w nie zainwestować. Miał ktoś u siebie podobną sytuację?
Pozdrawiam
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Lip 15, 2009 08:30   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
arcx 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 36
Skąd: warszawa



Wysłany: Sro Lip 15, 2009 09:02   

witam

miałem kiedyś taką samą sytację tyle że z przednim kołem

standardowy tekst: przyczyn może być wiele :)

pod metalową blaszkę dostał mi się mały kamień (był między tą blaszką a tarczą) i piszczał strasznie. Tyle, że nie cały czas, bo sie przemieszczał, obracał i w niektórych położeniach nie piszczał. Związek z temperaturą w tych okolicach oczywiscie jest... teoretycznie troche wydumany ale może akurat. Otóż może mieć to związek z rozszerzalnością cieplną elementów metalowych. Jak sa zimnie to to coś które tam wpadła nie jest przyciśnięte na tyle by piszczeć... potem metal się rozszerza i może już dzwonić.


oczywiście przyczyna może być inna

nie wiem czy Ty z tyły masz bębny cz tarcze ( ja w R 416Si mam z tyłu bębny) ale co by to nie było weź to rozbierz, obejrzyj i złóż ponownie - podstawowa reguła naprawiania zabawek w dzieciństwie - niedziała? rozłożyć, złozyć i nagle działa

pozdrawiam
_________________
arcx
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Sro Lip 15, 2009 09:04   

u mnie tak kiedyś też piszczało tyle że w innym samochodzie i zablokowało mi koło bo jak się okazało łożysko piszczało bo już się rozpadało :/
i objawy miałem takie same jak u ciebie
 
 
ploomy 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 157
Skąd: Legionowo



Wysłany: Sro Lip 15, 2009 09:37   

Z tyłu mam tarcze i cały czas mam nadzieje, że coś gdzieś ugrzęzło i piszczy. Wczoraj kupiłem klucz więc w weekend rozbiorę cały zacisk, klocki, poczyszczę i złożę z powrotem. Zobaczymy co będzie.
Szosownik, Tobie tez piszczało dopiero po iluś tam przejechanych kilometrach czy od początku jazdy? Obyś nie miał racji, bo nie mam akurat teraz ochoty bawić się w wymianę piasty.
 
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Sro Lip 15, 2009 09:42   

ploomy napisał/a:
Tobie tez piszczało dopiero po iluś tam przejechanych kilometrach

tak i dlatego myślałem że to coś innego i na pewno nie łożysko,dziękować tylko że zablokowało mi koło jak ruszałem spod świateł i byłem niedaleko domu a dzień przed pokonałem na tym 300km
a ty masz bębny z tyłu?
 
 
ywis 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 831
Skąd: Wieluń/Łódź

Rover 200

Wysłany: Sro Lip 15, 2009 09:43   

szosownik napisał/a:
a ty masz bębny z tyłu?


ploomy napisał/a:
Z tyłu mam tarcze
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Sro Lip 15, 2009 09:43   

widzę tarcze,nie doczytałem
to zmienia postać rzeczy bo ja miałem bębny a łożyska wtedy idą stożkowe które lubią się rozpadać a nie wiem czy łożyska przy tarczach z tyłu są podobne jak z przodu bo te z przodu będą wyły ale nie rozpadną się tak szybko
Ostatnio zmieniony przez szoso Sro Lip 15, 2009 09:47, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
ploomy 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 157
Skąd: Legionowo



Wysłany: Sro Lip 15, 2009 10:21   

Nie wiem czy łożyska są takie same jak z przodu. Pamiętam tylko, że w odróznieniu od przednich, tylne są zespolone z piastą. Może ktoś nas uświadomi :smile:
 
 
 
ywis 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 831
Skąd: Wieluń/Łódź

Rover 200

Wysłany: Sro Lip 15, 2009 10:37   

Łożysko tylne jest właśnie tak jak piszesz zespolone z piastą i koszt takiego łożyska równa się ok. 300 pln na Allegro, nowe, do tarcz z ABS.

A może to wina tłoczka, który nie odbija i stąd pisk?
 
 
ploomy 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 157
Skąd: Legionowo



Wysłany: Sro Lip 15, 2009 10:43   

ywis napisał/a:
A może to wina tłoczka, który nie odbija i stąd pisk?

To też może być możliwe, bo jakoś bardzo ciężko tarcza mi się obracała. Jak opukałem kilka miejsc mołotowem, zrobiło sie lepiej. No cóż, i tak czeka mnie rozbieranie, więc sprawdzę i to.
 
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Sro Lip 15, 2009 10:51   

ploomy napisał/a:
No cóż, i tak czeka mnie rozbieranie, więc sprawdzę i to.

wciskaj pedał hamulca i kręć kołem na podnośniku
 
 
ReVoR 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 79
Skąd: %%%



Wysłany: Sro Lip 15, 2009 15:49   

300pln :shock: za komplet tylnich czy za jedno??
przednie tez sa takie drogie?? :/
dzięks
 
 
Gość






Wysłany: Sro Lip 15, 2009 17:29   

ploomy napisał/a:
Od jakiegoś czasu w moim R pojawiło się piszczenie dobiegające z okolic tylnego koła (ostatnio miałem wrażenie że z dwóch stron, ale pewien nie jestem). Co ciekawe nie zdarza się to nigdy przez pierwszych kilkadziesiąt kilometrów, tylko po dłuższej jeździe. Jakby wraz z nagrzewaniem elementów układu hamulcowego. Na 100% procent jest to związane z prędkością, bo im szybciej jadę, tym większa częstotliwość pisków. Na początku podejrzewałem że coś się dostało między tarczę a klocek, ale po kilku tysiącach kilometrów cokolwiek by to było, raczej by się zdarło,... chyba. Tarcza i klocki wyglądają jeszcze dobrze ale może jednak trzeba w nie zainwestować. Miał ktoś u siebie podobną sytuację?
Pozdrawiam


Ja miałem identyczne objawy, a okazało się że przyzczyna była banalna. Napierwszy rzut oka klocki były ok, ale po rozkręceniu okazało się, że została prawie sama blaszka. A piasta nie piszczy tylko chuczy jakbyś czołgiem jeździł. Wiem bo też to miałem w lewym tylnim kole
 
 
ploomy 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 157
Skąd: Legionowo



Wysłany: Sro Lip 15, 2009 20:11   

jaro12 napisał/a:
Napierwszy rzut oka klocki były ok, ale po rozkręceniu okazało się, że została prawie sama blaszka.

Żartujesz! Ciekawe jak to możliwe, bo ja wyraźnie widzę całkiem sporą warstwę okładziny ciernej. Ale może oczy mnie zawodzą. Jak rozbiorę to się przekonam. W sumie to nie wiem czy z tyłu ktoś je kiedyś wymieniał. Wcale bym się nie zdziwił jak by jeszcze były fabryczne.
jaro12 napisał/a:

A piasta nie piszczy tylko chuczy jakbyś czołgiem jeździł. Wiem bo też to miałem w lewym tylnim kole

No to zupełnie tak jak z przodu, kiedy mi ją szlag trafił. Czyli piastę w zasadzie mogę wykluczyć, ufff...
 
 
 
ywis 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 831
Skąd: Wieluń/Łódź

Rover 200

Wysłany: Sro Lip 15, 2009 20:31   

ReVoR napisał/a:
300pln :shock: za komplet tylnich czy za jedno??
przednie tez sa takie drogie?? :/
dzięks


300 pln za jedno tylne, a przednie to koszt. ok. 100 pln.
 
 
Dydo 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 307
Skąd: Grabów nad Prosną



Wysłany: Sro Lip 15, 2009 21:26   Re: [R200vi '97] Piszczenie z okolic tylnego koła

ploomy napisał/a:
Witać.
Od jakiegoś czasu w moim R pojawiło się piszczenie dobiegające z okolic tylnego koła (ostatnio miałem wrażenie że z dwóch stron, ale pewien nie jestem). Co ciekawe nie zdarza się to nigdy przez pierwszych kilkadziesiąt kilometrów, tylko po dłuższej jeździe. Jakby wraz z nagrzewaniem elementów układu hamulcowego. Na 100% procent jest to związane z prędkością, bo im szybciej jadę, tym większa częstotliwość pisków. Na początku podejrzewałem że coś się dostało między tarczę a klocek, ale po kilku tysiącach kilometrów cokolwiek by to było, raczej by się zdarło,... chyba. Tarcza i klocki wyglądają jeszcze dobrze ale może jednak trzeba w nie zainwestować. Miał ktoś u siebie podobną sytuację?
Pozdrawiam


Miałem podobną sytuację. Po jakimś tam przejechanym dystansie, np. przy prędkości 60 km/h było okej, natomiast przy 80 lub większej prędkości, dziwne piski były. O ile mnie pamięć nie myli to z lewego tylnego koła. Pomogło rozebranie i przeczyszczenie (w sumie już i z prawej i lewej strony) całego układu.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R200 86KM '98] Piszczenie hamulców, bicie i piszczenie koła
machi12 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Pon Cze 20, 2011 22:49
machi12
Brak nowych postów SOLVED [R214 Si] Wyciek z okolic koła
xROnx Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 9 Nie Kwi 20, 2008 23:06
xROnx
Brak nowych postów [R214] Piasta tylnego koła
KMO Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Sro Paź 20, 2010 09:44
luki_24
Brak nowych postów [Rover 200] Łożysko tylnego koła + piasta
Skypl Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 0 Sro Mar 16, 2011 15:31
Skypl
Brak nowych postów [r200 '98] łożysko tylnego koła, tarcze z ABS
ywis Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Sro Maj 13, 2009 11:30
ywis



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink