Czy ktoś moze napisać krok po kroku jak wyczyscic zaciski w r200 ? lacznie z wyciagnieciem tloczkow. Pytam poniewaz strasznie mi sie prawy tłucze a na jutro zamowilem nowe gumki celem wymiany, czego jeszcze bede potrzebowal ? jak wyciagnac tloczek by nie uszkodzic (calą procedure?) i jak zrobic by nie wylecial mi plyn hamulcowy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lip 17, 2009 18:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jak wymienić gumy np. tą na tłoczku. A najlepiej jak wyciagnac tłoczek by zobaczeć jaki jest stan w środku ? bez wylewania duzej ilosci plynu hamulcowego
Czy trzeba cos robic z odpowietrznikiem ?
Slyszalem cos o metodzie zacisniecia przewodu hamulcowego jakims narzedziem ale wtedy co dalej czy trzeba miec odpowietrznik odkrecony? tloczek sie wypycha naciskajac pedal hamulca az wyskoczy?
poprostu się ją tak wciska w swoje miejsce jak wyciągniesz starą gumkę to będziesz wiedział jak zamontować nową.
b0b3k napisał/a:
A najlepiej jak wyciagnac tłoczek by zobaczeć jaki jest stan w środku ?
wykręć w lewo i wyciągnij.
b0b3k napisał/a:
bez wylewania duzej ilosci plynu hamulcowego
nic Ci nie wyleci.
b0b3k napisał/a:
Czy trzeba cos robic z odpowietrznikiem ?
dopuki nie będziesz odkręcał przewodu hamulcowego, nie musisz go ruszać.
b0b3k napisał/a:
Slyszalem cos o metodzie zacisniecia przewodu hamulcowego jakims narzedziem ale wtedy co dalej czy trzeba miec odpowietrznik odkrecony?
nie nie, jak chcesz tylko wyczyścić i gumki wymienić to nie ruszaj przewodów.
b0b3k napisał/a:
tloczek sie wypycha naciskajac pedal hamulca az wyskoczy?
wykręć i wyjmij ręką...no może baaaardzo delikatnie sobie pomóż hamulcem, ale bardzo delikatnie
Oczywiście jak masz kogoś do pomocy, trochę więcej czasu i chęć do odpowietrzania to możesz poodkręcać zaciski i potem odpowietrzać, ale ja nie widzę potrzeby.
Jak masz obawy o to czy ci cały płyn nie wyleci to zaciśnij przewód hamulcowy francuzem. Ja tak zawsze robię i mam pewność że przewody są zalane. Jak Ci z samego zacisku wyleci płyn to nie ma problemu. Po zamontowaniu wszystkiego odkręcasz francuza i zalewasz zacisk. Profilaktyczne odpowietrzenie nie zaszkodzi.
Jak masz obawy o to czy ci cały płyn nie wyleci to zaciśnij przewód hamulcowy francuzem. Ja tak zawsze robię i mam pewność że przewody są zalane. Jak Ci z samego zacisku wyleci płyn to nie ma problemu. Po zamontowaniu wszystkiego odkręcasz francuza i zalewasz zacisk. Profilaktyczne odpowietrzenie nie zaszkodzi.
b0b3k, jezeli chcesz zabrac zacisk do domu i wykonac operacje wymiany gumek to tak! Jezeli nie to nie musisz, ale wtedy wiedz, ze zacisk bedzie Ci wisial w powietrzu gdy np pojdziesz po kolejnego browarka umilajacego prace:)
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
no i porobione sruba tak zapieczona od zaciskow ze ni ciul z moim krotkim klucizem mimo walenia mlotkime, oddam do mechaniora. Za to wyczyscielm i pomalowalem bębny
ja tez jak probowalem zmienic klocki i tarcze to ledwo 2 sruby tylko ruszylem i polecialem do mechanika, ktory to mial extra klucz z dlugim ramieniem:)
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum