Wysłany: Pią Lip 17, 2009 17:29 [R200] 1,4 16v 99' dzwonienie w układzie wydechowym
od miesiąca bujałem się z problemem dzwonienia ciężkim do zlokalizowania
dzwonienie pojawiało się od 1200-1500obr/min i od 2200-2500obr/min, było perfidnie wkurzające, gorzej niż stary rozpadający się trabant
Przeszukiwałem to forum i nie było nigdzie rozwiązania, były diagnozy typu odkręcona jakaś osłona czy blacha, u mnie problem tkwił w czym innym...
wyciągałem kolektor, dwururkę, wymieniłem plecionkę i dalej dzwoniło
OKAZAŁO SIĘ
że problem tkwi jednak w dwururce wydechu, wewnątrz rur jest druga rura, nie wiem w jaki sposób ona jest przymocowana w środku, wydaje mi się że na wcisk.
rozwiązanie okazało się banalnie proste, wystarczyło wywiercić dziurki w tej dwururce przez jedną rurkę a w środku jest druga rura której nie trzeba przewiercać tylko zespawać jedną z drugą w tych miejscach jak na kiepskiej jakości zdjęciu
jest teraz cisza i spokój, kozik wreszcie szczęśliwy
być może komuś to pomoże jeśli nie to moda proszę o wywalenie tematu
_________________ Pozdrawiam Kozik
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lip 17, 2009 17:29 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Lip 17, 2009 20:30
U mnie też coś brzęczy przy ok. 2000 obr/min i 3500 obr/min i za cholerę nie mogę tego zlokalizować. Może to być właśnie to tylko nie wiem czy u mnie w R400 jest wydech jak w R200. Myślę też, że to może być oberwany katalizator ale też nie wiem jak go sprawdzić.
Jak ty doszedłeś do tego że to jakaś dwururka wydechu? U mnie dźwięk pojawił się właśnie po wymianie dwururki więc wątpię że to właśnie to. Podejrzewam, że nieumiejętny mechanik rozwalił katalizator.
Myślę też, że to może być oberwany katalizator ale też nie wiem jak go sprawdzić.
u mnie sprawdzenie czy to kat było bardzo proste, odkręciłem kata i sprawdziłem dźwięk bez niego, też było go słychać, poza tym u mnie ten dźwięk dochodził jakby z pod miski olejowej...
aiwer napisał/a:
Jak ty doszedłeś do tego że to jakaś dwururka wydechu?
hehe miesiąc szukania... w tym czasie rozbierałem układ wydechowy z pięc razy
a wpadłem na to wczoraj...
odkręciłem dwururkę i uderzałem nią na wszystkie sposoby o kolano boli strasznie ale tylko wtedy było słychać TEN dźwięk, przy uderzaniu w specyficzny sposób nie było głuchego dźwięku tylko "dzyn"
powodzenia i cierpliwości w szukaniu usterki, napisałem o tym dlatego, żeby innym skrócić boleści
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum